Kot po wypadku, nie sika [']- uśpiony :(((

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro kwi 10, 2013 11:10 Re: 'kot po wypadku , nie sika za kilka dni eutanazja!!!pomó

Podniosę .

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Śro kwi 10, 2013 11:15 Re: 'kot po wypadku , nie sika za kilka dni eutanazja!!!pomó

magdalena171 pisze:catangel w tej chwili muszę pilnie wyjść na godzinę, po powrocie zaraz Ci wszystko opiszę , wyślę zdj itd ok?

Ok :) i kontakt też tam podeślij.

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro kwi 10, 2013 11:38 Re: 'kot po wypadku , nie sika za kilka dni eutanazja!!!pomó

Nie czytalam calego tematu, bo dopiero weszlam na niego :) ale Blue przy siusianiu pomogly na razie zastrzyki z no-spa, rozkurcza sie wtedy i siusiu ladnie samo wychodzi bez potrzeby wyciskania.
Tu widze jest gorszy problem bo cewnikowanie, ale moze warto sprobowac? Chyba ze juz probowaliscie?

Nie mam czasu calego tematu przeczytac bo ... praca ... ale walczcie! Na poprawe trzeba czasu, w takich przypadkach wielu miesiecy, nie poddawajcie sie.

Jedyny powod dla ktorego zwierzaka mozna, a nawet powinno sie uspic jest wtedy gdy zwierzak cierpi bardzo cierpi i smierc jest jedynym wybawieniem od bolu, bo nie ma innej alternatywy.
Jesli jest chociaz cien szansy ze zwierzak moze zyc szczesliwie z pomoca ludzia, ale szczesliwie to trzeba walczyc i probowac.

To ja tu tez podrzuce Blue:
viewtopic.php?f=13&t=152150&start=15

saggi

 
Posty: 745
Od: Nie wrz 13, 2009 11:55
Lokalizacja: Poznań - Reda

Post » Śro kwi 10, 2013 11:39 Re: 'kot po wypadku , nie sika za kilka dni eutanazja!!!pomó

Też mam powypadkową Fionę na tymczasie - viewtopic.php?f=1&t=151387. W wyniku "zabawy dzieci" miała pogruchotaną miednicę, był problem z siku i kupą. Po operacji i dzieki zastosowaniu nivalinu kupkę robi już sama (wcześniej z reguły ja jej wyciskałam ją z prostnicy), czasem robi sama siku (częściej wyciskam ja). To moja pierwsz kotka w takim stanie - gdy przyjechała, trzeba ją było od drugiego dnia pobytu cewnikować, bo nawet wet nie potrafił jej odsikać. Dzieki operacji może robić normalnie kupę (wcześniej prostnica była częściowo zaślepiona), łatwiej siusia - nivalin też jej pomógł i to bardzo. Pierwsza diagnoza (mimo że chodziła a nawet biegała całkiem sprawnie) też brzmiała "uśpić" - potem okazało się, ze uzasadnienie brzmiało mniej więcej "kot niczyj, na operację, leczenie i rehabilitację trzeba bardzo dużo pieniędzy których nie będzie, opieka ciężka i wymagająca chęci, bez 100% pewności powodzenia" - czyli "po co się męczyć, jak tego kwiatu na pół światu".
Jeśli są chęci, pieniądze się znajdą - tak jak w tym demotywatorze, tak popularnym ostanio - "Jeśli chcesz, znajdziesz sposób. Jeśli nie chcesz - znajdziesz powód."
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24279
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro kwi 10, 2013 11:42 Re: 'kot po wypadku , nie sika za kilka dni eutanazja!!!pomó

Dziękuje że przybyłyście na jego watek :)

Błagam daj mu więcej czasu , niż do końca tyg , widzisz ilu ludzi chce mu pomóc , wiec proszę , błagam ....
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Śro kwi 10, 2013 12:10 Re: 'kot po wypadku , nie sika za kilka dni eutanazja!!!pomó

Przyłączę się do próśb Justa&Zwierzaki.
Na filmiku widzę kota z chęcią życia, radosnego, barankuje podpierając się na tylnych łapkach. Nie widzę natomiast tego cierpienia w oczkach, rezygnacji... Dajcie mu szansę, proszę. Konsultujcie gdzie się da, Dziewczyny też mają masę doświadczeń z takimi kotkami i służą poradą, tylko... dajcie mu szansę :( Rozgłoście na fb, szukajcie DT gdzie się da. Wiem, że to z pewnością wymaga trochę czasu, ale warto - dla Niego.
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Śro kwi 10, 2013 13:20 Re: 'kot po wypadku , nie sika za kilka dni eutanazja!!!pomó

Napisalam do lekarza prowadzącego, zadałam jeszcze kilka pytań oto odpowiedź z dzisiaj rana:

"Witam. usg nie miał robionego ponieważ nie dysponujemy aparatem do usg,miał tylko zdjęcie więc kamienie cieniujące zostały wykluczone. cewka moczowa jest drożna ponieważ nie ma problemów z cewnikowaniem. leki które pani wymieniła nie były podawane. według mnie już obrzęku nie powinno być z tego względu że już ładnie się wszystko zagoiło,ewentualnie cewnikiem może być cewka drażniona,ale po paru dniach od wyjęcia cewnika ewentualny obrzęk powinnien ustąpić a tu obj się nasilają.badania moczu nie miał robionego.pozdrawiam"

Co mam zrobić???gdzie szukać mu domu tymczasowego???

magdalena171

 
Posty: 39
Od: Wto kwi 09, 2013 0:02

Post » Śro kwi 10, 2013 13:35 Re: 'kot po wypadku , nie sika za kilka dni eutanazja!!!pomó

Tu na forum, na fejsbuku, możesz też wykupić ogłoszenia, np. u CatAngel.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro kwi 10, 2013 13:37 Re: 'kot po wypadku , nie sika za kilka dni eutanazja!!!pomó

Trzymaj się kotku!

