Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 16, 2012 13:51 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

:D :D :D :D no to jak taki mały to ja przedsionek wymaluje:) oczywiscie farbe kupie .....moze jakiś ladny kolorek???ja w tygodniu od poniedzialku do soboty jestem dostepna od godziny 15 do oporu wiec dostosuje sie...a nie wiem jak macie dyzury w jakich godzinach i czy we wszystkie dni?
agula76
 

Post » Nie wrz 16, 2012 13:52 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Wieści z domu Józi

Chciałabym poinformować, że aklimatyzacja Józi przebiega bardzo dobrze :). Jak tylko przyjechała i otwarliśmy jej transporter była tylko mała chwila zawahania, a potem radośnie zaczęła zwiedzać wszystkie zakamarki. Z psem i kotem są jeszcze na dystans ale jest już coraz lepiej - Józia odważyła się zaczepiać śpiącego psa, a potem zwiewała jak się obudził ;). Pierwsza noc była troszkę ciężka bo o ile Józia rozważała opcję spanie to tylko na mojej szyi i z wąsami w moim nosie ;) Najbardziej się kotu nie podobało czyszczenie uszu ale potem została przekupiona jedzeniem i nie było tak źle. Generalnie cała rodzina jest już w małej zakochana :)

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Nie wrz 16, 2012 19:19 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Brawo Józia :ok:
A u Klary... właścicielka Ala zabiera koteczkę na spacery, choć Klarka woli sama... to jeszcze nie jej czas :wink: Musi dogadać się ze starym pieskiem i kotkiem, ale to raczej ten 16 letni 8O kot może mieć lekkie problemy z Klarą, a nie odwrotnie.

Dzień bardzo owocny, łapanie czarnulkowego ślepaczka odbyło się szybko (dla mnie bezboleśnie, nie wiem jak dla niej). Para która go dokarmia od paru miesięcy, jest zdecydowana pomóc przy nim. Jak już się ślepaczek malutki na prostą wyciągnie, będą chcieli adoptować tego kiteczka. Czekam aż podadzą imię dla niego. U nich w domu już jest kot, więc trzeba będzie ostrożnie. Ale to jeszcze długa droga. W każdym razie w boksie numer dwa znajduje się "oswojona dzicz" ... tzn przede mną się broni a przed Baśką nie, co oczywiście nie powinno być niespodzianką. :mrgreen: Będzie z niej fajna kicia :1luvu: Cieszę się, że jest z nami i nic mu już nie grozi :( Kotek jeszcze niestety kulał, ale od tygodnia dopiero, wcześniej jak go widywałam, to po prostu dziwnie siadał i trochę się dziwnie poruszał. Jest w boxie nr 2.

Box nr 1 wymiotował, mam nadzieje, że jej przejdzie :( Dori i Didi dostają jutro szczepionkę.
Rozdzieliliśmy rodzeństwo na dwa boxy, Florencja zrobiła się osowiała, i nie wygląda by była w dobrej kondycji. Basia ma jutro dyżur i będzie ją obserwować. Teraz też tam jest :D Więc mała jest pod kontrolą. Kupy się nie poprawiły, ani co do joty, z moich obserwacji. Ustaliliśmy na zebraniu, że w nast tygodniu ustalamy kto jedzie z kupą do analizy.

herzpl - niestety nie miałam czasu nawet chwycić za rzeczy z bazarku, postaram się twoje ciuszki przynieść na kociarnię w tym tygodniu.

