Dwie kocice tricolorki! / Ktos skrzywdzil Tri :( s 69

» Czw kwi 08, 2004 16:25 kot

jesli moge cos wtrącic do watpilowsci sterylizacyjnych , rozmawiałam z dR Sikorskim , On rozmawiał z duszpasterzem Polskiego Zwiazku Lekarzy weterynarii ojcem Ogiello ( może przekreciłam nazwisko) na temat sterylizacji kotek w ciąży.zdanie duszpasterza jest jedno :STERYLIZOWAĆ zwierzę wedle wierzeń Koscioła nie ma duszy a weterynarze ś a po to zeby zwierzetom pomagac , także dał wszystkim zielone swiatło, myśle że weterynarze którzy nie chcą tego robić wykręcając sie etyką po prostu nie mają umiejętności i robią to z lenistwa.
takie jest moje zdanie

» Czw kwi 08, 2004 16:36

Lidiyo, co by bez Ciebie te wszystkie biedne koty zrobily

» Czw kwi 08, 2004 18:13

mamy druga!!!!

Kotki prawie wpadly w objecia! Zaczely sie tulic i mryczec

To chyba matka i corka, albo siostry.
Ta druga kotka ma jeszcze wiekszy brzuch od Zezolki

Jest niesamowicie gruba... brzuch ciagnie prawie po ziemi...

Mam nadzieje, ze wszystko bedzie ok... :cry:

Strasznie mnie stresuja takie rzeczy :cry:

Fotki:
http://upload.miau.pl/4256.jpg
http://upload.miau.pl/4257.jpg
http://upload.miau.pl/4258.jpg
http://upload.miau.pl/4259.jpg
http://upload.miau.pl/4260.jpg
http://upload.miau.pl/4261.jpg

» Czw kwi 08, 2004 18:18 kot

Lidia górą!!!!!!1

» Czw kwi 08, 2004 18:20

Jeśli siostrzyczki są razem, to myślę że przestaną się już stresować i będą ogromnie wdzięczne za spokojny kąt. Lidiyo, jesteś wielka :king:

» Czw kwi 08, 2004 18:36

Jesuuu ta bardziej łaciata wygląda jak moja Antonina! Lidiya :king:

» Czw kwi 08, 2004 18:42

Jesteś dobrym duchem dla tych kotów i potrafisz podjąc mnóstwo słusznych decyzji. Podziwiam!

» Czw kwi 08, 2004 19:05

Lidka, podziwiam Cie

tyle dobrego robisz dla kotow

Trzymam kciuki za pomyslne rozwiazanie obu koteczek, a potem za dobre domki dla maluszkow :ok:

http://dragcave.net/user/JagaP · » Czw kwi 08, 2004 19:27

Lidiya podziwiam Cię. Jesteś wielka

» Czw kwi 08, 2004 19:33

ina pisze:Lidiya podziwiam Cię. Jesteś wielka

ja też Cię podziwiam!!a wielkie to są kotki :lol:

, nie wiedziałam, że kot jest w satnie osiągnąć takie rozmiary

, no ale teraz najważniejsze aby wszystko poszło dobrze i aby koteczki znalazły dobre domki!!

» Czw kwi 08, 2004 19:53

wlasnie wrocilam z piwnicy....
Kocice rozwalone , kazda w swoim kartonie

Sa takie wielkie przez te brzuchy

Bo normalnie reszta ciala jest dosc drobna

Leza wyjatkowo spokojnie i mrucza

Uspokoilam sie troszke

» Czw kwi 08, 2004 19:59

No właśnie , nie stresuj sie i nie denerwuj. Wszystko bedzie dobrze. Poradzisz sobie ze wszystkim. Trzymaj się, myślę o Tobie cieplutko. :flowerkitty: