APEL O POMOC!!!!!! brakuje jedzenia :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 15, 2012 11:12 Re: APEL O POMOC!!!!!! brakuje jedzenia :(

Niech mu wet obejrzy też porządnie paszcze czy nie ma nadżerek
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Śro lut 15, 2012 12:30 Re: APEL O POMOC!!!!!! brakuje jedzenia :(

kcramzes pisze:Kochane Dziewczęta,
Jak pisała Gibutkowa (której nie wiem jak podziękuję za te wszystkie wspaniałe rzeczy :1luvu: ), Juliusz w kiepskim stanie, jakiś progres choroby jest, nie wiem tylko w którą stronę... :( usilnie odmawia jedzenia.. jakby go nie czuł/nie widział bądź był tak zamroczony tymi wydzielinami ze uważa jedzenie za torturę... próbowałam dać mu trochę sosiku wymieszanego z pastą witaminową... pół centymetra wmusiłam, resztę płakał i położył się" na trupa" cały sztywny... widzę że mu to jakiś ból sprawia, dodałąm trochę pasty do wody, którą przy mnie wypił prawie całą miseczkę, może go to nieco ożywi..
załatwia się wspaniale wprost do kuwety(siusia), i to chyba jedyna dobra wiadomość...zadnej krwi w moczu nie widzę..
potwornie chudy jest. wmuszanie mu jedzenia wygląda jak powyzej. wet jutro orzeknie, czy to wycieńczenie, czy moze jest jakaś mechaniczna przeszkoda ze nie jje wogóle. może macie jakiś pomysł jak mu pomóc z tym jedzeniem?? biegnie jak usłyszy ze coś upada na podłogę, podbiega do tego ale ani nie czuje (nosek zapchany całkowicie, jak oddycha to dyszy) ani nie smakuje.. zero...

jest przekochany...

tylko by się miział...zrywa się do ręki, dotyka jej główką, i pada na posłanko z osłabienia.. w życiu czegoś takiego nie widziałam



bardzo Wam dziękuję za pomoc, naprawdę nie wiem co bym zrobiła... jessi74, znam jasne ,że znam, ale nigdy nie umiałam prosić o pomoc, tym bardziej jakoś tak ukierunkować do kogoś, a pomyslałam ze może jak napiszę ogólnie, to łątwiej bedzie o zbędną puszkę...


przepraszam ze tylko tyle napiszę, ale nie mam siły więcej, strasznie mnie rozłożyła choroba, mam gorączkę i tak naprawdę dopiero jutro przeczytam co napisałam... ;)


bardzo dziękuję każdemu, kto wpłacił mi pieniążki, mimo mojej prośby. Kochane spokojnie mi wystarczy, na forum jest masa kociaków potrzebujących tego grosza, ja po 1szym spokojnie utrzymam kotki, a teraz, dzięki Waszej karmie i pomocy finansowej dociągnę do końca miesiąca.

ogółem sumując posiadam 8 saszetek, 5 puszek, 2 paszteciki, suche od Gibutkowej, w drodze conajmniej 2 paczki i ok 100zł na koncie na weta i jedzonko. NIE WIEM JAK MAM DZIĘKOWAĆ ZA TO WSZYSTKO!!!!!!!!! :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Witaj!
Miał robione jakieś badania? Może to mocznica i nadżerki w gębuli, może zepsute zęby i kot kojarzy ból z jedzeniem?
Obrazek

AniaWrocław

 
Posty: 11377
Od: Czw maja 29, 2003 23:28
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 15, 2012 14:27 Re: APEL O POMOC!!!!!! brakuje jedzenia :(

u mojego Sreberka przyczyna leżała właśnie w paszczy ,cały pysio w nadżerkach ,wstanie gnilnym ,nawet chcieli uciąć część języka.
Przy tym nos zapchany gilami ,nie mógł jeść...ale się udało.
Mam nadzieje że u was tez tak będzie ,tylko trzeba go dobrze obejrzeć.zdiagnozować :ok:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 15, 2012 16:42 Re: APEL O POMOC!!!!!! brakuje jedzenia :(

zapraszam na bazarek dla Juliusza

viewtopic.php?f=20&t=139115
Pako
 

Post » Śro lut 15, 2012 17:23 Re: APEL O POMOC!!!!!! brakuje jedzenia :(

Dziewczyny, na zachetę (nie napiszę dużo bo przez łzy, szczęścia)


ON JJE!!!!!!!!!!!!!! JULIUSZ ZJADŁ CAŁĄ SASZETKĘ I ZACZYNA SUCHE OD GIBUTKOWEJ!!!!!!!!!!!!!!!!!