Edit. Imienia Łezka jeszcze chyba nie było? :1luvu:
Ostatnio edytowano Nie wrz 16, 2012 19:51 przez LadyStardust, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek Nefi - moje serduszko <3 Obrazek

LadyStardust

 
Posty: 3032
Od: Pon cze 25, 2012 21:02
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie wrz 16, 2012 19:38 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Krótka relacja z zebrania: udało się ustalić parę rzeczy i obyło się bez spięć. Z istotniejszych kwestii: bedzie spisany regulamin, zasady przyjeć kotów i pierwsze kroki z nowym kotem.
Wszystko zbierze do kupy i opisze Evik- bedzie wrzucone na forum na 1sza stronę i na kociarnię.
Ustaliliśmy, że z powodu wyjadu Basi, a ona się do tymi kwestiami zajmuje, musimy robić mały przegląd ile nam schodzi żarcia mokrego i żwirku- dlatego powstanie lista, na której każdy dyżurant będzie pisał ile "miarek" żwirku zużył i ile puszek mokrego poszło- pojawi się na kociarni i mamy to rzetelnie prowadzić
Mamy nową Kotkę- prosze sie zapoznać z postępowaniem z nią (-> 1sza strona wątku lub "kartoteka" na boksie)
Co do malowania przedsionka to do środy włącznie mogłabym się pisać na wspólne malowanie/ udostępnienie przedsionka oddzielnie od tego że ktoś miałby dyżur, będę dostępna gdzieś od 17.30 więc kwestia dogadania
Jeśli chodzi o farbę to musi być olejna a kolor wg mnie pasowałby jakiś w miare jasny i pozytywny np jasny niebieski/zielony/żółty

Herz na górze na szafce z lekami jest żarcie suche i mokre dla nerkowców czyli dla Gutka, jest tez w szafce z lekami podpisany zwirek, który służy do "zbierania" moczu do badania- weź go i zrób z niego pożytek :wink:

aange

 
Posty: 643
Od: Czw mar 08, 2012 21:12
Lokalizacja: sosno

Post » Nie wrz 16, 2012 21:03 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Ustalenia ze spotkania KP
1.Kartoteka kocia: (zakłada Evik75, a potem prowadzą i pilnują jej uzupełniania wszyscy!)
- w teczce lub segregatorze wpisane będą wszystkie koty (każdy kot ma swoją kartę, która zawiera: kartę przyjęcia, książeczkę zdrowia, ważne informacje dotyczące kota i przebiegu leczenia aż do momentu adopcji).
2.Każdy, kto przynosi nowego kota na kociarnię (po uzgodnieniu wcześniejszym z Basią
lub Martą) ma obowiązek:
- odpchlić go Fiprexem
- odrobaczyć
- założyć mu kartę (wypełnić kartę przyjęcia i dołączyć do kartoteki kociej)
3.Kto przyprowadza nowego kota jest jego opiekunem na kociarni:
- robi ogłoszenia, pilnuje wizyt u weterynarza, sterylizacji/kastracji, robi ogłoszenia
4.Szczepieniami zajmuje się Basia.
5.Adopcje: każda adopcja przechodzi przez Martę, Basię lub Hidi, czyli musi być z nimi skonsultowana.
Nie chodzi o ilość adopcji, ale ich jakość!!!
6.Stan żwirku i jedzenia kontroluje na bieżąco Marzena – Pulpetia.Ze względu na szybki ubytek żwirku i jedzenia prowadzimy rejestr: ile puszek schodzi na każdym dyżurze i ile miarek żwirku (będzie tabelka na kociarni, którą każdy wypełnia).
Osoba, która przyjmuje dostawę pokarmu kociego – segreguje go, aby z przodu był ten o najkrótszym terminie ważności.
Zalecenie: OSZCZĘDZAMY!
7.Prowadzenie wątku: Basia
Aange – leki, LadyStardust i Wiiwii – ogłoszenia (koordynują), Elape – opis kotów, Mar_tika – album, Evik75 – ważne informacje i ustalenia na forum i do kociarni.
8.Dezynfekcja: odbywać się będzie raz w tygodniu w niedzielę. Będzie wyznaczana osoba, która będzie zajmowała się tylko dezynfekcją (podłogi, boksów).
9.Pranie brudnych rzeczy – Marzena – Pulpetia oraz każdy, kto może pomóc. Prośba
o rozważną segregację rzeczy do prania: tylko to, co ewidentnie brudne (kot zwymiotował, zasikał itp.)
Nie wrzucamy brudów do worków! Brudy wędrują do kosza na brudną bieliznę. Czyste rzeczy kładziemy tylko na górę, bo jak leży gdzie indziej to nie wiadomo, czy czyste czy brudne.
10.Mokre jedzenie podajemy: poniedziałek, środa, sobota rano.
11.Regulamin przyjmowania kotów - skrót (pełny będzie zamieszczony w najbliższym czasie).
- pierwszeństwo mają koty kalekie, chore, powypadkowe (zawsze jeden boks lub klatka dla nich wolne)
- maksymalna liczba kotów w wolierze (adopcyjnych) – 13!!! + boksy (kwarantanna, dzicze do sterylki itp.)

