kajas81 pisze:Nie zakładałam mu wątku. Link do naszego ogłoszenia:
http://krakow.gumtree.pl/c-Zwierzaki-zg ... Z413043243
Już po zaginięciu (a przed rozwieszeniem ogłoszeń) widziany niezależnie przez dwie karmicielki (informacja wiarygodna, bo w pierwotnej wersji ogłoszeń nie napisaliśmy, że nosił obróżkę).
Złamałam swoje żelazne zasady i szukałam pomocy także u osób zajmujących się tzw. metodami niekonwencjonalnymi. Wszyscy twierdzili, że żyje, jest zdrowy, nie dzieje mu się krzywda (poza tym co do jego losów zgodności nie było). Wierzyć, nie wierzyć? Chyba lepiej tak, bo co mi pozostaje poza wiarą w cuda?
i co? nic?
u mnie też cisza....
co do niekonwencjonalnych metod... jeśliby miały się przyczynić do odnalezienia, to czemu nie. ja z niekonwencjonalnych - ogłoszenie w wyborczej dałam
