Kola śpi na kocykach,na krześle, na łóżku, na klatce, wczoraj zjadła mi z ręki chrupki i jak nakładałam do miseczki żarło
to ocierała się o łóżko

Saszka wyszła ostatnio za dnia, umyła się przy nas, obziewała potem usiadła i bacznie nas obserwowała.
Mrugaliśmy do niej, kicialiśmy, zagadywaliśmy, nie zwiała


To jest mega postęp, bo Sasza uciekała pod łóżko jak tylko orientowała się , że ktoś na nią patrzy


A to foto z pierwszego dnia, jeszcze przed demolką klatki

Przerażona Saszka

Sasza i Kola