Aktualności:
- maluszki od Wiiwii obserwujemy do piątku. Jeżeli sytuacja nie ulegnie poprawie (biegunka nie ustąpi) idą do weta. Nie szczepimy ich na razie.

To tyle ustaleń z naszego spotkania. Było miło, konstruktywnie, tylko szkoda, że nie wszyscy dopisali.

.
Ostatnio edytowano Pon wrz 17, 2012 7:23 przez evik75, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek

evik75

 
Posty: 807
Od: Czw mar 29, 2012 21:26

Post » Pon wrz 17, 2012 7:05 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

evik75 pisze:Ustalenia ze spotkania KP
1.Kartoteka kocia: (zakłada Evik75, a potem prowadzą i pilnują jej uzupełniania wszyscy!)
- w teczce lub segregatorze wpisane będą wszystkie koty (każdy kot ma swoją kartę, która zawiera: kartę przyjęcia, książeczkę zdrowia, ważne informacje dotyczące kota i przebiegu leczenia aż do momentu adopcji).
2.Każdy, kto przynosi nowego kota na kociarnię (po uzgodnieniu wcześniejszym z Basią
lub Martą) ma obowiązek:
- odpchlić go Tiprexem
- odrobaczyć
- założyć mu kartę (wypełnić kartę przyjęcia i dołączyć do kartoteki kociej)
3.Kto przyprowadza nowego kota jest jego opiekunem na kociarni:
- robi ogłoszenia, pilnuje wizyt u weterynarza, sterylizacji/kastracji, robi ogłoszenia
4.Szczepieniami zajmuje się Basia.
5.Adopcje: każda adopcja przechodzi przez Martę, Basię lub Hidi, czyli musi być z nimi skonsultowana.
Nie chodzi o ilość adopcji, ale ich jakość!!!
6.Stan żwirku i jedzenia kontroluje na bieżąco Marzena – Pulpetia.Ze względu na szybki ubytek żwirku i jedzenia prowadzimy rejestr: ile puszek schodzi na każdym dyżurze i ile miarek żwirku (będzie tabelka na kociarni, którą każdy wypełnia).
Osoba, która przyjmuje dostawę pokarmu kociego – segreguje go, aby z przodu był ten o najkrótszym terminie ważności.
Zalecenie: OSZCZĘDZAMY!
7.Prowadzenie wątku: Basia
Aange – leki, LadyStardust i Wiiwii – ogłoszenia, Elape – opis kotów, Mar_tika – album,
Evik75 – ważne informacje i ustalenia na forum i do kociarni
.
8.Dezynfekcja: odbywać się będzie raz w tygodniu w niedzielę. Będzie wyznaczana osoba, która będzie zajmowała się tylko dezynfekcją (podłogi, boksów).
9.Pranie brudnych rzeczy – Marzena – Pulpetia oraz każdy, kto może pomóc. Prośba
o rozważną segregację rzeczy do prania: tylko to, co ewidentnie brudne (kot zwymiotował, zasikał itp.)
Nie wrzucamy brudów do worków! Brudy wędrują do kosza na brudną bieliznę. Czyste rzeczy kładziemy tylko na górę, bo jak leży gdzie indziej to nie wiadomo, czy czyste czy brudne.
10.Mokre jedzenie podajemy: poniedziałek, środa, sobota rano.
11.Regulamin przyjmowania kotów - skrót (pełny będzie zamieszczony w najbliższym czasie).
- pierwszeństwo mają koty kalekie, chore, powypadkowe (zawsze jeden boks lub klatka dla nich wolne)
- maksymalna liczba kotów w wolierze (adopcyjnych) – 13!!! + boksy (kwarantanna, dzicze do sterylki itp.)

