Ratujmy Koty Miejskie !

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 04, 2012 22:34 Re: Ratujmy Koty Miejskie- potrzebny transport z Wro do Wawy

chyba tak (tfu tfu) zgłosiła się siostra koleżanki :) Boniuś za 8 dni jedzie do swojego Domku :)
Obrazek.

iga5

 
Posty: 770
Od: Nie wrz 26, 2010 23:04

Post » Sob sie 04, 2012 22:36 Re: Ratujmy Koty Miejskie- potrzebny transport z Wro do Wawy

:piwa: :piwa: :piwa:
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Sob sie 04, 2012 22:41 Re: Ratujmy Koty Miejskie- potrzebny transport z Wro do Wawy

Pilnie prosimy o Dom Tymczasowy dla domowej kici wyrzuconej na ulice.
Ma ok 2 lat, buraska, grubiutka, mieszka pod samochodami.

Obrazek
Obrazek.

iga5

 
Posty: 770
Od: Nie wrz 26, 2010 23:04

Post » Nie sie 05, 2012 10:16 Re: Ratujmy Koty Miejskie- domowa kotka na ulicy pilnie DT s

Podrzucam! Byliście z nią u weta już może? Wiadomo coś na temat sterylki, zdrowia, jakieś szczepienia?
Obrazek

sunicram

 
Posty: 580
Od: Sob lut 26, 2011 17:35
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sie 05, 2012 21:42 Re: Ratujmy Koty Miejskie- domowa kotka na ulicy pilnie DT s

Kicie do weta postaramy się wziąść w tygodniu, wg sąsiadki właścicielki kotka jest wysterylizowana.
Obrazek.

iga5

 
Posty: 770
Od: Nie wrz 26, 2010 23:04

Post » Nie sie 05, 2012 22:10 Re: Ratujmy Koty Miejskie-prosimy o wsparcie s.3

Prośba o wsparcie

Ponieważ kotów przybywa, w ten weekend zabrałysmy "tylko" trzy i jak tu odmówić jak zwykle każda sytuacja awaryjna i jak nie weźmiemy to ...
Mamy na stanie w naszych DT (ktore czekają do adopcji lub są leczone, nie rezydenci):
- 16 maluszków w tym 11 chorych w trakcie leczenia. czasowo nie jestem w stanie wszystkich bid sfotografować i tylko kilkoro ma imiona. (od wczoraj mamy malucha którego trzeba karmic i nie ma oczka)
- młodych 7 : Słodziak, Cinek i Tonio (rodzenstwo), Bondi, Perełka, Fasola, Bambosz,
- 10 dorosłych : Strzałka, Kropka, Lady, Zenek, Zuzia, Boniek (ok 10 tego pojedzie do domu w Warszawie), Buraska z ulicy,kicia bez imienia z okolic Rynku, Łatka (leczona), Śnieżynka (leczona)

Pomagamy także opiekunom przekazując karmę i lecząc koty: m.in Pani dokarmiającej przy szpitalu na Traugutta i w okolicy, opiekunce Filutki, karmicielce z działek na Sępolnie. pani Hani (azyl w J.)

Pomagamy też oczywiście w formie interwencji we Wrocławiu i okolicach.

Wiekszość zdjęć i opisów kotkow znajedziecie na FB http://www.facebook.com/pages/Fundacja- ... 1141638009

Obecnie jest nam b cięzko, okres wakacyjny nie sprzyja adopcjom. Długi u weterynarzy to ok 1000 zł.
Brakuje nam na karmę i żwirek.

Mamy trochę rzeczy do zrobienia bazarków, czy ktoś pomoże w ich wystwieniu i wysyłaniu ?

Bedziemy wdzieczni za każdą wpłatę a także jedzenie dla naszych podopiecznych.

