Trójkolorowa Chili - fotki z DS w Poznaniu :-)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 01, 2013 23:30 Re: Najmniejsza ze stada - czy da sobie szansę na dom?

Widac ze jest na maxa przerazona. Ale tak jak pisza dziewczyny czlowiek ja zabral, trzyma w klatce i maltretuje leczeniem :twisted: nic dziwnego ze się boi. Jak trafi do DT to na pewno się da powoli oswoic, jest jeszcze mlodziutka :ok:
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Sob lut 02, 2013 13:00 Re: Najmniejsza ze stada - czy da sobie szansę na dom?

Tak myślę, żeby przy okazji wizyty u wetów zapytać jak widzą możliwośc szczepienia Małej....

zjawka

 
Posty: 1655
Od: Nie wrz 18, 2011 21:36

Post » Sob lut 02, 2013 13:02 Re: Najmniejsza ze stada - czy da sobie szansę na dom?

Można zapytać.
BTW - zaraz załączam zdjęcia Merry z DS ;-)
Fado [*] 27.02.2019 r., Rysiek [*] 15.10.2023 r.

Karena

 
Posty: 4729
Od: Czw wrz 20, 2007 20:09
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie lut 03, 2013 8:08 Re: Najmniejsza ze stada - czy da sobie szansę na dom?

Za godzinę jadę z koleżanką po Chili. Kciuki bardzo potrzebne!!!
Fado [*] 27.02.2019 r., Rysiek [*] 15.10.2023 r.

Karena

 
Posty: 4729
Od: Czw wrz 20, 2007 20:09
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie lut 03, 2013 11:25 Re: Najmniejsza ze stada - czy da sobie szansę na dom?

I jak? :ok:
[

kasumi

 
Posty: 2562
Od: Pt sty 15, 2010 23:19
Lokalizacja: Kraków Bieżanów

Post » Nie lut 03, 2013 12:03 Re: Najmniejsza ze stada - czy da sobie szansę na dom?

???

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lut 03, 2013 12:04 Re: Najmniejsza ze stada - czy da sobie szansę na dom?

Chili jest mega przerażona, weterynarz wyciągał ją z klatki w rękawicach. W autobusie uszka już podniosła do góry, ale płakała całą drogę. Pies prawie dostał pazurami przez pręty transportera i teraz omija go szerokim łukiem. Na razie kicia siedzi w transporterze, ale drzwiczki nie są zamknięte. Ma miseczkę z jedzeniem,nic nie tknęła.
Boję się, że zbyt długo była w lecznicy i straciła zaufanie do człowieka. No ale zobaczymy, przecież to dopiero pierwszy dzień w DT.
Fado [*] 27.02.2019 r., Rysiek [*] 15.10.2023 r.

Karena

 
Posty: 4729
Od: Czw wrz 20, 2007 20:09
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie lut 03, 2013 12:19 Re: Najmniejsza ze stada - czy da sobie szansę na dom?

Działo się jej sporo bolesnego i strasznego. Trzeba dać jej czas, spokój, dobre jedzonko i ciepełko :ok: A zacząć się martwić dopiero za jakiś czas. Oby było dobrze :ok:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Hebi

 
Posty: 541
Od: Wto cze 26, 2012 14:47
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie lut 03, 2013 12:27 Re: Najmniejsza ze stada - czy da sobie szansę na dom?

Zjadła z miseczki i siedzi w otwartym transporterze. Oczy jej jeszcze łzawią, we wtorek ma dostać kolejną porcję antybiotyku.
Fado [*] 27.02.2019 r., Rysiek [*] 15.10.2023 r.

Karena

 
Posty: 4729
Od: Czw wrz 20, 2007 20:09
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie lut 03, 2013 14:17 Re: Najmniejsza ze stada - czy da sobie szansę na dom?

A weterynarz mówił jak długo potrwa leczenie?

Wiem, wiem to tak tylko orientacyjnie bo różnie może być. ;)

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lut 03, 2013 14:54 Re: Najmniejsza ze stada - czy da sobie szansę na dom?

Wydajacy wet nie bardzo byl zorientowany. Kazal przyjechac z nia we wtorek doo lekarki ktora ja przyjmowala na podanie leku, ale doszlysmy do wniosku ze nie ma co ja znowu stresowac i pojedziemy same. Lek dodamy do karmy. wtedy dopiero dowiem sie co jej dawali wezme ksiazeczke, rozlicze sie itp. Kicia wyszla z transportera i zaszyla sie w garderobie, zjadla troche suchego. Pies tez juz sie uspokoil.
Fado [*] 27.02.2019 r., Rysiek [*] 15.10.2023 r.

Karena

 
Posty: 4729
Od: Czw wrz 20, 2007 20:09
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie lut 03, 2013 19:01 Re: Najmniejsza ze stada - czy da sobie szansę na dom?

Z :ok: się zgłaszam!
A jak z kuwetką?

zjawka

 
Posty: 1655
Od: Nie wrz 18, 2011 21:36

Post » Nie lut 03, 2013 21:33 Re: Najmniejsza ze stada - czy da sobie szansę na dom?

Nie zalatwila sie do tej pory ani w kuwecie ani poza... siedzi w garderobie i dalej syczy. Dobrze, ze chociaz cos zjadla wczesniej.
Fado [*] 27.02.2019 r., Rysiek [*] 15.10.2023 r.

Karena

 
Posty: 4729
Od: Czw wrz 20, 2007 20:09
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie lut 03, 2013 21:45 Re: Najmniejsza ze stada - czy da sobie szansę na dom?

To pewnie trzeba by jej do tej garderoby dać kuwetę ( kuweta w garderobie hmm :roll: )

zjawka

 
Posty: 1655
Od: Nie wrz 18, 2011 21:36

Post » Nie lut 03, 2013 22:16 Re: Najmniejsza ze stada - czy da sobie szansę na dom?

Kuweta jest w garderobie. Moze w nocy odwazy sie wyjsc. Kolezanka zdaje sobie sprawe, ze moze czekac ja niemila niespodzianka zrobiona poza kuweta ;) Chce kupic jej kocimietke, moze sie choc troche zrelaksuje. Na wolnosci Chili nie bala sie gdy podchodzilam do budek, za to jej matka uciekala gdzie pieprz rosnie i wracala jak sobie poszlam. Chili siadywala 1-2 metry ode mnie a potem podchodzila do miski stojacej na wyciagniecie reki. Dwa razy udalo mi sie ja poglaskac po glowce. Calkiem dziki kot przeciez tak sie nie zachowuje... Ciagle mam nadzieje, ze Chili da sie oswoic. Teraz nawet nie mysle o jej oglaszaniu.
Fado [*] 27.02.2019 r., Rysiek [*] 15.10.2023 r.

Karena

 
Posty: 4729
Od: Czw wrz 20, 2007 20:09
Lokalizacja: Koszalin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 222 gości