CANIS: Przypadki Szczególne - SŁONECZKO wrocil z adopcji

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 11, 2012 10:24 Re: CANIS: Przypadki Szczególne - SŁONECZKO ma DOM

niestety, po 2 dniach Słoneczko wrocil z adopcji :(
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pt maja 11, 2012 10:46 Re: CANIS: Przypadki Szczególne - SŁONECZKO ma DOM

Maryla pisze:niestety, po 2 dniach Słoneczko wrocil z adopcji :(

:( :( :(
A tak się cieszyłam, że do bidulka wreszcie los się uśmiechnął...
A jaki był powód (pretekst) oddania?

Wawe

 
Posty: 9512
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt maja 11, 2012 10:54 Re: CANIS: Przypadki Szczególne - SŁONECZKO wrocil z adopcji

Ludzie są tacy beznadziejni :(.
Chociaz lepiej, że teraz w sumie.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18771
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt maja 11, 2012 11:00 Re: CANIS: Przypadki Szczególne - SŁONECZKO ma DOM

Wawe pisze:
Maryla pisze:niestety, po 2 dniach Słoneczko wrocil z adopcji :(

:( :( :(
A tak się cieszyłam, że do bidulka wreszcie los się uśmiechnął...
A jaki był powód (pretekst) oddania?


podobno
chowal sie pod wanna
i pani go musiala ... szczotka wygarniac
:roll:
pani Danusia od razu po niego pojechala :(
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pt maja 11, 2012 11:05 Re: CANIS: Przypadki Szczególne - SŁONECZKO ma DOM

Maryla pisze:podobno
chowal sie pod wanna
i pani go musiala ... szczotka wygarniac
:roll:

Świetny sposób :twisted:
To chyba lepiej, że wrócił.

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 11, 2012 11:32 Re: CANIS: Przypadki Szczególne - SŁONECZKO wrocil z adopcji

Ludzie są chyba nienormalni , nie zrozumiem nigdy po co niektórzy biorą koty .Takie śliczne maleństwo tyle przeszedł i znów stres ta baba sama powinna sobie dać tą miotłą po głowie szok .I co teraz z koteczkiem gdzie jest ........

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pt maja 11, 2012 11:40 Re: CANIS: Przypadki Szczególne - SŁONECZKO wrocil z adopcji

u pani Danusi, w fundacji
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pt maja 11, 2012 11:54 Re: CANIS: Przypadki Szczególne - SŁONECZKO wrocil z adopcji

Chciałam wyrazić się niecenzuralnie, ale publicznie nie wypada. :evil:
No nic. Trzymam kciuki, aby chłopak szybko znalazł ten prawdziwy domek. :ok: :ok: :ok:

Wawe

 
Posty: 9512
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt maja 11, 2012 12:19 Re: CANIS: Przypadki Szczególne - SŁONECZKO wrocil z adopcji

głupota ludzka nie zna granic :evil:
biedny kociak :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 11, 2012 12:45 Re: CANIS: Przypadki Szczególne - SŁONECZKO wrocil z adopcji

ech.... :(....

szkoda...
Dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkich :)!...

RudyiSrebrnyKot

 
Posty: 4830
Od: Nie paź 25, 2009 12:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob maja 12, 2012 12:41 Re: CANIS: Przypadki Szczególne - SŁONECZKO wrocil z adopcji

Za kotka i domek :ok:

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pon maja 14, 2012 8:21 Re: CANIS: Przypadki Szczególne - SŁONECZKO wrocil z adopcji

Podrzucimy Słoneczko, niech energicznie rozgląda się na prawdziwym domkiem. :ok:

Wawe

 
Posty: 9512
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon maja 14, 2012 12:49 Re: CANIS: Przypadki Szczególne - SŁONECZKO wrocil z adopcji

Szkoda kociaka bo nie dość ze mu zafundowali dodatkowy stres to jeszcze takie podejście.... Macie rację ludzie są beznadziejni!!! Jakieś 2 tyg temu przygarnęłam do towarzystwa dla mojego kociaka drugiego kotka z przytuliska, ale nadal przeglądam ogłoszenia na gumtree i powiem wam że jak widzę kociaki oddawane w wieku ok 10 mcy to mnie trafia.... zabaweczka wyrosła i przestała być milusią kuleczką to trzeba się ich pozbyć. Oczywiście pewnie nie wszyscy tak oddają ale... U weta jak chodzilam to pani chciała oddać 2 kotki ale się uparła że musi sama dopilnować sterylizacji i dopiero odda. Efekt tego jest taki że 1 kotek został oddany a drugi ma ponad rok, jest wykastrowany i bardzo upasiony - ponad 6kg... a babka narzeka że nikt go nie chce...
ludzie są beznadziejni!
Obrazek

pchełeczka

 
Posty: 1691
Od: Pt kwi 13, 2012 14:55
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 81 gości