Fundacja "EBRA"
Getin Noble Bank SA
03 1560 0013 2386 1997 7656 0001
z dopiskiem: koci zakątek

tu zdjęcie Myszki kici zabranej przez nas wczoraj, ma silny koci katar, nie ma jednego oczka(uszkodzenie mechaniczne), nie je sama.
Obrazek
Obrazek.

iga5

 
Posty: 770
Od: Nie wrz 26, 2010 23:04

Post » Czw sie 09, 2012 13:15 Re: Ratujmy Koty Miejskie-prosimy o wsparcie s.3

podrzucę wątek :(

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Sob sie 11, 2012 23:02 Re: Ratujmy Koty Miejskie-prosimy o wsparcie s.3

a tu wątek naszej Muszki viewtopic.php?f=1&t=144949
Obrazek.

iga5

 
Posty: 770
Od: Nie wrz 26, 2010 23:04

Post » Sob sie 11, 2012 23:11 Re: Ratujmy Koty Miejskie-prosimy o wsparcie s.3

tu kolejny kociak zabrany tydzień temu, błąkał sie pod brama bloku i płakał, mamusia sie nie pojawiła, i trafił do nas.

Kocurek ma koci katar i rozstrój żołądka, jest w trakcie leczenia.
Może ma ktoś na zbyciu karme Gastrool intestinal ?

Nazwalismy go Przylepek bo jak widzi człowieka od razu chce się przytulać.

Przylepek
Obrazek
Obrazek.

iga5

 
Posty: 770
Od: Nie wrz 26, 2010 23:04

Post » Nie sie 12, 2012 9:48 Re: Ratujmy Koty Miejskie- potrzebny transport z Wro do Wawy

iga5 pisze:Pilnie prosimy o Dom Tymczasowy dla domowej kici wyrzuconej na ulice.
Ma ok 2 lat, buraska, grubiutka, mieszka pod samochodami.

Obrazek


to ta kicia z ul. Ślicznej?jeśli tak, to jest teraz u pani Ani w domu :)

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Nie sie 12, 2012 10:57 Re: Ratujmy Koty Miejskie-prosimy o wsparcie s.3

tak, osobiscie ja złapałam i przekazałam. i coś tam się kroi może z nowym domkiem...
Obrazek.

iga5

 
Posty: 770
Od: Nie wrz 26, 2010 23:04

Post » Wto sie 14, 2012 12:22 Re: Ratujmy Koty Miejskie-prosimy o wsparcie s.3

Witam

iga5 pisze:Kocurek ma koci katar i rozstrój żołądka, jest w trakcie leczenia.
Może ma ktoś na zbyciu karme Gastrool intestinal ?


Czy to jeszcze aktualne??

Chyba mam paczuszkę 0,4 kg (jak wróce do domu to sprawdzę ).
Ostatnio edytowano Pt kwi 05, 2013 8:37 przez marta3, łącznie edytowano 1 raz

marta3

 
Posty: 12
Od: Wto sie 14, 2012 11:56

Post » Wto sie 14, 2012 12:33 Re: Ratujmy Koty Miejskie- pilnie DT s.2. Wrocław

iga5 pisze:Bardzo prosimy o Domy Tymczasowe :
1 dla 3 maluszkow zabranych z domu przeznaczonego do wyburzenia.
Kotki sa zdrowe, odrobaczone i odpchlone, korzystaja z kuwety. Maja ok 11 tyg.

2. dla 2 maluszkow i ich mamusi mieszkajacych nadal w domu przeznaczonym do wyburzenia.
Kotki po oswojeniu beda szukaly domow a mamusia po sterylizacji i rekonwalescencji zostanie wypuszczona spowrotem.

.


