Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
joanna3113 pisze:Dzisiaj na pw dostałam informacje od osoby która chciała pomóc kotom w schronisku, ale przestała rozumie o co chodzi i niestety nie umiałam jej wytłumaczyć.
horacy 7 pisze:joanna3113 pisze:Dzisiaj na pw dostałam informacje od osoby która chciała pomóc kotom w schronisku, ale przestała rozumie o co chodzi i niestety nie umiałam jej wytłumaczyć.
Ja niestety też nie rozumiem .Chyba nie przeszkadzam nikomu w pomocy kotom np. leczeniu ,zbieraniu karmy ,pieniążków itp.Wzięłam umierającego pingwinka i teraz muszę się skupić na tym by przeżył i zdobyć pieniądze bazarkami na jego leczenie.Tri jest w mojej głowie dlatego poprosiłam doktor o możliwość hospitalizacji i chodziłam do niej by chociaż ociupinę zjadła.Niestety transportu nie mam ,bo i tak proszę znajomych by wozili mnie na badania,do i ze szpitala o więcej po prostu nie mogę .
horacy 7 pisze:joanna3113 pisze:Dzisiaj na pw dostałam informacje od osoby która chciała pomóc kotom w schronisku, ale przestała rozumie o co chodzi i niestety nie umiałam jej wytłumaczyć.
Ja niestety też nie rozumiem .Chyba nie przeszkadzam nikomu w pomocy kotom np. leczeniu ,zbieraniu karmy ,pieniążków itp.Wzięłam umierającego pingwinka i teraz muszę się skupić na tym by przeżył i zdobyć pieniądze bazarkami na jego leczenie.Tri jest w mojej głowie dlatego poprosiłam doktor o możliwość hospitalizacji i chodziłam do niej by chociaż ociupinę zjadła.Niestety transportu nie mam ,bo i tak proszę znajomych by wozili mnie na badania,do i ze szpitala o więcej po prostu nie mogę .
joanna3113 pisze:horacy 7 pisze:joanna3113 pisze:Dzisiaj na pw dostałam informacje od osoby która chciała pomóc kotom w schronisku, ale przestała rozumie o co chodzi i niestety nie umiałam jej wytłumaczyć.
Ja niestety też nie rozumiem .Chyba nie przeszkadzam nikomu w pomocy kotom np. leczeniu ,zbieraniu karmy ,pieniążków itp.Wzięłam umierającego pingwinka i teraz muszę się skupić na tym by przeżył i zdobyć pieniądze bazarkami na jego leczenie.Tri jest w mojej głowie dlatego poprosiłam doktor o możliwość hospitalizacji i chodziłam do niej by chociaż ociupinę zjadła.Niestety transportu nie mam ,bo i tak proszę znajomych by wozili mnie na badania,do i ze szpitala o więcej po prostu nie mogę .
Ale jak będziesz jechała na badania samochodem to transporter z tyłu dużo miejsca nie zajmie.
joanna3113 pisze:horacy 7 pisze:joanna3113 pisze:Dzisiaj na pw dostałam informacje od osoby która chciała pomóc kotom w schronisku, ale przestała rozumie o co chodzi i niestety nie umiałam jej wytłumaczyć.
Ja niestety też nie rozumiem .Chyba nie przeszkadzam nikomu w pomocy kotom np. leczeniu ,zbieraniu karmy ,pieniążków itp.Wzięłam umierającego pingwinka i teraz muszę się skupić na tym by przeżył i zdobyć pieniądze bazarkami na jego leczenie.Tri jest w mojej głowie dlatego poprosiłam doktor o możliwość hospitalizacji i chodziłam do niej by chociaż ociupinę zjadła.Niestety transportu nie mam ,bo i tak proszę znajomych by wozili mnie na badania,do i ze szpitala o więcej po prostu nie mogę .
Ale jak będziesz jechała na badania samochodem to transporter z tyłu dużo miejsca nie zajmie.
joanna3113 pisze:horacy 7 pisze:joanna3113 pisze:Dzisiaj na pw dostałam informacje od osoby która chciała pomóc kotom w schronisku, ale przestała rozumie o co chodzi i niestety nie umiałam jej wytłumaczyć.
Ja niestety też nie rozumiem .Chyba nie przeszkadzam nikomu w pomocy kotom np. leczeniu ,zbieraniu karmy ,pieniążków itp.Wzięłam umierającego pingwinka i teraz muszę się skupić na tym by przeżył i zdobyć pieniądze bazarkami na jego leczenie.Tri jest w mojej głowie dlatego poprosiłam doktor o możliwość hospitalizacji i chodziłam do niej by chociaż ociupinę zjadła.Niestety transportu nie mam ,bo i tak proszę znajomych by wozili mnie na badania,do i ze szpitala o więcej po prostu nie mogę .
Ale jak będziesz jechała na badania samochodem to transporter z tyłu dużo miejsca nie zajmie.
alab108 pisze:Ja też, dopiero dotarłam bo się trochę pogubiłam na wątkach
Użytkownicy przeglądający ten dział: Murraynah i 59 gości