Koty z kopalni,cz.II: Chuda Berta, Gruba Berta i Lolek

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 24, 2012 8:31 Re: Koty z kopalni, część II: Miśka, Benia, Lovelas i pies Lenka

Obrazek

Obrazek

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Wto sty 24, 2012 8:58 Re: Koty z kopalni, część II: Miśka, Benia, Lovelas i pies Lenka

Baaaardzo dziękuję.
Oto nasza Mordka kochana. Njważniejsze dla niego to ciepłe kolanka i pościel :) I oczywiście M I S K A !!!!!!!!!!!!!!!!!! :ryk: :ryk: :ryk:
Oooo ! jest
Dziękuję za instrukcję. Łopatka to dobry pomysł

Obrazek

Zdzichowy dom

 
Posty: 188
Od: Nie paź 16, 2011 17:50

Post » Wto sty 24, 2012 9:22 Re: Koty z kopalni, część II: Miśka, Benia, Lovelas i pies Lenka

Zdzichowy dom pisze:Baaaardzo dziękuję.
Oto nasza Mordka kochana. Njważniejsze dla niego to ciepłe kolanka i pościel :) I oczywiście M I S K A !!!!!!!!!!!!!!!!!! :ryk: :ryk: :ryk:


:ryk: i co taki fajny kot robił na kopalni

przypuszczamy, że i on i Zakapiorek byli kotami w gospodarstwie, dwa lata temu zmarł tam właściciel i rodzina sprzedała dom i stodołę, teraz jest tam supermarket Netto

oba kocurki przybłąkały się razem zimą 2009 roku jak burzono to gospodarstwo, przypuszczalnie mieszkały w tej stodole

na początku się mnie bali, ale potem okazało się, że wcale nie są dzikimi kotami

chyba dlatego Zdzichu tolerował Zakapiorka, czasem mu walnął łapką, ale też się do niego łasił z ogonem do góry

Jak Zak pojechał do domu, to na drugi dzień Zdzichu zaczął dużo miauczeć - i tak mu zostało

może czuł się samotny, chciał uwagi, bo ja doniego chodziłam tylko 2 razy dziennie

jak przypadkiem zobaczył że idę z jakimś gościem, to miauczał na trawniku i trzeba było go pogłaskać, goście też musieli :)

a teraz już mu niczego nie brakuje :)
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Wto sty 24, 2012 10:47 Re: Koty z kopalni, część II: Miśka, Benia, Lovelas i pies Lenka

Zdzisiek to pieszczoszydło niesamowite, moje ciężko zastać w takich pozach nakolankowych :1luvu:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Wto sty 24, 2012 12:49 Re: Koty z kopalni, część II: Miśka, Benia, Lovelas i pies Lenka

Mam nadzieje, że będzie mu z nami dobrze, bo nam z tym pieszczochem jest najlepiej na świece !!!!!!!!!!!!!!! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Oooo ! jest
Dziękuję za instrukcję. Łopatka to dobry pomysł

Obrazek

Zdzichowy dom

 
Posty: 188
Od: Nie paź 16, 2011 17:50

Post » Wto sty 24, 2012 12:50 Re: Koty z kopalni, część II: Miśka, Benia, Lovelas i pies Lenka

:ok:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Wto sty 24, 2012 13:15 Re: Koty z kopalni, część II: Miśka, Benia, Lovelas i pies Lenka

Swoje wycierpiał, ale to już nie wróci :kotek: :ryk: :ok:
Oooo ! jest
Dziękuję za instrukcję. Łopatka to dobry pomysł

Obrazek

Zdzichowy dom

 
Posty: 188
Od: Nie paź 16, 2011 17:50

Post » Wto sty 24, 2012 13:49 Re: Koty z kopalni, część II: Miśka, Benia, Lovelas i pies Lenka

Zdzichowy dom pisze:Swoje wycierpiał, ale to już nie wróci :kotek: :ryk: :ok:


no teraz to się niewiele rusza :ryk:

psiama - a jak się miewa córcia Rózi? :D
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Wto sty 24, 2012 14:00 Re: Koty z kopalni, część II: Miśka, Benia, Lovelas i pies Lenka