Czy to chodzi o kociaki mieszkające w ruinie na ul. Przyjaźni ??
Dokarmiam je codziennie. Niestety matka 4 miesiące po porodzie chyba jest w znowu w ciąży.
Ostatnio edytowano Pt kwi 05, 2013 8:35 przez marta3, łącznie edytowano 1 raz

marta3

 
Posty: 12
Od: Wto sie 14, 2012 11:56

Post » Wto sie 14, 2012 21:19 Re: Ratujmy Koty Miejskie- pilnie DT s.2. Wrocław

marta3 pisze:
iga5 pisze:Bardzo prosimy o Domy Tymczasowe :
1 dla 3 maluszkow zabranych z domu przeznaczonego do wyburzenia.
Kotki sa zdrowe, odrobaczone i odpchlone, korzystaja z kuwety. Maja ok 11 tyg.

2. dla 2 maluszkow i ich mamusi mieszkajacych nadal w domu przeznaczonym do wyburzenia.
Kotki po oswojeniu beda szukaly domow a mamusia po sterylizacji i rekonwalescencji zostanie wypuszczona spowrotem.

.


Czy to chodzi o kociaki mieszkające w ruinie na ul. Przyjaźni ??
Dokarmiam je codziennie. Niestety mamusia 4 miesiące po porodzie chyba jest w znowu w ciąży, bo w zastraszającym tempie zaokrągla się jej brzuszek :(


tak.
dwa maluszki z Przyjaźni się oswoiły i są już w stałych domach.
gorzej z złapanym trzecim, na razie przebywa w piwnicy, ma jedzenie ale słaby kontakt z cżłowiekiem.
Pilnie potrzebuje DT.

Wiem, że mamusia już zaciążyła, miała dostać provere ale coś pominęła. Czy ona podchodzi blisko do Ciebie ? Próbowałyśmy kilka razy na klatke i się nie udało. Omija nas szerokim łukiem.


A gastrol bardzo by nam się przydał :)
Obrazek.

iga5

 
Posty: 770
Od: Nie wrz 26, 2010 23:04

Post » Wto sie 14, 2012 22:23 Re: Ratujmy Koty Miejskie-prosimy o wsparcie s.3

iga5 pisze:dwa maluszki z Przyjaźni się oswoiły i są już w stałych domach.


Czytałam na stronie fundacji, że Nosiu już zaadoptowany. O niego najmniej się martwiłam , bo jako jedyny pozwalał się głaskać i brać na ręce . A nawet dał sobie wyciągnąć kleszcze.
Z panią , która wzięła drugiego kotka z "plamkowego rodzeństwa" mam czasem kontakt. Mówiła, że się powoli oswaja i zaczyna wychodzić z ukrycia, ale jeszcze trochę na nich syczy.

Dla dwóch pozostałych na podwórku szukałm domu. Trzy osoby były zainteresowane, ale niestety się wycofały.

iga5 pisze: Czy ona podchodzi blisko do Ciebie ? Próbowałyśmy kilka razy na klatke i się nie udało.

Podchodzi, daje się głaskać. Czasem nawet poociera się o nogi. Ale chyba wyczuwa ,gdy coś się kroi. Jak chciałam ją trochę bardziej pooglądać, bo miała ranę pod brodą , to mnie podrapała i trzymała się jakiś czas z daleka. Może to ciąża ją zmieniła, ale teraz jest bardzo drażliwa, już tak chętnie nie podchodzi, syczy i buczy na swoje dzieciaki. Kiedyś z daleka biegła z miauczeniem do miski, a teraz tak przychodzi od niechcenia, często zaczaja się w krzakach. Widywałam ją codziennie, ale od dwóch dni się nie pojawiła. Poprzednio jak rodziła, to też kilka dni jej nie było widać, ale jedzenie znikało.

iga5 pisze:A gastrol bardzo by nam się przydał

Sprawdziłam , mam gastro intestinal 400 g. Kropla w morzu potrzeb , ale zawsze coś. Jak mam go dostarczyć ?
Ostatnio edytowano Pt kwi 05, 2013 8:38 przez marta3, łącznie edytowano 1 raz

marta3

 
Posty: 12
Od: Wto sie 14, 2012 11:56

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anya121Kl, Caseyriple, darianna1, Google [Bot], puszatek i 270 gości