Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Gosiagosia pisze:Masz rację czasami bliskość zawiązuje się poprzez zabawę. Pobawiłam się z nią wędką nawet Pusieńka (moja druga koteczka) się nią zainteresowała. Zauważyłam się że bez agresji do niej podchodzi. Myślę że będzie dobrze, trzeba jeszcze więcej czasu dla nich. Pusia też jest koteczką po przejściach zanim ją adoptowałam prawie pół roku była na "gigancie" dlatego też może jest zazdrosna. Dzięki za wsparcie
Gosiagosia pisze:Niech się nie kochają ale niech się chociaż tolerują. Migotka - tak nowa ma na imię boi się chodzić do kuwety i my musimy ją wnosić do łazienki ale sobie jakoś radzimy.Daję im czas tak jak piszesz na zapoznanie i tolerancję. Pozdrawiam![]()
Gosiagosia pisze:To tak jak u mnie Pusieńka stale ją pilnuje leżą grzecznie w pokoju ale gdy Migotka się ruszy ta już gotowa dać jej bęcki. Nadal się dziwię bo Pusia to kot po przejściach i myślałam że jest przyjaźnie nastawiona do innych kotów. To chyba zazdrość bo to już nie ONA jest najważniejsza, nie dajemy jej tego odczuć dostaje smakołyki i czułości, stale powtarzam jak bardzo jest kochana.
Użytkownicy przeglądający ten dział: lucjan123 i 92 gości