[KATOWICE/JAWORZNO] Chory kotek- pomóżcie finansowo

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 17, 2013 15:51 Re: [KATOWICE/JAWORZNO] Chory kotek- pomóżcie

OKI pisze:Białaczkę to niektórzy weci podejrzewają przy każdej okazji :roll:

Miałam identyczną sytuację - białaczka wywróżona przez weta z oglądu kota.
Po zrobieniu badań przez innego weta wyszły problemy z nerkami. Kocio żył jeszcze drugie tyle.
Trzymam kciuki, żeby się Wam udało!
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Pt maja 17, 2013 17:11 Re: [KATOWICE/JAWORZNO] Chory kotek- pomóżcie finansowo

Zwłaszcza, że do testu na białaczkę krew wystarczy pobrać z ucha, więc nawet jak wet nie mogł pobrać krwi, to test można zrobić od razu :?
Tylko trzeba go mieć :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 17, 2013 21:36 Re: [KATOWICE/JAWORZNO] Chory kotek- pomóżcie finansowo

Jutro sie okaze ale niestety z zachowania kota wynika ze jest coraz gorzej.
Trzymajcie kciuki!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=157693

Obrazek Tęsknimy... Cały czas i bez końca.

Agnes181jaw

 
Posty: 751
Od: Czw maja 16, 2013 18:19

Post » Sob maja 18, 2013 7:04 Re: [KATOWICE/JAWORZNO] Chory kotek- pomóżcie finansowo

Dzisiaj kicia zjadła nawet śniadanie- kawałek sera, szyneczke i żółtko.

A Także kotek sie troszke umył.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=157693

Obrazek Tęsknimy... Cały czas i bez końca.

Agnes181jaw

 
Posty: 751
Od: Czw maja 16, 2013 18:19

Post » Sob maja 18, 2013 10:07 Re: [KATOWICE/JAWORZNO] Chory kotek- pomóżcie finansowo

Kicia jest po kolejnej kroplówce- lekarz mówił ze to taka zwykła odżywcza kroplówka plus coś na wzmocnienie.( w kroplówce napewno gluzkoza była - tyle zapamietałam)
Powiedzial ze śmiało mozna dawac zółtko bo lepiej zeby jadłą to niż nic.
Powiedzial ze mozna dać mleko skoro wody nie chce- faktycznie mleczko pije.
No i żeby słodkie dać jesli lubi także jogurcik jej kupiłam ulubiony.

Dziś kroplówka 55 zł. ponieważ nie było już antybiotyku.

jutro tez kroplówka i w pon. pobieranie krwi.

Ogólnie przyznał że nie jest zwolennikiem usypiania zwierząt i ze jeśli ja wyrazam chęć to on będzie staram sie przedłużyć jej życie. Choćby o pól roku bo warto. Także kamień mi z serca spadł.

Co do niemożności pobrania krwi- chodziło o to ze jest zbyt bardzo osłabiona i ponoć wtedy niezaleca się pobierania.

Powiedział że cieszy sie ze chce zaczekać z decyzją na diagnoze i ze kotek taki wczoraj był "zmęczony" przez ten antybiotyk i stres.

I temperaturka wzrosła nam o 1 st :) także do normy brakuje już tylko 1 st :) grzejemy się termoforami hihihi


POzdrawiam
Agnieszka


Ps. nawet znalazła odrobine siły by ofuczeć termometr :) :1luvu:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=157693

Obrazek Tęsknimy... Cały czas i bez końca.

Agnes181jaw

 
Posty: 751
Od: Czw maja 16, 2013 18:19

Post » Sob maja 18, 2013 10:13 Re: [KATOWICE/JAWORZNO] Chory kotek- pomóżcie finansowo

Jeżeli to nerki, a myślę, że to bardzo prawdopodobne, to raczej się nie daje kroplówek z glukozą. Wtedy także jedna kroplówka dziennie to za mało. Na dodatek anemia.
Badań krwi nie ma nadal.
Ja bym od razu weta zmieniła, bo kot takiego leczenia, moim zdaniem, nie przeżyje...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob maja 18, 2013 10:21 Re: [KATOWICE/JAWORZNO] Chory kotek- pomóżcie finansowo

Słuchajcie ja nie wiem dokladnie nie jestem w stanie przekazac słowo w słowo co on mówi.

Wiem ze to smieszne ale jestem tak roztrzesiona jak tam jestem ze połowy rzeczy nie rozumiem.

Ona je i pije - malutko bo malutko ale robi to więc myśle ze spoojnie przezyje do poniedziałku. W pon badanie krwi i wieczorem wyniki.

Przypomniałam sobie ze moja znajoma pracuje u weterynarza u nas w miescie. Ma dzisiaj przyjsc obejrzec ja i pogadac więc dam znac.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=157693

Obrazek Tęsknimy... Cały czas i bez końca.

Agnes181jaw

 
Posty: 751
Od: Czw maja 16, 2013 18:19

Post » Sob maja 18, 2013 10:28 Re: [KATOWICE/JAWORZNO] Chory kotek- pomóżcie finansowo

Agnes181jaw pisze:Co do niemożności pobrania krwi- chodziło o to ze jest zbyt bardzo osłabiona i ponoć wtedy niezaleca się pobierania.

Powiedział że cieszy sie ze chce zaczekać z decyzją na diagnoze i ze kotek taki wczoraj był "zmęczony" przez ten antybiotyk i stres.


Ten wet chyba nie umie pobrać krwi i dlatego takie bzdety gada.

