» Nie gru 23, 2012 20:17
Re: Cmentarz Brwinów.Potrzebna karma i karmiciele.
wilhelm170 pomoc jest, za nią jestem bardzo wdzięczna, głownie karmowa. Jednak kotów jest nadal bardzo dużo (za dużo, choć to o 30 mniej niż było rok temu) i karmy brakuje. Są tez psy, bardzo głodne. Idą ogromne ilości jedzenia, a teraz szczególnie. Wszystkie bezdomne koty jedzą dwa razy więcej niż latem, część jeszcze choruje ( tu swoje leczę - te co pozwolą mi na to, reszta dostaje w jedzeniu preparaty wzmacniające z apteki). To bardzo ciężki okres.... budki trzeba robić, jak co roku.
Brakuje bardzo karmy i pomocy fizycznej. Ja mam też swoje grodziskie bezdomniaczki. Brwinów to dla mnie wielka wyprawa pociągiem, jeśli jest z czym jeszcze jechać.
Cieszę się, że udało mi się przed świętami w prawie wszystkich budkach wymienić słomę, koty mają sucho, świeżo, pachnąco. Dostawiłam również kilka ciepłych budek w tym roku ale to jeszcze za mało.
Adoptuj, nie kupuj.
Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...