Ogromna ilość zaniedbanych kotów pod Wa-wą

[Cindy]

Moze ludzie z tego watku poszukiwali kociat w tym celu viewtopic.php?f=1&t=155721

[color1]

Akcja jest, trwa. jest kontynuacja sprawy z maja, tej z reportazu.

słowem... istne piekło na Ziemi...

takich ludzi powinno się publicznie na pal nabijać albo wieszać, chętnie kandydowałbym na kata w tym przypadku...

[myamya]

Czy to nie jest przypadkiem ciąg dalszy sagi hodowli Iwony D., kumpelki naszej forumowej Amusi?

Ale szczerze mówiąc, o "Straży dla zwierząt" różne niepochlebne rzeczy słyszałam... i do tego jakaś "fundacja" z gatunku nówka-nie-śmigana-dajcie-nam-pieniądze...

Edit:
Swoją drogą, czy ktoś wie, co się stało z tymi kotami, które SdZ zabrała w maju z Wilanowa? Bo na swojej stronie to się jakoś nie chwalą dalszymi losami zwierząt z tej interwencji.

[Bazyliszkowa]

Niestety, to nie żadna "ściema", tylko przerażająca prawda: https://www.facebook.com/media/set/?set ... 068&type=1

"CIĄG DALSZY NASTĄPIŁ!!!

PROSIMY O UDOSTĘPNIANIE.
Jak Już informowaliśmy kilka miesięcy temu odebraliśmy 26 kotów w Wilanowie, koty były w fatalnym stanie zdrowia. Jakie było nasze zdziwienie, gdy została zgłoszona pseudo hodowla u tej samej osoby, lecz zupełnie w innym miejscu, wynajęty dom doprowadzony do ruiny a w nim 72 chore koty i 67 zwłok w zamrażarce to, co zastaliśmy zostawiamy wam do oceny………
Prosimy kolejny raz o pomoc bez Was nic nie zdziałamy!

Straż dla Zwierząt w Polsce
ul. Wolska 60 01-134 Warszawa,
Bank Zachodni WBK S.A.; 17 o/Warszawa
49 1090 1753 0000 0001 0624 8937
dla osób z zagranicy
68 1090 1753 0000 0001 0806 5211 - kod SWIFT: WBK PPLPPXXX
a także na stronie www.sdz.org.pl Paypal, Siepomaga
z dopiskiem Koty
Dziękujemy!!!"

[Bungo]

Z tego samego wydarzenia na FB:

Robert Jurkiewicz Na pradze u jednej dziewczyny kilka miesiecy temu widzialem cos podobnego jednak ponoc byla ona szanowana osoba co mnie zdziwilo. Pseudonim miala Amusia na imie Karolina i miala koty tej samej rasy co te moze wreszcie ktos sie za nia wzial ? Tam tez byl jeden brod i smrod... Cos okropnego jednak kiedy jej powiedzialem ze zglosze ten bajzel to zaczela grozic mi i moim bliskim. Jezeli to nie od niej sa te koty to powinniscie tez za nia sie zabrac bo to cos podobnego...

[Iburg]

To się w głowienie mieści. Ale pewnie pozamiataja pod dywan i nic nie będzie

[Myszka.xww]

Dość bezczelne i głupiutkie osoby z fundacji Bizzare. Albo osoba. Świetny PR im robi, muszę przyznać.

[myamya]

https://www.facebook.com/julianki.julia ... 3001473918

No no no, faktycznie to "hodowla" Iwony D. Pani się nic a nic nie nauczyła... Ona nadal jest "legalnym" hodowcą, czy już nie? Ciekawe, kiedy pojawi się Amusia, żeby jej bronić? Czy to przypadkiem nie Amusia poprzednim razem pomagała pani D. ukrywać koty?

Edit:
A do tego SdZ twierdzi, że koty z poprzedniej interwencji są FelV+...

Neko Mum: Dlaczego warunkiem każdej adopcji z tej interwencji (49/04/13) jest brak innych kotów w mieszkaniu?
Straż dla Zwierząt w Polsce: dlatego, że są nosicielami białaczki

Jeśli z tymi jest podobnie, a nie ma podstaw, żeby sądzić, że jest inaczej, to te biedne zwierzaki mają mizerne szanse na poprawę czegokolwiek w ich życiu. Ciekawe, ile z nich dostało się do Iwony D. z legalnych hodowli? Przypominam sobie, że przy okazji majowej interwencji jakiś hodowca wypatrzył "swojego" kota u niej i były jakieś próby zabierania go od niej ...