chyba więcej nie mogę napisać. dziś straszna śnieżyca, jutro pogrzeb dziadka. jje, oczka się poprawiają, zostawię wizytę weta na piątek tak jak była planowana. on może cieżko znieść wychodzenie w taką pogodę, a nie mamy auta :( najważńiejsze ze jje, robi kupkę, moze mikroskopijną, ale.. no i wyraźnie się ożywił :) już nie pada od razu :)


nie wiem tylko czy to ze jest wręcz rozpalony to wina kaloryfera czy gorączki, bo temperatura rozłozona równomiernie po ciele.
powiedz tylko : kici kici..
Obrazek

[*] MRAU odszedł w straszliwym wypadku 27.10.2011 :(

kcramzes

 
Posty: 144
Od: Wto mar 29, 2011 15:25
Lokalizacja: Wrocław/ Kraków

Post » Śro lut 15, 2012 17:31 Re: APEL O POMOC!!!!!! brakuje jedzenia :(

kcramzes pisze:Dziewczyny, na zachetę (nie napiszę dużo bo przez łzy, szczęścia)


ON JJE!!!!!!!!!!!!!! JULIUSZ ZJADŁ CAŁĄ SASZETKĘ I ZACZYNA SUCHE OD GIBUTKOWEJ!!!!!!!!!!!!!!!!!


chyba więcej nie mogę napisać. dziś straszna śnieżyca, jutro pogrzeb dziadka. jje, oczka się poprawiają, zostawię wizytę weta na piątek tak jak była planowana. on może cieżko znieść wychodzenie w taką pogodę, a nie mamy auta :( najważńiejsze ze jje, robi kupkę, moze mikroskopijną, ale.. no i wyraźnie się ożywił :) już nie pada od razu :)


nie wiem tylko czy to ze jest wręcz rozpalony to wina kaloryfera czy gorączki, bo temperatura rozłozona równomiernie po ciele.

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: (to dla Julka)
A dla Ciebie wyrazy współczucia z powodu śmierci dziadka :(
Obrazek

AniaWrocław

 
Posty: 11377
Od: Czw maja 29, 2003 23:28
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 15, 2012 17:34 Re: APEL O POMOC!!!!!! brakuje jedzenia :(

super cudowne wieści o kocurku :ryk:
a z powodu śmierci dziadka wyrazy współczucia również ode mnie :(

Cassi_

Avatar użytkownika
 
Posty: 113
Od: Nie sie 28, 2011 17:58

Post » Śro lut 15, 2012 17:48 Re: APEL O POMOC!!!!!! brakuje jedzenia :(

eh chyba zmartwię od razu... ;(

właśnie popuścił mi krwią.. bardzo niewiele ale to na tyle poważne ze od razu pakujemy się do dr.Marszałek.
powiedz tylko : kici kici..
Obrazek

[*] MRAU odszedł w straszliwym wypadku 27.10.2011 :(

kcramzes

 
Posty: 144
Od: Wto mar 29, 2011 15:25
Lokalizacja: Wrocław/ Kraków

Post » Śro lut 15, 2012 17:50 Re: APEL O POMOC!!!!!! brakuje jedzenia :(

kcramzes pisze:eh chyba zmartwię od razu... ;(

właśnie popuścił mi krwią.. bardzo niewiele ale to na tyle poważne ze od razu pakujemy się do dr.Marszałek.

O żesz! To czekamy na wieści :!:
Obrazek

AniaWrocław

 
Posty: 11377
Od: Czw maja 29, 2003 23:28
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 15, 2012 17:53 Re: APEL O POMOC!!!!!! brakuje jedzenia :(

oj niedobrze :( Julek trzymaj się koteczku i nie daj się choróbsku :(
no to Kasiu czekamy na wieści od lekarza....
będzie dobrze.... musi być....

Cassi_

Avatar użytkownika
 
Posty: 113
Od: Nie sie 28, 2011 17:58

Post » Śro lut 15, 2012 18:37 Re: APEL O POMOC!!!!!! brakuje jedzenia :(

Ponoć tak się objawia zapalenie pęcherza albo kamyczki. Spokojnie, da radę chłopak. Dostanie antybiotyk i będzie git. Oby to tylko nie były kamienie bo wtedy trzeba go będzie przestawić na karmę Urinary a z tym jego niejedzeniem w ogóle to może być problem.