Aktualności:
- maluszki od Wiiwii obserwujemy do piątku. Jeżeli sytuacja nie ulegnie poprawie (biegunka nie ustąpi) idą do weta. Nie szczepimy ich na razie.

To tyle ustaleń z naszego spotkania. Było miło, konstruktywnie, tylko szkoda, że nie wszyscy dopisali.

.


Bardzo fajne ustalenia. Mam pewne uwagi:
Odpchlenie -> wkradła się literówka - chodzi o FIPREX, nie Tiprex.
Odrobaczenie -> 1. skonsultowałabym dawkę z Martą lub Basią i 2. w godzinę po każdym odrobaczeniu podała olej parafinowy strzykaweczką. Jak kot jest bardzo zarobaczony, to toksyny robakowe mogą go zabić, a olej zapobiega wchłanianiu toksyn przez jelita.
Ogłoszenia -> Nie rozumiem, wracamy do starego systemu czy zostajemy? Najpierw jest napisane, że kto przynosi kota zostaje jego opiekunem, a potem, że ja i Lady Stardust jesteśmy od ogłoszeń. Proszę o sprecyzowanie o co chodzi. Ofkors mogę to robić, ale muszę mieć to uściślone, bo potem się będziemy dublować, a szkoda mi czasu.

Biedna Flo, trzymam kciuki za nią.
Zwróćcie uwagę, czy nie kuleje/ma problemy z chodzeniem. 2 kociaki Iwo zachorowały na paskudnego wirusa który rozpoczynał się od bólu stawów, nie przeżyły biedaczki, bo leczenie było podjęte za późno (czyli po pojawieniu się kolejnych objawów po bólu łapek). Jeśli kotki zaczną kuleć -> lećcie do dr Pałys w Katowicach.
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Pon wrz 17, 2012 7:20 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

komu dyżur jutro rano?
btw jestem za tym żeby rozłożyć klatkę królicza/kenel i wkładać tam na zmianę YOKo (edit) i Walerkę przy wietrzeniu
a teraz wietrzymy póki nie pada, bo przy biegunkach maluchów i tej ilości kotów jest smrodek!
Wiiwii, TY i LadyS będziecie koordynatorkami ogłoszeń, teraz możemy np ustalić, że jeśli masz czas i chęci to możesz zrobić akcje nagłaśniania ogłoszeń Walerki i Izi - wpychania ich dosłownie wszędzie, bo przy tych agresorkach atmosfera za wolierą jest naprawdę gęsta
Jeśli się podejmiesz to też byłoby wskazane zrobić akcję zbiórki funduszy na leczenia Ślepaczka, bo ona będzie musiała mieć operację na oba oczka i to będzie kosztować na pewno ponad 1 tys
Ostatnio edytowano Pon wrz 17, 2012 9:03 przez aange, łącznie edytowano 1 raz

aange

 
Posty: 643
Od: Czw mar 08, 2012 21:12
Lokalizacja: sosno

Post » Pon wrz 17, 2012 7:21 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Cześć Wiiwii :D
Cieszę się, że tak uważnie czytasz, zaraz poprawię literówkę :oops: Jeśli chodzi o ogłoszenia, to oczywiście obowiązuje nowy system, każdy ogłasza "swojego" kota. Natomiast Wy czuwacie nad wszystkim :)
Co do odrobaczania, ma się pojawić rozpiska co i jak, chociaż dla bezpieczeństwa lepiej skonsultować.
Napisz jak Ci tam we Wrocku?
Obrazek

evik75

 
Posty: 807
Od: Czw mar 29, 2012 21:26

Post » Pon wrz 17, 2012 7:29 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

