Nikt nie chce dorosłego kota... Już na Tęczowym Moście...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 08, 2004 20:07

Bedziesz najszczsliwsza. Ja wzięłam Ptysia, bardzo dorosłego przecież kota, nie mam z nim zadnych problemów. To jest tak wdzięczne kochane kocurzydełko. Rezydent pokemon ma tylko 2 lata i uczy się statecznego życia od ptyśka
Magda

ObrazekObrazek
Pokemon i Ptyś

magda gabryś

 
Posty: 583
Od: Wto kwi 22, 2003 20:54
Lokalizacja: warszawa Ursynów

Post » Sob maja 08, 2004 20:19

Chatte, jestes wspaniala :1luvu: Zycze biedactwu, zeby sie szybko pozbieralo! :ok: Z tego co wiem, bywa, ze kocia cukrzyca ustepuje po krotkim leczeniu. Oby u niego tak bylo :ok: :ok: :ok:
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Nie maja 09, 2004 0:38

najważniejsze, że już Was znalazł.. teraz ma po co walczyć.
kciuki! :ok:

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Nie maja 09, 2004 2:08

O cukrzycy nic nie wiem, ale co do nerek to da sie zyc. Zalezy do tego czy to jest stan zapalany, niewydolnosc nerek czy przewlekla niewydolnosc nerek. W trakcie leczenie okaze sie, z ktora z nich macie do czynienia, najgorsza jest ta trzecia, ale ma HrupTak i jest w dobrym stanie dzieki systematycznemu "prowadzeniu". Pewnie najwazniejsze jest teraz leczenie cukrzycy, bo to ma wplyw na pozostale wyniki. Trzymam kciuki za kota :ok:
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Nie maja 09, 2004 7:10

Biedulek :( . Trzxymam kciuki.
A Ty jesteś bardzo dzielna :) .

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie maja 09, 2004 7:29 kot

nasz Pinius zył ponad 6 lat z niewydolnościa nerek , uda sie :D

pini1

 
Posty: 7035
Od: Nie cze 30, 2002 19:56
Lokalizacja: katowice

Post » Nie maja 09, 2004 8:42

Kochanie - nerki to jeszcze nie wyrok. Cukrzyca tez. Teraz najwazniejsze to ustabilizowac jego stan, a potem to juz dieta i monitorowanie kota na biezaco. I spokoj. NIe wiem jak przy cukrzycy, ale przy nerkach wazny jest spokoj.
A jakie on te nerkowe wyniki ma? Znaczy mocznik i kreatynine?
Polecam goraco podawanie Solidago Compositum przy mocznicy, przy oslabieniu nerek. To jest chyba na recepte w zastrzykach, Czarna miala podawane do kroplowek. Pogadaj z wetem na ten temat.
Kciuki trzymam bardzo mocno.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87996
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie maja 09, 2004 18:17

Dziś byliśmy u weta żeby oczyścic nerki.
Kot ma monstrualny cukier : we krwi 980! przy kociej normie do 200.
Mocznik i kreatynina też wysokie (nie pamiętam dokładnie, bo łzy kręciły mi się w oczach...) . Wet orzekł że to ostry stan niewydolności nerek i najpierw trzeba uruchomić ich pracę, a leczenie cukrzycy w dalszej kolejności. Kot sam nie siusia, ale pęcherz się wypełnia co oznacza że nerki jednak pracują - udalo się z niego wydusić nawet sporo sioośków. Wet dał kotu 2-3 dni na ostateczne wyjasnienie sprawy. Kot jest tak słaby, że słania się na nogach, sam nie je, nie pije więc podaję mu dopyszcznie mieszankę dla rekonwalescentów, żeby nie zastała się wątroba. Najważniejsze jest wypłukanie kota, żeby oczyścić organizm z kwasicy i mocznika. Wieczorem dam mu jedna kroplówkę dożylnie, a rano następną.
Wet jest bardzo młody, ale berdzo się przejmuje swoja pracą i pacjentami. I nie zdziera. Sam ma dwie kocice, więc doskonale się rozumie z kociarzami.
Mam nadzieję, że kot też podejmie walkę o przeżycie, bo na razie wygląda jakby mu było wszystko jedno :(
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

Post » Nie maja 09, 2004 18:19

Walczcie i wygrajcie! :ok: :ok:
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Nie maja 09, 2004 18:20 kot

bardzo mocno trzymam , kroplówki powinny pomóc , musi zacząc walczyć
mam troche saszetek dla nerkowców jesli chcesz to Ci podeśle

pini1

 
Posty: 7035
Od: Nie cze 30, 2002 19:56
Lokalizacja: katowice

Post » Nie maja 09, 2004 18:22

Trzymam mocno :ok:

smilla

 
Posty: 2837
Od: Sob lut 14, 2004 19:52
Lokalizacja: trójmiasto

Post » Nie maja 09, 2004 18:29

Życzymy powodzenia :ok:
Margot, Vasco i Mija
Obrazek

Margot

 
Posty: 520
Od: Śro wrz 10, 2003 16:49
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie maja 09, 2004 18:32 Kocio

Trzymam !!!!!!!!!!!!!!
Anna

anna100

 
Posty: 269
Od: Sob kwi 12, 2003 10:13
Lokalizacja: Wa-wa Bemowo

Post » Nie maja 09, 2004 19:50

Dopiero przeczytałam. Trzymam kciuki!!!
[url=http://www.TickerFactory.com/]
Obrazek
[/url]

lady_in_blue

 
Posty: 6164
Od: Pon kwi 22, 2002 10:35
Lokalizacja: Wola

Post » Nie maja 09, 2004 19:55

my tez 3mamy
mial kocio szczescie ze trafil na Ciebie
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 642 gości