Na Galapagos - Mamy Kota

[lutra]

no i nie ma Pierre'a, za późno się spotkaliśmy. Życie. Ot.

[fenek_k]

za pozno ...
a jak Gilbert?

[lutra]

Gilbert śmierdzi potwornie. Zasmrodził cały gabinet.
Wiecie, natura nie lubi pustki, więc mamy Margot.
Margot weszła mi pod nogi na ulicy Asyka, dała wziąć się na ręce, a że na karku ranę ma i ucho coś nie teges, to pomyślałam, że jej też naprawię życie (tak mną koty straszy znajoma), do auta zaniosłam i bez oporów wsadziłam w transporter. Siedzi teraz w wielkiej klatce, pałaszuje kolację i dziwi się psu.
PS
Margot nie ma nic wspólnego z rodziną Dolin.

[mahob]

no i nie ma Pierre'a, za późno się spotkaliśmy. Życie. Ot.

[fenek_k]

oj tak - zycie nie lubi pustki, oj tak.No Margot ci tak zwyczajnie zyciowa sciezke przeciela

[iskra666]

smutne to

[mjs]

Zapraszam na bazarek

[lutra]

merci, ale koszty Pierre'a już pokryte. Natomiast, jeśli jest zgoda, to poproszę o zmianę celu na Konstantego, który potrzebuje wsparcia.

[mb]

no i nie ma Pierre'a, za późno się spotkaliśmy. Życie. Ot.

Strasznie to smutne

[mjs]

merci, ale koszty Pierre'a już pokryte. Natomiast, jeśli jest zgoda, to poproszę o zmianę celu na Konstantego, który potrzebuje wsparcia.

Zaraz zamieszczę stosowne info.

[Tweety]

no i nie ma Pierre'a, za późno się spotkaliśmy. Życie. Ot.

szkoda, że bywa tak okrutne ...

[lutra]

Jak pisałam życie nie lubi pustki, a może to o naturze było, tak czy inaczej pisałam, że mamy Margot, ale to nie prawda, bo Margot okazała się być Jean-Pierrem (wykastrowanym). Choć taką kobiecą twarz ma, nawet USG mu z Panią Wet zrobiłyśmy, żeby sprawdzić, czy nie jest w ciąży (wyszło, że nie jest).
Jean-Pierre ma wielki łysy placek na karku (prawdopodobnie od watahy pcheł, która po nim biegała) i zniekształconą małżowinę, ma też cudny charakter, ma zdjęcia, które wkrótce wkleję, ino mailem dostanę.
Jest odpchlony, odrobaczony, wykastrowany (nie nasza zasługa) i czeka na szczepienie.

[lutra]

no i Gilbert został wypuszczony, na szczęście nie polubił nas.

[BarbAnn]

na szczescie

[lutra]

A oto Jean-Pierre: