Co do robali, z całej dwójki najbardziej chora dziś jestem ja. Dopadła mnie grypa żołądkowa, dobrze, ze teraz a nie w Wigilie na przykład.

Zapas conva kupiony, będziemy podkarmiać.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
nazira pisze:Jest bardzo zle.
Dzis rano wstala ze swiszczacym oddechem, nic nie chciala zjesc ( nawet conva). Pojechalismy do weta, tam po podaniu lekow dostala jakiegos ataku, nie mogla zlapac tchu. Tabrali mi ja i walczyli o nia w gabinecie. Podali jej kortyzol zeby przezyla.... Po dwóch godzinach zadzwonili, ze mam ja przewiesc do kliniki uniwersyteckiej w Wiedniu, do klatki tlenowej. Po kolejnych dwoch godzinach zadzwonili z kliniki z inofmacja, ze podczas pobierania krwi stracila oddech, intubowali ja
Teraz znow oddycha sama. Czekamy teraz na wyniki krwi, w zasadzie czekamy na wydanie wyroku, bo ona , mimo ze my bardzo chcemy, nice chce zyc ....
EDIT : miala robione RTG klatki, czy aby nie zalana, pluca czyste...
Strasznie mi przykro....
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 40 gości