wiiwii pisze:Bardzo fajne ustalenia. Mam pewne uwagi:
Odpchlenie -> wkradła się literówka - chodzi o FIPREX, nie Tiprex.
Odrobaczenie -> 1. skonsultowałabym dawkę z Martą lub Basią i 2. w godzinę po każdym odrobaczeniu podała olej parafinowy strzykaweczką. Jak kot jest bardzo zarobaczony, to toksyny robakowe mogą go zabić, a olej zapobiega wchłanianiu toksyn przez jelita.
Ogłoszenia -> Nie rozumiem, wracamy do starego systemu czy zostajemy? Najpierw jest napisane, że kto przynosi kota zostaje jego opiekunem, a potem, że ja i Lady Stardust jesteśmy od ogłoszeń. Proszę o sprecyzowanie o co chodzi. Ofkors mogę to robić, ale muszę mieć to uściślone, bo potem się będziemy dublować, a szkoda mi czasu.

Biedna Flo, trzymam kciuki za nią.
Zwróćcie uwagę, czy nie kuleje/ma problemy z chodzeniem. 2 kociaki Iwo zachorowały na paskudnego wirusa który rozpoczynał się od bólu stawów, nie przeżyły biedaczki, bo leczenie było podjęte za późno (czyli po pojawieniu się kolejnych objawów po bólu łapek). Jeśli kotki zaczną kuleć -> lećcie do dr Pałys w Katowicach.


Z ogłoszeniami chodzi o to, że nie każdy tak naprawdę ogłasza przydzielone mu już zwierzęta, jeśli tak, to mało. Do ogłaszania zostają również pieski. Wpisana zostałaś przede wszystkim, bo będziesz odpowiedzialna za ogłaszanie swoich maluchów. Najlepiej by jak najszybciej znalazły dom (gdy będą już w stanie do tego domu iść). Evik zapomniała jeszcze dopisać Kasi (tu się nic nie zmieniło). Zaraz wrzucę rozpiskę z ogłoszeniami, i apeluję raz jeszcze - jeśli ktoś nie może/nie ma czasu ogłaszać, proszę dać znać! Zrobi to ktoś inny, chodzi o znalezienie domu dla zwierzaka :wink:

Flo za bardzo nie stała na łapkach, cały czas leży i jest taka słabiutka, nie wiem jak dziś. Więc nie widzieliśmy czy kuleje czy nie, bo zaraz sobie siada na pupine kocinka.
Obrazek Obrazek Nefi - moje serduszko <3 Obrazek

LadyStardust

 
Posty: 3032
Od: Pon cze 25, 2012 21:02
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon wrz 17, 2012 7:29 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

aange pisze:komu dyżur jutro rano?
btw jestem za tym żeby rozłożyć klatkę królicza/kenel i wkładać tam na zmianę Izi i Walerkę przy wietrzeniu

Ja też jestem za tym. Ale jeszcze jest problem z Bono- on jest według mnie najgorszy- czai się na wszystkie koty np. na Mirę jak była w kuwecie, na spokojnie siedzącą Izi. Ja zauważyłam, że to on jest ostatnio prowodyrem. Nawet Walerka odpuściła a on dalej zawzięty był.
Obrazek

Kasia89

Avatar użytkownika
 
Posty: 2367
Od: Nie kwi 22, 2007 14:14
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pon wrz 17, 2012 7:40 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

aange pisze:komu dyżur jutro rano?
btw jestem za tym żeby rozłożyć klatkę królicza/kenel i wkładać tam na zmianę Izi i Walerkę przy wietrzeniu
a teraz wietrzymy póki nie pada, bo przy biegunkach maluchów i tej ilości kotów jest smrodek!
Wiiwii, TY i LadyS będziecie koordynatorkami ogłoszeń, teraz możemy np ustalić, że jeśli masz czas i chęci to możesz zrobić akcje nagłaśniania ogłoszeń Walerki i Izi - wpychania ich dosłownie wszędzie, bo przy tych agresorkach atmosfera za wolierą jest naprawdę gęsta
Jeśli się podejmiesz to też byłoby wskazane zrobić akcję zbiórki funduszy na leczenia Ślepaczka, bo ona będzie musiała mieć operację na oba oczka i to będzie kosztować na pewno ponad 1 tys

