Duża fabryka, dużo kotów - potrzebujemy pomocy dla Ślepaczka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 27, 2013 9:02 Re: STOMIL Poznań - duża fabryka, dużo kotów, dużo do zrobi

Wspaniale, że Stomil zobowiązał się ponieść koszty sterylizacji i opieki weterynaryjnej tych kotów. Wreszcie odpowiedzialna postawa.

Marto Droga, popołudniami mogę pomóc w łapaniu i ewentualnym transporcie.
Jeśli będę mogla się przydać, dzwoń proszę.
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Śro mar 27, 2013 9:14 Re: STOMIL Poznań - duża fabryka, dużo kotów, dużo do zrobi

Podoba mi sie okreslenie "Stomilaki" :D
Czy te koty maja gdzie mieszkac? Czy fabryka zapewni jakies lokum?
Oto jeden z kotów wystraszony wielką liczbą cisnacych się do klatki widzów, wyrwał się z niej i skoczył na otwarte okno. Rozszalałe zwierzę udało się jednak niebawem ułaskawić i sprowadzić z powrotem do klatki, zanim pomyślało o dalszej ucieczce. (z wystawy kotów - Bruksela styczeń 1894 r.)

tomek_k

 
Posty: 427
Od: Wto wrz 27, 2011 15:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 27, 2013 10:04 Re: STOMIL Poznań - duża fabryka, dużo kotów, dużo do zrobi

Kotki w poniedziałek dostały 4 ocieplane drewniane budki. Mam nadzieję, że będą się w nich dobrze czuć i nie będzie im zimno. Jak byłam miały karmę ale dosypałam im jeszcze suchej.
Obrazek

itaka

 
Posty: 3482
Od: Sob maja 29, 2010 14:43
Lokalizacja: Poznań/Lublin

Post » Śro mar 27, 2013 11:44 Re: STOMIL Poznań - duża fabryka, dużo kotów, dużo do zrobi

A ja mam dla Was trochę nowych opowieści i sporo zdjęć - wszystko wstawię wieczorem 8) W każdym razie cały czas działamy.

MartaK

 
Posty: 2327
Od: Sob mar 18, 2006 22:02
Lokalizacja: Łódź / Poznań

Post » Pt kwi 12, 2013 1:53 Re: STOMIL Poznań - duża fabryka, dużo kotów, dużo do zrobi

Marta, jak sobie radzisz? Co tam słychać u Stomilaków??? :kotek:
Ostatnio edytowano Pt kwi 12, 2013 1:55 przez variovorax, łącznie edytowano 1 raz
Sierpień 2020! Bazarek z dobrymi kosmetykami dla kota z TRIADITIS: viewtopic.php?f=27&t=198359&p=12306398#p12306398

variovorax

Avatar użytkownika
 
Posty: 536
Od: Nie cze 24, 2012 12:41
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 12, 2013 1:54 Re: STOMIL Poznań - duża fabryka, dużo kotów, dużo do zrobi

itaka pisze:Kotki w poniedziałek dostały 4 ocieplane drewniane budki. Mam nadzieję, że będą się w nich dobrze czuć i nie będzie im zimno.


:ok: :kotek: :ok:
Sierpień 2020! Bazarek z dobrymi kosmetykami dla kota z TRIADITIS: viewtopic.php?f=27&t=198359&p=12306398#p12306398

variovorax

Avatar użytkownika
 
Posty: 536
Od: Nie cze 24, 2012 12:41
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 12, 2013 9:15 Re: STOMIL Poznań - duża fabryka, dużo kotów, dużo do zrobi

Wczoraj zostały wypuszczone 4 kotki po zabiegu. Jedna z nich była u nas dłuższy czas bo trzeba było ją wyleczyć. Dziewczyny dzielnie zniosły pobyt w naszym sanatorium :mrgreen:
Obrazek

itaka

 
Posty: 3482
Od: Sob maja 29, 2010 14:43
Lokalizacja: Poznań/Lublin

Post » Pt kwi 12, 2013 20:30 Re: STOMIL Poznań - duża fabryka, dużo kotów, dużo do zrobi

Tak, tak, jesteśmy winne kilka newsów. Ostatnia łapanka odbyła się 3 tygodnie temu. Dłuższa przerwa wynikała raz z mojej przedłużającej się nieobecności w Poznaniu, dwa z chęci wyleczenie kichaczy - łapanie zimą ma ten feler, że zawsze się znajdą jakieś chorowitki :roll:

Przez ponad miesiąc mieszkała w piwniczce kotka whiskas, prezentująca swe wdzięki na pierwszym planie tego zdjęcia:
Obrazek
Kotka była w zaawansowanej ciąży. Po sterylce ranka ładnie się wygoiła, za to przy oddychaniu kita gulgotała, ciężko jej się oddychało, więc przez tydzień aplikowałyśmy jej antybiotyk (oprócz convenii, którą dostała po zabiegu i która po dwóch tygodniach nie zadziała jednak tak, jak trzeba). Wczoraj merka_85 zwróciła jej wreszcie wolność. Batalię jaką musiała stoczyć, aby kita raczyła się zapakować do transportera, pominę milczeniem, bo merka pewnie jeszcze to odchorowuje... :twisted:

