Pomocy!!!!! dziewczyny z Poznania, Koteczka bardzo chora!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 21, 2013 21:16 Re: Pomocy!!!!! dziewczyny z Poznania, Koteczka bardzo chora

filo pisze:Jestem chora, więc na pewno nie przyjadę z Tobą łapać. Mogę tylko podpowiedzieć, że jeśli chcesz, żeby kotka weszła do klatki łapki, to ta kotka musi być głodna i nie może być jedzenia w żadnym innym miejscu dookoła. Musisz też odgonić inne koty, żeby one nie weszły pierwsze do łapki, a gdyby jednak tak się stało, to je gdzieś zamknąć (w transporterze w samochodzie, na klatce schodowej), a łapkę na nowo nastawić licząc, że tym razem wejdzie właściwa kotka.


filo, życzę szybkiego powrotu do zdrowia :)

Dziękuję Ci serdecznie za rady. Teoretycznie tak robię, klatkę wystawiam rano jak sa głodne i odganiam inne koty, które się kręcą wokół ... może właśnie dlatego, że odganiam inne, White'cinka jest czujna i nie próbuje nawet wejść do klatki? :(
Obrazek ANATOLEK [*] 25.03.2000 - 18.02.2015.

Anatolek

 
Posty: 1312
Od: Nie mar 11, 2012 14:07
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw mar 21, 2013 21:22 Re: Pomocy!!!!! dziewczyny z Poznania, Koteczka bardzo chora

Musisz się schować. Ona nie może Ciebie widzieć. Jak Ciebie widzi, to jest za bardzo zainteresowana Tobą i za dużo się kręci, zamiast skupić się na poszukaniu jedzenia. A to poszukiwane jedzenie jest tylko i wyłącznie w łapce. Do łapki możesz zrobić ścieżkę z jedzenia, ale tylko kąski wielkości okrucha, żeby się nie najadła pod drodze.
Dobrymi przynętami jest coś, co bardzo intensywnie pachnie - wiskasy albo tuńczyk.
Najlepiej jakbyś łapała o takiej porze, kiedy jest mało ludzi, bo każdy przechodzący człowiek będzie ją rozpraszał.

filo

 
Posty: 11708
Od: Śro lip 08, 2009 13:53
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw mar 21, 2013 21:55 Re: Pomocy!!!!! dziewczyny z Poznania, Koteczka bardzo chora

Chowam się :( chociaż często się potem pojawiam, odganiając inne koty od klatki :(
Obrazek ANATOLEK [*] 25.03.2000 - 18.02.2015.

Anatolek

 
Posty: 1312
Od: Nie mar 11, 2012 14:07
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw mar 21, 2013 22:06 Re: Pomocy!!!!! dziewczyny z Poznania, Koteczka bardzo chora

Czy ta klatka nie ma opcji łapania na sznurek? Wtedy pozwala się śmielszemu kotu wejść najpierw, i czeka się, aż ten którego chce się złapać wejdzie ośmielony towarzyszem.
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Czw mar 21, 2013 22:21 Re: Pomocy!!!!! dziewczyny z Poznania, Koteczka bardzo chora

Szenila pisze:Czy ta klatka nie ma opcji łapania na sznurek? Wtedy pozwala się śmielszemu kotu wejść najpierw, i czeka się, aż ten którego chce się złapać wejdzie ośmielony towarzyszem.


Nie, nie ma takiej opcji, nawet nie wiedziałam, że taka istnieje ... szkoda, bo może to byłaby jakaś metoda na moją White'cinkę

Shenila, masz może jakiegoś linka, albo zdjęcie takiej klatki ze sznurkiem?
Obrazek ANATOLEK [*] 25.03.2000 - 18.02.2015.

Anatolek

 
Posty: 1312
Od: Nie mar 11, 2012 14:07
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw mar 21, 2013 22:33 Re: Pomocy!!!!! dziewczyny z Poznania, Koteczka bardzo chora

tylko takie znalazłam:http://imageshack.us/photo/my-images/818/017azc.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images/42/032ky.jpg/
ta nasza klatka ma dwa ''patyczki''-jeden połączony z zapadką, a drugi ze sznurkiem. W zależności od tego, jak się ja nastawi, działa na zapadkę albo ''na sznurek''
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Czw mar 21, 2013 22:38 Re: Pomocy!!!!! dziewczyny z Poznania, Koteczka bardzo chora

Szenila pisze:tylko takie znalazłam:http://imageshack.us/photo/my-images/818/017azc.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images/42/032ky.jpg/
ta nasza klatka ma dwa ''patyczki''-jeden połączony z zapadką, a drugi ze sznurkiem. W zależności od tego, jak się ja nastawi, działa na zapadkę albo ''na sznurek''


dziękuję ... szkoda, że nie mam takiej opcji
Obrazek ANATOLEK [*] 25.03.2000 - 18.02.2015.