Właśnie tak myślałam, bo mój bazarek się skończył, zajmę się nim dziś wieczór - bo na prawdę nie miałam czasu ni siły w ten weekend. I jeśli pozwolicie (i wszyscy bazarkowi zakupowicze), to tym moim bazarkiem zacznę fundusz dla ślepaczka. Potrzebny jest jeszcze fundusz na ogrzewanie, ale to w Basi rękach.
Myślę, że odseparowanie Walerki jest dobrym pomysłem. I jak się polepszy Flo to będzie znów boks wolny.
Choć Izi myślę, że wróci "do siebie" jak nie będzie agresorów. Wiec prócz planu zostawiania na pokojach Walery i Yoko, będziemy na czas wietrzenia zamykać Walerkę.
Obrazek Obrazek Nefi - moje serduszko <3 Obrazek

LadyStardust

 
Posty: 3032
Od: Pon cze 25, 2012 21:02
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon wrz 17, 2012 7:47 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Dzięki dziewczyny, trochę mi to rozjaśnia.
Rozumiem, że jestem kontrorerką :mrgreen: wchodzę na pierwsze 10 portali i kilka losowych i sprawdzam czy jest tam dany kot. Jeśli nie ma, daję kuksańca opiekunowi ;) Nie zgadzam się na przejmowanie za kogoś obowiązków. Jak ktoś się zgłosił, to niech ogłasza i tyle. Ja mogę posprawdzać i podociskać faktycznie. Maluchy cisnę, mogę po 10 portali dziennie ogarniać - bo w niektórych nie da się ogłaszać zbiorowo po 4 kotki, więc zakładam ogłoszenie każdemu z osobna. Co do zbiórki na ślepaka - potrzeba jakiś zbiór informacji i zdjęcie. Chętnie zredaguję tekst, ale nie ogarniam kompa cioci pod względem tworzenia grafik, więc z chęcią przekażę tworzenie plakatu komuś innemu. Kicie całkiem dobrze szło ostatnio, zapytam ją czy by nie zrobiła.
To lepsze niż wkurzanie się na Tarnowskich sadystów i niemoc... https://www.facebook.com/events/363720723702112/

Skoro o Walerkę i Izi nikt nie pyta, to może trzeba zmienić tekst ogłoszenia? Choć przejrzałam te na FB i są niezłe. Zaraz sprawdzę co się dzieje na portalach adopcyjnych.
Izi i Walerka lubią psy. Nie jestem pewna czy Walerka lubi dzieci - mimo iż ma zdjęcie z Darką, to chyba nie przepada, nie?
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Pon wrz 17, 2012 8:37 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

W sumie ja znam historię Łezki (ślepaczka), więc mogę podjechać i zrobić zdjęcie, historię opiszę, a ktoś ją może ładnie ubrać w słowa :)
Obrazek Obrazek Nefi - moje serduszko <3 Obrazek

LadyStardust

 
Posty: 3032
Od: Pon cze 25, 2012 21:02
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon wrz 17, 2012 8:57 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Jak juz będziesz miała fotki na picasie i bedę wiedziała coś o Ślepaczku ( Łezce), postaram się jak najpiękniej przedstawić jej historię, prześlij mi info. :kotek:

elape

 
Posty: 717
Od: Pon mar 21, 2011 17:52
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon wrz 17, 2012 9:01 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

hehe trochę przesadziłam z ta Izi, bo faktycznie ona też pokazuje pazurki, ale właściwie chodziło mi o Walerkę i Yoko- one sa na cenzurowanym :wink:

aange

 
Posty: 643
Od: Czw mar 08, 2012 21:12
Lokalizacja: sosno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MB&Ofelia i 119 gości