Gościłyśmy też najmłodszą członkinię stomilowego stada:
Obrazek

Teraz ta mała pannica już nieco wyrosła, na najnowszych zdjęciach z piwniczki prezentowała się tak:
Obrazek
Na drugim planie łypie okiem wspomniana wcześniej whiskas :wink:
Mała pokazała za to charakterek i mimo uroczego wyglądu i wciąż kieszonkowych rozmiarów, okazała się wulkanem, który szczególnie na początku pobytu w klatce, był najbardziej wojowniczy - dużo bardziej niż wiekowe koleżanki ze stada. Też już wypuszczona, mamy nadzieję że szczęśliwa.

I tutaj zdjęcia pozostałych dwóch dam - czarna kita niestety bardzo słabo widoczna (sfotografuj człowieku czarnego kota w ciemnym pomieszczeniu, tak żeby wyglądał jak człowiek - niemożliwe!). Jak się ktoś dobrze przyjrzy, zauważy "kołnierzyk" nagiej skóry. Z taką raną, szczęśliwie powierzchowną, do nas trafiła. Podobnie jak whiskas, czarna kita była w mocno zaawansowanej ciąży. Weterynarz ocenił, że jest już mocno wiekowa, więc zapewne niejeden miot za nią. Rozśmieszała nas bardzo w piwniczce, bo wielka z niej gaduła i śpiewaczka - wygłaszała w klatce całe monologi :-)
Obrazek

I ostatnia z wypuszczonych wczoraj pensjonariuszek naszego piwniczkowego sanatorium, szarutka, bardzo nieśmiała:
Obrazek

Kolejną łapankę planujemy z merką_85 w poniedziałek, tuż po moim powrocie do Poznania. Dam znać, czy łowy były szczęśliwe.

Przy okazji chciałabym też serdecznie podziękować zabers, która zasponsorowała stomilakom 20-kilogramowy worek chrupków :piwa: Pojechały do p. Basi - karmicielki - jeszcze w marcu i w wczorajszej rozmowy z p. Basią wynika, że jeszcze co nieco się z tego wielkiego wora ostało. Gdyby kogoś jeszcze naszła nieodparta ochota na wsparcie karmienia fabrycznego stada, to oczywiście zachęcam, nie warto się opierać tej pokusie 8)

Z gorszych wieści, przy okazji rozmowy, p. Basia poinformowała mnie, że ostatnio w jednej z budek znalazła martwą kotekę - jedną z tych, które już były wysterylizowane :( P. Basia twierdzi, że kotka mogła zamarznąć, bo to było jeszcze wtedy kiedy trzymał śnieg i niska temperatura. Strasznie to przykre :(

MartaK

 
Posty: 2327
Od: Sob mar 18, 2006 22:02
Lokalizacja: Łódź / Poznań

Post » Pt kwi 12, 2013 23:30 Re: STOMIL Poznań - duża fabryka, dużo kotów, dużo do zrobi

MartaK pisze:A ja mam dla Was trochę nowych opowieści i sporo zdjęć - wszystko wstawię wieczorem 8) W każdym razie cały czas działamy.

Noooo, od 27 marca do 12 kwietnia to musiał być długi zimowy wieczór.

Przy okazji, informacje o fundacji w internecie też nie zwalają z nóg.
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt kwi 12, 2013 23:37 Re: STOMIL Poznań - duża fabryka, dużo kotów, dużo do zrobi

Brawo Dziewczyny! Dzięki też za wspaniałą relację MartaK - masz talent literacki 8)

Słuchajcie, a co z kotem, który miał problemy z oczami? Jak się miewa?

Chcę Wam podesłać zestawy witamin i aminokwasów dla kotów, tylko nie wiem, czy to będzie przydatne - czy jesteście w stanie podać Stomilakom, np. tym przebywającym w 'sanatorium', tabletkę bezpośrednio do pyszczka? :roll:
Sierpień 2020! Bazarek z dobrymi kosmetykami dla kota z TRIADITIS: viewtopic.php?f=27&t=198359&p=12306398#p12306398

variovorax

Avatar użytkownika
 
Posty: 536
Od: Nie cze 24, 2012 12:41
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 13, 2013 1:16 Re: STOMIL Poznań - duża fabryka, dużo kotów, dużo do zrobi

zabers pisze:Przy okazji, informacje o fundacji w internecie też nie zwalają z nóg.