Choć dodając do siebie wychłodzenie i ogólne zaglucenie to stawiam na stan zapalny dróg moczowych. Także wtedy to byłby tylko jak dobrze kojarzę antybiotyk.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 15, 2012 19:02 Re: APEL O POMOC!!!!!! brakuje jedzenia :(

zdrowiej kocurku, tyle osób się o Ciebie martwi :ok:
Pako
 

Post » Śro lut 15, 2012 23:42 Re: APEL O POMOC!!!!!! brakuje jedzenia :(

Najnowsze i ostatnie wieści wetowe:

podejrzenie o zapalenie dróg moczowych, pojechałam akuratnie z dowodem rzeczowym w postaci prześcieradła na które Juluś siknął krwią więc pani weterynarz wiedziała ile i jak.. po przebiciu się przez całę miasto w najgorszą śnieżycę dojechaliśmy (Juliusz uwielbia auta) do lecznicy. w lecznicy JUliusz dał pokaz artystyczny w postaci 20 minutowej arii na kilka kocich intonacji, ale nie ustaliłam epoki ani kompozytora. w zamian dostał kroplówe, zastrzyk witaminowy, antybiotyki z amoksycyliną w zastrzyku i tabletki do soboty oraz ma założoną książeczkę.do tego na oczka krople z gentamycyną, ale superskuteczne!! całość "jedyne" 90 zł. BARDZO DZIĘKUJĘ SPONSOROM!!!!!!!! to było akurat tyle ile wpłaciliście!!!! zostało 10 zł, wydałam na płyn do podłogi, bo też się przydaje przy 3 pozbawionych poczucia ogólnego porządku osobnikach jakby nie patrzeć płci męskiej..:D no i jako pełnoprawny domownik dostał nową miseczkę, koloru niebieski metalik :) (Czesiu ma perłową, Henio - czerwoną)

waga kotka 3,6kg!!!!!! sama skóra i kości pociągnięte futrem.. :(

dobra wiadomość jest taka ze to nie ten sam kot. gluty ustępują. czuje jedzenie!!!!! więc dostaje puszkę za pasztecikiem, suche, pasty, nawet mojego wędzonego łososia( mam monotonne menu)zdążył już zjeść. pod drzwiami łazienki ustawiona kolejka 2 innych udających głodne koty...

Julian wszystko teraz jje, mam wrażenie że na potęgę, dlatego daję mu rozsądnie (wszystkie 3 jedzą na pokaz przed resztą, oby więcej).dostał tyle witamin, ze zupełnie odżył, tylko się łasi i non stop "gada". niesamowicie chrapliwie miałczy, aż ciarki przechodzą..
dziś przyszła paczka od Milleny. Boze jakie tam były cudowności. Paszteciki smakują (wszystkie 2 potwierdziły, Czesiu wcześniej obżarł się puszką i nie mógł zjeść więc polizał i warczał na łakome zapędy Henryka...)

Juliusz twierdzi ze żadnego paszteciku nie pamięta... ah, to pewnie przez chorobę... :ryk:

poza tym strasznie spodobało mu się legowisko które dostał w paczce. osobiście urządził je sobie w okolicy kaloryfera i utrzymuje że ono tak było od zawsze i wogóle co ja pacze :D bardzo dziękuję za suche, wszystkie dostały na spróbowanie i niestety muszę zamontować kłódkę na drzwiczkach szafki. myszka będzie w użyciu, jak tylko zamknę powieki i bedę chciała zasnąć... super rękawica (na futerko się nada??) tak dla Juliana dobrzeby było, kłaczki wytnę, ale futro przedługaśnie, jak u persa, nie wiem jak to pielęgnować :( i były jeszcze witaminki ale póki co nie rozpakowane, bo ile mozna 1 dnia:D

i na potwierdzenie poprawy zdjęcie Juliana na nowym posłanku :)
http://img545.imageshack.us/img545/9868/dscn3853.jpg
Ostatnio edytowano Czw lut 16, 2012 8:15 przez alix76, łącznie edytowano 1 raz
Powód: zbyt duże zdjęcie zamieniłam na link
powiedz tylko : kici kici..
Obrazek

[*] MRAU odszedł w straszliwym wypadku 27.10.2011 :(

kcramzes

 
Posty: 144
Od: Wto mar 29, 2011 15:25
Lokalizacja: Wrocław/ Kraków

Post » Śro lut 15, 2012 23:48 Re: APEL O POMOC!!!!!! brakuje jedzenia :(

No i więcej takich dobrych wieści :ok:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 15, 2012 23:52 Re: APEL O POMOC!!!!!! brakuje jedzenia :(

Henio i Czesio (Sz.P. Henryk i Cezar) również chcą dołączyć do wątku dopingującego kolegę. bo ze względu na kwarantannę mają bezwzględny zakaz zbliżania się do łazienki.

"sama sobie świeć w oczy" - Czesiu

http://img703.imageshack.us/img703/4192/dscn3854u.jpg

"śpię, nie pacze" - Heniu

http://img853.imageshack.us/img853/8735/dscn3856.jpg
Ostatnio edytowano Czw lut 16, 2012 8:16 przez alix76, łącznie edytowano 1 raz
Powód: zbyt duże zdjęcie zamieniłam na link
powiedz tylko : kici kici..
Obrazek

[*] MRAU odszedł w straszliwym wypadku 27.10.2011 :(

kcramzes

 
Posty: 144
Od: Wto mar 29, 2011 15:25
Lokalizacja: Wrocław/ Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 67 gości