Rózia juniorka ma się doskonale, matkuje Pchle na całego (naszemu najmłodszemu nabytkowi ze schronu sosnowieckiego).
Problemy pęcherzowe (odpuuuuukać) cisza spokój, poszły sio :D

Obrazek :D
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Wto sty 24, 2012 14:42 Re: Koty z kopalni, część II: Miśka, Benia, Lovelas i pies Lenka

psiama pisze:Rózia juniorka ma się doskonale, matkuje Pchle na całego (naszemu najmłodszemu nabytkowi ze schronu sosnowieckiego).
Problemy pęcherzowe (odpuuuuukać) cisza spokój, poszły sio :D

Obrazek :D


śliczna jest czarnula, a mordka jak Rózia mama :)
ile Rózia ma już - 2 lata?
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Wto sty 24, 2012 21:38 Re: Koty z kopalni, część II: Miśka, Benia, Lovelas i pies Lenka

Matka! Ja to ślepy kret jestem, dopiero teraz dojrzałam nowy wątek. :oops:

Betaka

 
Posty: 3803
Od: Nie lut 28, 2010 12:32
Lokalizacja: Tychy

Post » Śro sty 25, 2012 7:08 Re: Koty z kopalni, część II: Miśka, Benia, Lovelas i pies Lenka

Betaka pisze:Matka! Ja to ślepy kret jestem, dopiero teraz dojrzałam nowy wątek. :oops:


noo, lepiej póżno nić wcale :)

a na koplani, Miśka i Bengalska się pokazują i wybrzydzają w jedzeniu, wolą suche od puszek i gotowanego mięsa

te drugie to tak z łaską skubną

a w piątek po pracy wybieramy się z Grażyną śladami Lenki, ma być śnieg, chcemy trochę ją potropić, może wpadniemy na jakiś pomysł jak ją w końcu złapać

przywieziemy też klatkę łapkę, może postawimy na drugą bengalską albo Lovelasa
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Śro sty 25, 2012 10:00 Re: Koty z kopalni, część II: Miśka, Benia, Lovelas i pies Lenka

Zdzisiu kilka dni temu postanowił, że będzie robił kupe przy wejściu do kuwety, :kotek: dowcipniś !!!!!!!!!!!!!
Następnie wychodzi do przedpokoju i głośnio wszystkich o tym informuje :mrgreen:
Oooo ! jest
Dziękuję za instrukcję. Łopatka to dobry pomysł

Obrazek

Zdzichowy dom

 
Posty: 188
Od: Nie paź 16, 2011 17:50

Post » Śro sty 25, 2012 11:13 Re: Koty z kopalni, część II: Miśka, Benia, Lovelas i pies Lenka

Zdzichowy dom pisze:Zdzisiu kilka dni temu postanowił, że będzie robił kupe przy wejściu do kuwety, :kotek: dowcipniś !!!!!!!!!!!!!
Następnie wychodzi do przedpokoju i głośnio wszystkich o tym informuje :mrgreen:


Zdzichu zachowuj się! Do kuwety się wchodzi :)

a tak wygląda winowajca :)

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Śro sty 25, 2012 14:40 Re: Koty z kopalni, część II: Miśka, Benia, Lovelas i pies Lenka

Dzisiaj na karmieniu po 14.00 przy budkach był Lovelas, oczywiście zaraz schował się pod złomem bo się mnie bardzo boi.

Miśka i Bengalska to siadają obok i wszędzie zaglądają, a on dalej taki dzikus.

Trzeba na Lovelasa zapolować i złapać do klatki na kastrację, bo kawaler śmierdzi :)

Może po kastracji trochę się oswoi :)

Zdzichu - pamiętasz jak chodziłeś ze mną pod budki i wyjadałeś kotom? :ryk: Żaden wtedy nie miał odwagi się pokazać :)
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 24 gości