Bystra [*]

tak się zastanawiam - czy jest sens brać ją "na siłę" na kolana i zobaczyć, czy na nich zostaje, czy lepiej poczekać, aż sama wlezie? bo jeśli nigdy nikomu nie wchodziła, to nie jestem pewna, czy kiedykolwiek to zrobi. na szafki i krzesła też nie wskakuje, tylko ostrożnie sprawdza, co jest na górze, i wdrapuje się tylko, jak są puściusieńkie.

Na chwileczkę chyba możesz. Jak nie będzie chciała, to sobie pójdzie. Ale może niech spróbuje :wink:

To ja sobie też zaznaczę

Miałam okazję poznać Bystrą, śliczna kotka

Zgłaszasz Bystrą do konkursu piękności?

oczywiście. czekam na TŻta i jego porządny aparat, żeby śliczna kotka miała śliczne fotki.

wyślę zdjęcia najpóźniej w środę, jak się sesja nie uda, to takie, jakie mam.

Witam, zaznaczę sobie. Super,że Bystra się aklimatyzuje :1luvu:

Bystra zgłoszona do konkursu kocich piękności - wejście przez bannerek w podpisie :ok:

nie za bardzo jest o czym opowiadać, to znaczy ja to bym w kółko mogła, ale chyba nie o to chodzi...

przestawiła się w całości na orijena, już nie mieszam, zrezygnowałyśmy też z bozity na rzecz karm filetowych gimpeta. kiedy wczoraj wrzuciłam po raz pierwszy puchę, to nie zdążyłam się przebrać w piżamę, tak szybko wylizała do czysta miskę. :lol:

jako bytową traktuję więc orijena (za jakiś czas czeka nas przestawianie na smak kurczaka, bo ten rybny naprawdę jest nie do zniesienia...), a jako uzupełniającą - gimpeta shinycat. czy tak jest ok?

niedługo razem z wieczornym mokrym będzie próba przemycenia tabletki. proszę trzymać kciuki! :ryk:

Myślę, że zje bez problemu.
Ona naprawdę robi postępy szybciej niż mogłam przypuszczać.

o, tak mi kocię zasnęło.
Obrazek

w porównaniu z pierwszymi ostrożnymi drzemkami pod łóżkiem, w pozycji skulonej, z jednym okiem otwartym - są znaczne postępy. i to w tydzień :1luvu:

nie wiem, co z tą tabletką. nie zjadła całkiem mokrego, rozgrzebała i zostawiła, ale pastylki tam nie widzę. lepiej założyć, że zjadła, czy zaryzykować ewentualną podwójną dawkę?

jakie słodkie zmęczone kociątko :mrgreen:

Maupa pisze:o, tak mi kocię zasnęło.

w porównaniu z pierwszymi ostrożnymi drzemkami pod łóżkiem, w pozycji skulonej, z jednym okiem otwartym - są znaczne postępy. i to w tydzień

nie wiem, co z tą tabletką. nie zjadła całkiem mokrego, rozgrzebała i zostawiła, ale pastylki tam nie widzę. lepiej założyć, że zjadła, czy zaryzykować ewentualną podwójną dawkę?

Ja bym odczekała i podała ewentualnie za tydzień.
A na przyszłość taka rada: tabletkę podawać w malutkim kawałku karmy. Tzn. najpierw dać odrobinkę karmy bez tabletki, potem podać ten kawałek "nafaszerowany" i jak zje, dać resztę.

Ale słodko sobie śpi

Jaka piękna Bystra!

Pamiętam ją taką czujną i skuloną w kącie, cudownie wygląda taka rozłożona na włościach!

A ja się nie potrafię zabrać za Okuniowy wątek

Avi pisze:Jaka piękna Bystra! Pamiętam ją taką czujną i skuloną w kącie, cudownie wygląda taka rozłożona na włościach!

A ja się nie potrafię zabrać za Okuniowy wątek

robisz tak: odpalasz "załóż wątek" w dziale Koty, wrzucasz ładne zdjęcie, opisujesz kota, klikasz "wyślij". :mrgreen:

no, już już, dzisiaj ma być! obiecałaś

wczoraj do pokoju wleciała TAKA WIELKA ĆMA, była włochata i okropna i obrzydliwa... i nie byłam w stanie spać na poddaszu. na odchodnym życzyłam Bystrej smacznego, a jak dziś rano wróciłam, ćmy nie było. hm...
po tym, jak sobie poszłam, kotka - która cały wieczór uciekała przed dotykiem, ale zarazem trzymała się blisko - zaczęła tak okropnie wyć pod drzwiami z samotności, że miałam straszne wyrzuty sumienia

ale ćma była jednak mocniejsza. dlatego rano, kiedy wróciłam jej to wynagrodzić, pół godziny sobie leżałyśmy i się głaskałyśmy.
Bystra na legowisko wybrała sobie wiklinowy kosz, w którym jest żyrandol przykryty grubym materacem - innymi słowy, górki i dołki. to, co ona wyprawia, kiedy się ją głaszcze, i jak bardzo stara się jednocześnie położyć i nie zjechać na dół, jest przekomiczne. kiedyś nakręcę, jak mi ktoś pożyczy dodatkową parę rąk :ryk:

i dostałam dzisiaj pierwsze buzi od niej :1luvu:

brzuszek pokazuje mi od jakiegoś czasu, pod łóżko jeszcze czasem wejdzie, ale z przyzwyczajenia lub żeby drogę sobie skrócić. niedługo przejdziemy do uczenia kolankowania

dobrej nocy!

Bystra [*]

Kto przegląda forum