Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
[url=http://tiny.pl/hpmcc][img]http://tiny.pl/hpmcj[/img][/url]
W imieniu Simby /Samby prosimy o pomoc finansową!
Do dnia dzisiejszego badania, codzienne kroplówki, zastrzyki, rtg, usg kosztowały 571 PLN, dysponuję wszystkimi rachunkami od weterynarzy.Sambę czeka długie leczenie, na dniach okaże się, czy wskazana operacja, być może pilna.
p.s. dziś już wiem, że operacja będzie kosztować ok. 700-1000 PLN
Przednia łapka jest totalnie bez czucia, jednak ciepła, co nie wyklucza, że być może amputacja nie będzie potrzebna, są też środki na regenerację nerwów, który pewnie uszkodzony, bo złamania brak.
Ważniejsza miednica, totalnie pogruchotana, ale dzięki bogu kręgosłup cały. Biedak może tylko leżeć, załatwia się na podkłady, których zużywam min 10 sztuk dziennie. Samba jest bardzo kochany, wczoraj zaczął mruczeć przy głaskaniu, "lepi" się do ręki człowieka niesamowicie. Na ten moment 3 weterynarzy, u których byłam, nie widzi wskazań do eutanazji, są spore szanse na szczęśliwe życie, pod warunkiem, że damy jemu spokój, ciszę, troskliwą opiekę i być może zapewnimy operację miednicy (koszt podobno w okolicy 1000PLN). Samba chce żyć, to po nim widać, garnie się do człowieka, nawołuje, by go głaskać. Prosimy o pomoc.
ankacom pisze:OKI nie umiem wstawiać banerka,
Czy możesz mi napisać jak to zrobić?
Tylko bardzo dokładnie jak dla analfabety.
Z góry dziękuję
[url=http://tiny.pl/hpmcc][img]http://tiny.pl/hpmcj[/img][/url]
cairo pisze:Mam na zbyciu około 40 podkładów, ale tych mniejszych 60x 40 cm oraz kilka puszek dobrej jakościowo (nie wiem czy smakowo, bo moje wybrzydzają) karmy. Jeśli by się przydały, to mogę jutro lub pojutrze to zostawić do odbioru w sklepie na ul. Glogowskiej albo można je ode mnie odebrać w Plewiskach.
ja szczerze mówiąc nie mam rzeczywiście czasu, żeby to kontrolować, dzisiaj łącznie 6h u weta z Simbą, zdaję jedynie emailowe relacje Animalii, oni to chyba wrzucają. Nowe zdjęcia, z wizyty u weta, podczas kroplówki, usg itd zaraz wyślę.
Poza podkładami i karmą, wszystko dostaje u weta w zastrzryku i kroplówce, ale wet mówił, że jest jakiś nie najtańszy lek, na regeneracje nerwów, przednia łapka bez czucia i to mogło by wspierać, ale nie pytałam o szczegóły bo i tak nie mam kasy. Do dnia dzisiejszego wydałam 670 PLN, jednak Animalia zbiera kasę, i mówi, że dadzą radę, perspektywa operacji, kwota do 1000 PLN, jednak teraz walka o nerki i wyrównanie mocznika
przepraszam za chaotyczny styl, stylistykę, ale mam jakby noworodka w domu, zaraz jadę na kroplówkę
ankacom pisze:Czy ten lek na regenerację nerwów to może Nivalin. Zapytaj weta. Jeżeli tak to my chyba mamy 5 albo 6 ampułek.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 43 gości