A kot jest osłabiony zapewne z powodu anemii i niejedzenia.
Spróbuj ją przynajmnie dokarmiać choćby gerberkiem mięsnym przez strzykawkę
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob maja 18, 2013 10:30 Re: [KATOWICE/JAWORZNO] Chory kotek- pomóżcie finansowo

tzn na siłe? bo ona dobrowolnie zjadła dzisiaj.

POmysł z gerberkiem jest fajny- spróbuje

Poradze sie tej znajomej - ona jest weterynarzem.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=157693

Obrazek Tęsknimy... Cały czas i bez końca.

Agnes181jaw

 
Posty: 751
Od: Czw maja 16, 2013 18:19

Post » Sob maja 18, 2013 10:32 Re: [KATOWICE/JAWORZNO] Chory kotek- pomóżcie finansowo

a ile zjadła?
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob maja 18, 2013 10:35 Re: [KATOWICE/JAWORZNO] Chory kotek- pomóżcie finansowo

wczoraj 3 zóltka kawałek szyneczki i 3 chrupki whiskasa


Dzisiaj rano żółtko, 2 plasterki sera, 1 paster szynki, malutka miseczke mleczka. Wiem ze misz masz ale daje cokolwiek by by zjadła.



Mysle ze skoro tyle zjadła tylko na sniadanie to pozniej tez bedzie chetna.

Co chwilke jej coś podtykam pod nosek- bo cieżko jej chodzić.

Ogólnie powiem jeszcze ze ona nigdy nie jadła duzo. np tylko sosik wypijała z karmy 2 razy dziennie i pare chrupek. owszem dojdała w nocy chrupki ale sporadycznie
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=157693

Obrazek Tęsknimy... Cały czas i bez końca.

Agnes181jaw

 
Posty: 751
Od: Czw maja 16, 2013 18:19

Post » Sob maja 18, 2013 10:38 Re: [KATOWICE/JAWORZNO] Chory kotek- pomóżcie finansowo

ser zółty i szynka nie za bardzo, zwłaszcza jak to nerki. Chyba, że biały dajesz.
Spróbuj z tymi gerberkami, a może mieloną wołowinę by zjadła?
Może spróbuj też chrupki namaczać.
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob maja 18, 2013 10:41 Re: [KATOWICE/JAWORZNO] Chory kotek- pomóżcie finansowo

CoToMa pisze:ser zółty i szynka nie za bardzo, zwłaszcza jak to nerki. Chyba, że biały dajesz.
Spróbuj z tymi gerberkami, a może mieloną wołowinę by zjadła?
Może spróbuj też chrupki namaczać.



Moze chrupki w rosole? ogolnie lubi sobie rosołek wypić- moge jej dac? ugotuje jej.

Miesko ugotowane z kurczaka z rosolu tez jadła. Indyczego zmielonego wczoraj nie.

Kupiłam jej serek wiejski- bo lubi :) to dam na kolacje.

Gerberek tez zakupie.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=157693

Obrazek Tęsknimy... Cały czas i bez końca.

Agnes181jaw

 
Posty: 751
Od: Czw maja 16, 2013 18:19

Post » Sob maja 18, 2013 10:51 Re: [KATOWICE/JAWORZNO] Chory kotek- pomóżcie finansowo

Jeśli kotka ma bardzo silną anemię to pobranie krwi rzeczywiście może być dla niej zagrożeniem życia (szczególnie jeśli kotka tej krwi po dobroci nie odda - do utraty cennej krwi dołączy się ryzyko przeciążenia serca i po prostu zatrzymania krążenia) a w dodatku jest bardzo niemiarodajne bo w takim stanie organizm jedzie ogólnie na rezerwach, dochodzi do wielu zaburzeń metabolicznych i tak naprawdę np. zawyżone wyniki nerkowe nic ważnego nie powiedzą - bo nie będzie wiadomo czy to coś przewlekłego, czy wynik obecnego stanu.
A kotka jest w bardzo ciężkim stanie, kiepsko je, leci w dół - więc i tak leczenie musi być objawowe, podtrzymujące, dążące do ustabilizowania jej stanu.
Kotce nie można wprowadzać żadnej restrykcyjnej diety (a już szczególnie niskobiałkowej), ważne by jadła cokolwiek zechce, byleby zjadła - oczywiście zdroworozsądkowo, whiskas nie jest najlepszym wyborem, jeśli zechce zjeść coś bardziej wartościowego, trzeba ostrożnie z kroplówkami bo dodatkowo rozcieńczają krew :(
No ale zapewne są konieczne.

Jeśli malutka ma silną anemię to przede wszystkim powinna mieć transfuzję, to da czas na dalszą diagnostykę, organizm złapie oddech.
Ale nie wiem na ile przetoczenie krwi jest realne w tym wypadku :(

To mocno wygląda na niewydolność nerek :(
Tym bardziej że ta kotka to (chyba?) pers, więc szczególnie jest zagrożony torbielowatością nerek.
No ale to trzeba potwierdzić.
Tyle że, myślę, najważniejsze powinno być teraz ustabilizowanie stanu kotki - nawet za cenę poczekania kilku dni na badanie krwi.

Mam nadzieję że biedactwu się uda...

Gdybyście robili badania krwi - koniecznie muszą być z jonogramem.

Blue

 
Posty: 23917
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Sob maja 18, 2013 10:58 Re: [KATOWICE/JAWORZNO] Chory kotek- pomóżcie finansowo

Tylko czy cztery dni leczenia w ciemno coś zmienią w takim stanie?

Myślę, że konieczne jest też zrobienie morfologii, i chyba z rozmazem...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bells, Google [Bot], isiaja, nfd, puszatek i 50 gości