Zyta Felicjańska

 
Posty: 1310
Od: Śro kwi 20, 2011 13:27
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro kwi 10, 2013 13:38 Re: 'kot po wypadku , nie sika za kilka dni eutanazja!!!pomó

magdalena171 pisze:jopop wszystko pieknie tylko ja nie mam warunków i możliwości żeby się nim zająć:((((((((gdybym miala dom z ogrodem i mogła być większość dnia w domu to jasne że bym go wzięła, ale nie mam możliwości, nikt z moich znajomych go również nie weźmie, tu potrzeba osoby która będzie chciała , mogła i miala czas oraz jako takie doświadczenie...nie chcę żeby trafił do nieodpowiedniej osoby i cierpiał...:((((stad tak dramatyczna sytuacja:((((

Czy jest tu jeszcze Katarzyna 1207????proszę Ciebie o kontakt, może będziemy mogły go jeszcze gdzies zawieźć skonsultować?

Może poprzez jakąś fundację ogłosimy go do adopcji???
Napisałam jeszcze i wysłałam zdj do lekarza z Wawy chirurga, zobaczymy co on odpisze.

Prosimy z kocurrrem o pomoc....


Czy prznajmniej na kilka dni nie możesz go wziąć do mieszkania? Choćby i łazienki? Nauczyć się odsikiwać kota i pomagać mu zrobić kupę? Bo w 2 dni znaleźć DT, które się tego podejmie - to trzeba dużo szczęścia.
Nie miałam doświadczenia, mam małe mieszkanie i parę własnych kotów, nie ma mnie w domu po 9-10 godzin, ale dajemy z Fioną radę. Nawet gdy nie ma Ali, mojej córki, by młodą dokarmić i odsikać. Bo wystarczy odsikać 3 razy dziennie, odkupkać wystarczy 2xdziennie. To nie jest coś super - trudnego, choć na początku każdy czuje się nieudolny, niezgrabny i beznadziejny. Takie chwile zwątpienia w siebie są normalne - zwłaszcza na początku. Po tygodniu będzie to coś prostego i nieskomplikowanego, choć wymagające odrobiny czasu (po ok. 20 minut na cały cykl - wymizianie dla rozluźnienia, odsikanie i odkupkanie w dowolnej kolejności, przetarcie pupy chusteczką dla niemowląt, ewentualne posmarowanie kremem jeżeli trzeba). Obejrzyj może filmik jopop jak to robić - mnie on pomógł, choć Fiona nie życzy sobie tego typu zabiegów nad odchłanią WCtu :wink: , więc jeśli siusiamy to do kuwety lub na podkład.
:ok: :ok: za młodego :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24279
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro kwi 10, 2013 13:39 Re: 'kot po wypadku , nie sika za kilka dni eutanazja!!!pomó

ALienor ma rację, dajcie mu szansę!
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro kwi 10, 2013 13:51 Re: Kot po wypadku, nie sika-za kilka dni eutanazja!pomóżcie

Niestety nie mieszkam sama i nie mogę go zabrać do siebie:( nie ma mnie prawie całe popołudnie i wieczór w domu) a i lekarz też powiedział że gdyby chodziło o samo wyciskanie to mógłby zostać w klinice jakiś czas dopóki nie znaleziono by mu domu lub kogos do opieki. Jednak ostatnio nie można było go nawet wycisnąć , musiał zostać cewnikowany...:((( Osoba która się nie zna , nie o tym pojęcia nie założy cewnika dobrze , zada tylko ból zwierzęciu a nie muszę chyba wspominać o infekcjach i zakażeniach układu moczowego, pęcherza.

Nie podejmę się takiej odpowiedzialności gdyż nie jestem w stanie po prostu sprostać temu, fizycznie chociażby...
Dlatego jeśli nie znajdziemy mu w miarę szybo DT lub innej konsultacji lekarskiej (katarzyna 1207 odezwij się proszę) to niestety ...:((((((((((((((((

magdalena171

 
Posty: 39
Od: Wto kwi 09, 2013 0:02

Post » Śro kwi 10, 2013 14:40 Re: Kot po wypadku, nie sika-za kilka dni eutanazja!pomóżcie

Jestem w tych sprawach laikiem, więc tak po laicku powtórzę za Katarzyną1207: "Jeżeli twierdzą, że odprysk kostny uciska na pęcherz i to jest przyczyna zatykania się, to czy operacja i usunięcie tego odprysku nie pomoże?"
Pieniądze na ew. operację na pewno by się znalazły :ok:
Obrazek

violet

 
Posty: 4636
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Śro kwi 10, 2013 14:45 Re: Kot po wypadku, nie sika-za kilka dni eutanazja!pomóżcie

Bardzo dziękuje Wam wszystkim za pomoc...
Nie udało się go uratować, dzisiaj zaczął wymiotować, co jest oznaką zatrucia i niewydolności nerek. Podjęłyśmy tą ostateczną decyzję...:((((((((((((((

magdalena171

 
Posty: 39
Od: Wto kwi 09, 2013 0:02

Post » Śro kwi 10, 2013 14:51 Re: Kot po wypadku, nie sika-za kilka dni eutanazja!pomóżcie

A miał zrobione jakieś badania?
Czy kotek już został uśpiony???
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18779
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Meteorolog1 i 41 gości