Anatolek

 
Posty: 1312
Od: Nie mar 11, 2012 14:07
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw mar 21, 2013 22:48 Re: Pomocy!!!!! dziewczyny z Poznania, Koteczka bardzo chora

jak zamyka się ta Twoja? Nie da się jakoś pomajstrować żeby dało się zamknąc ją ręcznie? A próbowałaś wyłożyć kartonem dno klatki? Koty nie lubią stawać na kratach.
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Czw mar 21, 2013 22:49 Re: Pomocy!!!!! dziewczyny z Poznania, Koteczka bardzo chora

Anatolek pisze:Chowam się :( chociaż często się potem pojawiam, odganiając inne koty od klatki :(

Kotki nie mogą cię widzieć. Nie odganiaj. Jak się złapie nie ta, to wynieś łapkę gdzieś dalej i na czas łapania zamknij ją w transporterze. Nastaw łapkę na nowo, ale zupełnie nie reaguj na koty. I tak do skutku.

filo

 
Posty: 11708
Od: Śro lip 08, 2009 13:53
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw mar 21, 2013 22:57 Re: Pomocy!!!!! dziewczyny z Poznania, Koteczka bardzo chora

filo pisze:
Anatolek pisze:Chowam się :( chociaż często się potem pojawiam, odganiając inne koty od klatki :(

Kotki nie mogą cię widzieć. Nie odganiaj. Jak się złapie nie ta, to wynieś łapkę gdzieś dalej i na czas łapania zamknij ją w transporterze. Nastaw łapkę na nowo, ale zupełnie nie reaguj na koty. I tak do skutku.


Ale czy w ten sposób koteczka widząc sytuację i słysząc ten trzask zapadni, nie zrazi się do klatki i nie będzie jej tym bardziej omijać z daleka? Te koty są takie mądre, natychmiast reagują. Instynkt samozachowawczy.
Obrazek ANATOLEK [*] 25.03.2000 - 18.02.2015.

Anatolek

 
Posty: 1312
Od: Nie mar 11, 2012 14:07
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw mar 21, 2013 22:57 Re: Pomocy!!!!! dziewczyny z Poznania, Koteczka bardzo chora

Szenila pisze:jak zamyka się ta Twoja? Nie da się jakoś pomajstrować żeby dało się zamknąc ją ręcznie? A próbowałaś wyłożyć kartonem dno klatki? Koty nie lubią stawać na kratach.


Nie, kartonu nie wkładałam, ale spróbuję chociaż gazety ułożyć na dnie klatki, dzięki :)
Obrazek ANATOLEK [*] 25.03.2000 - 18.02.2015.

Anatolek

 
Posty: 1312
Od: Nie mar 11, 2012 14:07
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw mar 21, 2013 23:10 Re: Pomocy!!!!! dziewczyny z Poznania, Koteczka bardzo chora

Anatolek pisze:
filo pisze:
Anatolek pisze:Chowam się :( chociaż często się potem pojawiam, odganiając inne koty od klatki :(

Kotki nie mogą cię widzieć. Nie odganiaj. Jak się złapie nie ta, to wynieś łapkę gdzieś dalej i na czas łapania zamknij ją w transporterze. Nastaw łapkę na nowo, ale zupełnie nie reaguj na koty. I tak do skutku.


Ale czy w ten sposób koteczka widząc sytuację i słysząc ten trzask zapadni, nie zrazi się do klatki i nie będzie jej tym bardziej omijać z daleka? Te koty są takie mądre, natychmiast reagują. Instynkt samozachowawczy.

Skoro w twojej obecności nie wchodzi do łapki, to musisz spróbować inaczej. Odganiając inne koty jednocześnie ją też oganiasz.
Możesz jeszcze spróbować łapać na podbierak, ale prób będziesz miała jeszcze mniej, zanim kotka zacznie cię omijać.

filo

 
Posty: 11708
Od: Śro lip 08, 2009 13:53
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw mar 21, 2013 23:16 Re: Pomocy!!!!! dziewczyny z Poznania, Koteczka bardzo chora

filo pisze:Skoro w twojej obecności nie wchodzi do łapki, to musisz spróbować inaczej. Odganiając inne koty jednocześnie ją też oganiasz.
Możesz jeszcze spróbować łapać na podbierak, ale prób będziesz miała jeszcze mniej, zanim kotka zacznie cię omijać.


Podbierak odpada, pożyczyłam nawet podbierak, ale sama nie dam rady odpowiedni chwycić i przełożyć do transporterka (mam uszkodzone barki :()
Masz rację, skoro dotychczas jestem nieskuteczna, muszę próbować innych sposobów.
Tak bardzo potrzebna byłaby mi pomoc :|
Obrazek ANATOLEK [*] 25.03.2000 - 18.02.2015.

Anatolek

 
Posty: 1312
Od: Nie mar 11, 2012 14:07
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt mar 22, 2013 5:53 Re: Pomocy!!!!! dziewczyny z Poznania, Koteczka bardzo chora

Łapanie na klatkę-łapkę wydawało mi się bardzo łatwe i na początku tak było.Klatka nastawiona, kot wchodził natychmiast i po sprawie.Tak było, dopóki nie trafiłam na burasię Krystynkę.Próbuję ją złapać od roku.Bezskutecznie :evil:
Anatolek, powodzenia :ok: :ok: :ok: .Mam nadzieję, że ktoś Ci jednak pomoże.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56131
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt mar 22, 2013 6:11 Re: Pomocy!!!!! dziewczyny z Poznania, Koteczka bardzo chora

ewar bardzo dziękuję za wsparcie :1luvu:

To jest takie frustrujące .... koteczka chora, śnieg pada, mróz trzyma ... a ja nie umiem jej pomóc :(
Obrazek ANATOLEK [*] 25.03.2000 - 18.02.2015.

Anatolek

 
Posty: 1312
Od: Nie mar 11, 2012 14:07
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 587 gości