Bibliotekarkom brakuje kota

[toz-police]

Musze sie pochwalic, ze w Policach W bibliotece tez mieszkaja 2 koty i jest Im tam bardzo dobrze, a czytelnicy sa Nimi zachwyceni

[Kinga68]

Trzymajcie kciuki za pozytywne rozpatrzenie sprawy u burmistrza...

[ksb]

Uwaga: kot w bibliotece powoduje takie zachowania czytelników

Bardzo pożądane zachowania

[justyna p]

Jestem zachwycona pomysłem
A może od razu warto rozważyć jakąś zaprzyjaźnioną parę kocich seniorów?

[Kinga68]

Wszystko załatwione- teraz będziemy szukać kota - dziękuję wszystkim za wsparcie... trzymajcie kciuki... oczywiście zgodnie z Waszymi sugestiami - kotek będzie dorosły

[becia_73]

mamy kilka kotów , które spełniają warunki.Toruń przecież niedaleko
Tylko zastanawiam się jak sprawy formalne : umowa itd..bo jednak jakieś wymogi każdy oddający kota ma

Mars urodził się prawdopodobnie w 2008 roku. Dostojny, wielki kot. Idealny jako maskotka i przytulanka do rozpieszczania.



Klara to starsza kocica, nie wiadomo dokładnie ile ma lat. Przeszła operację usunięcia listwy mlecznej. Uwielbia i bardzo potrzebuje towarzystwa człowieka. Siedzenie na kolanach, głaskanie i pieszczoty to jej ulubione zajęcia. Szuka domu bez innych kotów.

[Kinga68]

wszystkie zgodnie prosiły o kota charakterystycznego, żeby wyglądem lub wielkością wyróżniał się z otoczenia - to tak na wypadek - gdyby wybrał się na wycieczkę - płeć - obojętna... może być przed lub po sterylizacji... Serca wszystkich skradł Szagi - wielki kotek - który był do adopcji - niestety (albo raczej stety) - kiedy zadzwoniłam - miał już domek... Poznałam chyba już wszystkie strony z ogłoszeniami o kotkach... niewiarygodne - ile tego jest...

[becia_73]

wszystkie zgodnie prosiły o kota charakterystycznego, żeby wyglądem lub wielkością wyróżniał się z otoczenia - to tak na wypadek - gdyby wybrał się na wycieczkę - płeć - obojętna... może być przed lub po sterylizacji... Serca wszystkich skradł Szagi - wielki kotek - który był do adopcji - niestety (albo raczej stety) - kiedy zadzwoniłam - miał już domek... Poznałam chyba już wszystkie strony z ogłoszeniami o kotkach... niewiarygodne - ile tego jest...

Mars jest charakterystyczny ..wielki ale nie gruby kot. Super towarzyski..

[dolabra]

Ma piękne białe wąsiska i widać że do spory ale dostojny Pan Kot

[Kinga68]

Mars - cudowny....

[ewar]

A jakiś FeLV-ek? One mają takie małe szanse na adopcje, a są takie miłe? W moim podpisie banerek do wątku FeLV-ków do adopcji.

[becia_73]

:1luvu: Mars - cudowny....

gdyby się spodobał ..zapraszam do kontaktu..
Mam tylko pytanie , czy kot byłby na tyle bezpieczny,że nie zginie zaraz pod kołami jakiegos auta?
Jak biblioteka jest zlokalizowana i jakie są szanse na to,że nie będzie sobie łaził gdzie chce?

[Kinga68]

tempo na tym forum jest niesamowite a my musimy wziąć się za zakup całego oprzyrządowania (drapak, kuweta, miseczki, karma, zabawki, dywaniki, kocyki...) i zapewnienie naszemu rezydentowi przyzwoitych warunków...

[becia_73]

:ryk: tempo na tym forum jest niesamowite a my musimy wziąć się za zakup całego oprzyrządowania (drapak, kuweta, miseczki, karma, zabawki, dywaniki, kocyki...) i zapewnienie naszemu rezydentowi przyzwoitych warunków...

hehe każdy chwyta okazję .

[Kinga68]

Nasza biblioteka to duży budynek - dostępny w całości dla kota - chociaż na początku - zanim nas nie pokocha będziemy odrobinę ograniczać jego wychodzenie... do terenu Czytelni Ogólnej i góry budynku - w tym dziale pracują dwie osoby - z czego jedna wychowuje obecnie dwie kotki... Nie przewidujemy a nawet boimy się tego, że będzie wychodził na dwór... bo co jak zginie... W naszej bibliotece jest przytulnie... dużo okien, ciepło, kwiaty - i oczywiście książki... i masa parapetów... miłych i życzliwych czytelników... o rany... trudno jest siebie zachwalać... Nie szukamy specjalnie miejsca na legowisko i drapak - sądzimy, że sam kot powie nam - gdzie jest dla niego najlepsze miejsce...