Czy szczepionka Purevax FeLV może uaktywnić białaczkę?

Jeszcze o szczepieniach:
http://www.veterynaria.pl/articles.php?id=52

Nie wiem na ile aktualne są te wiadomości.
Piszą zarówno o szczepieniu przeciwko Felv, jak i o szczepieniu kotów z FeLV.

fili pisze:Jeszcze o szczepieniach:
http://www.veterynaria.pl/articles.php?id=52

Nie wiem na ile aktualne są te wiadomości.
Piszą zarówno o szczepieniu przeciwko Felv, jak i o szczepieniu kotów z FeLV.

poczytam ,dziękuję..wrzuce linka na watek białaczkowców...
Ja zaszczepiłam w piatek mojego Czarnuszka Purovaxem(jest to kotek chory białaczkowy).Dzisiaj niedziela i jak na razie jest ok...ale strasznie "panikuję'.

Ponieważ zbliża się szczepienie moich rezydentów, przejrzałam książeczki zdrowia, żeby się upewnić, czy kwiecień...
Przeanalizowałam historię szczepień i zamarłam ze strachu, moje koty były szczepione 2 dwóch kolejnych latach
tym http://www.ema.europa.eu/docs/pl_PL/doc ... 067389.pdf
bez uprzednich testów, nie wierzyłam, że to widzę-wklejkę z napisem Felv. Od ostatniego szczepienia minęło 5 lat. Wówczas byłam nieświadoma, wet przyjechał - dał kłuja i to wszystko. Od momentu przygarnięcia wolno żyjącej bezdomniaczki mam schizę, że naraziłam stado - panicznie boję się białaczki (u przygarniętej kici test wyszedł ujemny,, ale wiadomo, że to różnie bywa z tymi testami. Tak w ogóle, to z tego powodu chciałam skonsultować czy powtórzyć standardowe szczepienia, bo w podejrzanych sytuacjach nawet taka szczepionka może pozabijać koty (przypadek pogorszeń poszczepiennych i śmierci np. Mokate - tu zjazd się zaczął po szczepieniu).
Wybitna nieodpowiedzialność ówczesnego weta...czy moje koty są w tej sytuacji zabezpieczone przed Felv????????

Jeśli szczepionka nie była podana dwukrotnie w odstępie 3-4 tygodni to nie liczyłabym na to,że szczepienie zadziałało - chodzi oczywiście o zabezpieczenie przeciwko Felv. Poza tym takie szczepienie trzeba powtarzać (różne źródła podają, że co rok albo 3 lata).

była podana w 2007 i 2008 roku, czyli dwa lata pod rząd

ale gdyby koty były zarażone (brak testu) to gdyby miały się pochorować, to już by się to stało, prawda?

Animus pisze:ale gdyby koty były zarażone (brak testu) to gdyby miały się pochorować, to już by się to stało, prawda?

zależy od organizmu kota

fili pisze:Jeśli szczepionka nie była podana dwukrotnie w odstępie 3-4 tygodni to nie liczyłabym na to,że szczepienie zadziałało - chodzi oczywiście o zabezpieczenie przeciwko Felv. Poza tym takie szczepienie trzeba powtarzać (różne źródła podają, że co rok albo 3 lata).

moje koty były przetestowane i zaszczepione 2 razy...Mimo to się zaraziły,na pewno Daisy...

Teraz zaszczepiłam moje dwa koty Purovax :
kot białaczkowy bardzo chory
kot niebiałaczkowy bardzo chory

dramat

Animus pisze::( dramat

Maluszek był u weta,na antybiotyku jest,schudł prawie pół kg

szczepienie było 1.03.-od tygodnia dramat,juz lepiej jest,ale bardzo się bałam,ze nie damy rady.Na siłę go karmiłam...z przedwczoraj na wczoraj cała noc wymiotował ,rano była rzadka kupa.
Nie wiem ,jak takie maja być skutki szczepienia najlepsza szczepionka to nie wiem ...normalnie strach...
Ja rozumiem,że ludzie jacy maja zdrowe koty nie powinni się obawiac szczepień,ale takie koty jakie ja znajduje,ledwo zywe,człowiek doprowadza do uzytkowania i musi zaszczepic i teraz tak to wygląda...

Animus
Twoje koty według Twoich wpisów nie sa zabezpieczone ,tak mi sie wydaje...
Przykład Rumcajsika:
wzięty jako pozytywny(kociak),leczony-"wyleczony",przetestowany 2 razy -negatywny po leczeniu ,zaszczepiony-doszczepiony.W ciagu do roku potwierdzone zakazenie FeLV,lub uaktywnienie się wirusa jaki zostal "zepchany"do szpiku na poczatku...Szczepionka nie sprawiła "zatrzymania"się wirusa w szpiku...kot nie żyje :cry:

Jestem w szoku, na pewno poprzez to szczepienie miały kontakt z wirusem, jakieś przeciwciała musiały się wytworzyć

BOZENAZWISNIEWA - cz to były szczepionki PUREVAX RCPCH (czyli także na chlamydiozę)? Może to właśnie ten składnik przeciwko chlamydiozie wywołał taką reakcję?

Ja przetestowałam właśnie kicię z mojego stadka - była szczepiona podwójnie w sierpniu 2011 roku szczepionką PUREVAX RCPCH FELV. Test wyszedł ujemny (Elisa). Teraz zaszczepiona została tylko pojedynczym składnikiem tej szczepionki - tylko przeciwko Felv.
Martwię się trochę, że nie zaszczepiłam po roku tylko 19 miesiącach, ale mam nadzieję, że jeśli kotka była dorosła w momencie pierwszych szczepień to dawka przypominająca po roku nie była konieczna.

może...
białaczkowy Czarnusio się juz podniósł,ładnie je,smarcze normalnie,gania się
mały niebiałaczkowy oczy zapuchniete.kicha jeszcze,ale już je...

mam właśnie szczepić 2 koty, obydwa nigdy nie były szczepione na białaczkę, jeden ma 2 drugi 4 lata. i po lekturze różnych wypowiedzi "już głupia jestem" i nie wiem, czy je szczepić czy nie.
o ile przestałam się obawiać mięsaka na skutek szczepienia purevaxem (dużo wypowiedzi wskazuje na to, że pod tym względem to bezpieczna szczepionka) o tyle teraz niepokoję się, czy chcąc uchronić koty przed białaczką nie zarażę ich przez szczepienie.
obydwa koty będą wychodzące w weekendy - w domu na wsi, ale są samotnikami, nie stykają się z innymi kotami w kontekście wylizywania się, korzystania z kuwety wspólnej, nie chodzą do wsi (od której jesteśmy w pewnym oddaleniu) a to są o ile wiem główne drogi zarażenia się.
oczywiście jeżeli będę szczepić, to zrobię test, ale ten z krwi, a jak widzę nie gwarantuje on powodzenia. więc już naprawdę nie wiem co robić... ostatnie co chciałabym, to chcąc je uchronić przed chorobą, zaszkodzić.

.Mia.-droga do zakażenia jest tez walka o terytorium(krew-slina) i tutaj jesli wprowadzasz koty na "czyjś"teren to jest to intruz i na pewno koty się znajda,bo wyczuja nowy zapach.Koty musisz przetestowac i zaszczepić jesli maja byc wychodzace.Ja swoich nie wypuszczam,bo zagrozenia z tym zwiazane sa wielkie.Koty jakie nie umieja poruszac się po terytorium zagina,uciekną.Zostana wypedzone przez okolizne kocury dominujace.Musisz je wypuszczać?

Czy szczepionka Purevax FeLV może uaktywnić białaczkę?

Kto przegląda forum