[Bazyliszkowa]

http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34 ... LokWarsTxt

[Lifter]

http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34 ... LokKrajTxt

[Secret Land]

OK, najprawdopodobniej sprawa jest niestety autentyczna.

https://www.facebook.com/PsyPilneAdopcje - dziewczyny prowadzące profil potwierdzają... podobno jedna z nich jest na miejscu. To ta sama kobieta co mnożyła koty w Wilanowie, tym razem zrobiła to samo gdzieś na wsi.

Małe sprostowanie sprawa jest autentyczna, to ta sama kobieta, której w maju zabrali 26 kotów, a koty znalezione w tym zapuszczonym domu, to wszystkie te, które udało jej się wywieźć z Wilanowa przed udaną interwencją nr 1 w maju. I te wszystkie informacje są prawdziwe, a nie najprawdopodobne czy podobne. Przykre

[LunaKlara]

https://www.facebook.com/steven.quality

(

[color1]

pani iwona duma, bo to o niej mowa, musi mieć bardzo mocne plecy skoro po incydentach z kotami (wilanow) i teraz tym drastycznym przypadku, nadal jest na wolnosci. przewertowalem sobie wujka googla, material tvn-u z interwencji strazy dla zwierzat w wilanowie i zero konsekwencji o czyms swiadczy - a to tylko jeden z etapow (bo przeciez wyroki sadowe w pozwach cywilnych zabraniajace jej przetrzymywania kotow w obu mieszkaniach nie zapadly z dnia na dzien). iwona duma (z info wyrzuconych przez wyszukiwarke) jest tlumaczem przysieglym przy ministerstwie sprawiedliwosci... to chyba wiele wyjaśnia... bardzo jestem ciekaw jak się sprawa potoczy i czy ta wariatka się znów wywinie (choć np. w programie pytanie na śniadanie - tez do obejrzenia, sprawiala wrazenie normalnej) tym niemniej jesli zacznie sie zamiatanie pod dywan, mam nadzieje ze liczna spolecznosc milosnikow kotow odpowiednio zaprotestuje pod ministerstwem sprawiedliwosci... NIE MOZNA POZWOLIC ABY SPRAWA ZOSTALA UKRECONA !

[myamya]

jest tlumaczem przysieglym przy ministerstwie sprawiedliwosci... to chyba wiele wyjaśnia...

A co to niby wyjaśnia? Listę tłumaczy przysięgłych prowadzi zgodnie z obowiązującymi przepisami Ministerstwo Sprawiedliwości, żeby się na nią wpisać nie trzeba żadnych "chodów" ani "znajomości" w Ministerstwie, tylko zdany egzamin ze znajomości języka ...

Ludzie, nie popadajcie w paranoję.

Babie się dotąd "upiekło", bo sprawa poszła na drogę karną najprawdopodobniej dopiero po majowej interwencji, więc pewnie po prostu nie zapadł jeszcze wyrok skazujący ją prawomocnie. Jakby osoby, które z nią wcześniej miały kontakt (na przykład jej koleżaneczka Amusia albo hodowcy, którzy jej sprzedawali koty, albo osoby, które od niej koty kupowały) zawiadomiły wcześniej właściwe służby, to by się babsztylowi wcześniej do skóry dobrano. A że zgodnie z durną polską tradycją nikt nie chce być "donosicielem" i "moja chata z kraja", to sprawa wyszła dopiero wtedy, kiedy osiągnęła taki poziom.

[Iburg]

Martwi tylko jedno że w sądach takie sprawy toczą sie latami. Takie sprawy powinny być od razu rozpatrywane i zwierzęta odbierane. Jak nie ma wyroku to zwierząt nie można przekazać na stałe ( u nas to wyrok może być korzystny dla takiego właściciela)
Skoro juz w maju sprawa trafiła do sądu a wyroku nie ma, to jak długo te zwierzęta będą czekały. A co będzie jak sąd oda jej zwierzęta ( a tak może być)