A w jakim sensie :oops:

variovorax pisze:Chcę Wam podesłać zestawy witamin i aminokwasów dla kotów, tylko nie wiem, czy to będzie przydatne - czy jesteście w stanie podać Stomilakom, np. tym przebywającym w 'sanatorium', tabletkę bezpośrednio do pyszczka? :roll:


Dopyszcznie to raczej będzie problem bo to dziki ale jeśli można dawać do karmy to chętnie przyjmiemy :)
Obrazek

itaka

 
Posty: 3482
Od: Sob maja 29, 2010 14:43
Lokalizacja: Poznań/Lublin

Post » Sob kwi 13, 2013 7:38 Re: STOMIL Poznań - duża fabryka, dużo kotów, dużo do zrobi

itaka pisze:
zabers pisze:Przy okazji, informacje o fundacji w internecie też nie zwalają z nóg.

A w jakim sensie :oops:


W takim, że nie ma porządnej strony fundacji. A czas byłby wielki :wink:
Ostatnio edytowano Sob kwi 13, 2013 10:28 przez zabers, łącznie edytowano 1 raz
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob kwi 13, 2013 9:48 Re: STOMIL Poznań - duża fabryka, dużo kotów, dużo do zrobi

zabers pisze:
itaka pisze:
zabers pisze:Przy okazji, informacje o fundacji w internecie też nie zwalają z nóg.


A w jakim sensie :oops:

W takim, że nie ma porządnej strony fundacji. A czas byłby wielki :wink:


Jeszcze chwila cierpliwości, strona będzie niebawem. Prace trwają :D
Obrazek

itaka

 
Posty: 3482
Od: Sob maja 29, 2010 14:43
Lokalizacja: Poznań/Lublin

Post » Sob kwi 13, 2013 11:20 Re: STOMIL Poznań - duża fabryka, dużo kotów, dużo do zrobi

itaka pisze:Dopyszcznie to raczej będzie problem bo to dziki ale jeśli można dawać do karmy to chętnie przyjmiemy :)


kurcze, to są tabletki Amino-Biotin i wydaje mi się, że nie zostaną dobrowolnie zdjedzone po dodaniu do karmy... No nie wiem, co robimy? :roll:
Sierpień 2020! Bazarek z dobrymi kosmetykami dla kota z TRIADITIS: viewtopic.php?f=27&t=198359&p=12306398#p12306398

variovorax

Avatar użytkownika
 
Posty: 536
Od: Nie cze 24, 2012 12:41
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 15, 2013 22:41 Re: STOMIL Poznań - duża fabryka, dużo kotów, dużo do zrobi

variovorax pisze:kurcze, to są tabletki Amino-Biotin i wydaje mi się, że nie zostaną dobrowolnie zdjedzone po dodaniu do karmy... No nie wiem, co robimy? :roll:


Nie mogę znaleźć w necie informacji, czy one są smakowe i czy da się je rozkruszyć do mokrej karmy. Bo faktycznie, z podawaniem dopyszcznym będzie kłopot :| Jeśli mówisz, że inna forma podania nie wchodzi w grę, to chyba lepiej przekazać witaminy dla jakichś oswojonych kotów...

Dzisiejsza łapanka zakończyła się złapaniem 3 kotek. Gnałyśmy z nimi merką_85 do weta, żeby jeszcze przed zamknięciem lecznicy zdążyć dowiedzieć się, czy któraś z nich nie jest przypadkiem karmiąca. Wtedy miałybyśmy kurs powrotny do fabryki, żeby je wypuścić. Szczęśliwie okazało się, że nie. Dwie kotki zostały w lecznicy i teraz zapewne wybudzają się po zabiegach. Jutro będę je odbierała. Natomiast trzecia jest w bardzo wysokiej ciąży i lekarz ze względów etycznych odmówił wykonania zabiegu. Na razie kita trafiła do piwniczki, w której okazała się w 100% oswojona, mrucząca i wystawiająca dupkę do głaskania. Jutro będziemy podejmować dalsze decyzje. Jeszcze nie wiemy jakie.

variovorax pisze:Słuchajcie, a co z kotem, który miał problemy z oczami? Jak się miewa?


Pytasz o tego szkraba?

Obrazek

Aaa, no to miewa się wybornie i wygląda teraz tak 8)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jak widać oczyska udało się pięknie wyleczyć. Kociasty jest wulkanem energii, ale też wielkim przytulakiem. Świetnie dogaduje się z innymi kotami, ciągle chce się bawić. A przy okazji przejawia bardzo interesujące upodobania kulinarne - uwielbia chleb, naleśniki, ziemniaki, makarony, bliny i słodzoną kawę z mlekiem 8O :lol:

Dobry DS mile widziany!

Jutro wieczorem planujemy z merką_85 kolejną łapankę. Trzymajcie kciuki.

MartaK

 
Posty: 2327
Od: Sob mar 18, 2006 22:02
Lokalizacja: Łódź / Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bestol, elmas i 361 gości