Morwit vel Morbit

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro sty 18, 2012 14:27 Re: Morwit vel Morbit

Lidka-stanowczo lepiej na konto
chyba że np opłacisz jakies jedno badanie u weta

tak swoja droga jest wskazanie na juz zrobić mu badanie z krwi na toxo-to tez sugeruja weci
krew trzeba wysłać do Idexxu np
ceny nie znam dokładnej, ale to rzad 100-150 zł

może najpierw to zróbmy?

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro sty 18, 2012 14:39 Re: Morwit vel Morbit

Ok, to wyśle na konto.

Jakie leki on dostaje?
Bo może warto byłoby podać mu coś co sie podaje na najbardziej prawdopodobny powód tego objawu.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro sty 18, 2012 14:50 Re: Morwit vel Morbit

podaje się najczęściej steryd
ale on po sterydzie wymiotował, a ma nadszarpniętą wątrobę

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro sty 18, 2012 15:38 Re: Morwit vel Morbit

Od nas 50zł. poszło.
Obrazek
Moje czarne Słoneczka

Każdy kot zasługuje na dobrego człowieka.
Nie każdy człowiek zasługuje na jakiegokolwiek kota.
Maciuś 10.12.2010.[*] Nigdy Cię nie zapomnę...

puskas

 
Posty: 640
Od: Pon mar 01, 2010 16:14
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro sty 18, 2012 15:49 Re: Morwit vel Morbit

Mała1 pisze:podaje się najczęściej steryd
ale on po sterydzie wymiotował, a ma nadszarpniętą wątrobę


Steryd nadal dostaje,ale już małą dawkę co drugi dzień.
I teraz nie wymiotuje.
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Śro sty 18, 2012 16:43 Re: Morwit vel Morbit

Mój wet mówił o jakims leku, który sie podaje przy tych móżdżkowych sprawach ale szybko zapomniałam:(
Jak będę z Maleńka to dopytam.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt sty 20, 2012 11:28 Re: Morwit vel Morbit

podnoszę :wink:
Obrazek

Maksik 24.05.2014 [i]
Dago 2.12.2010 [i]


Niekochane fb - https://www.facebook.com/#!/pages/Nieko ... 8688796858

TanundA

Avatar użytkownika
 
Posty: 2692
Od: Czw maja 27, 2010 11:39
Lokalizacja: Btm/Kce/Miko/Tychy

Post » Pt sty 20, 2012 15:04 Re: Morwit vel Morbit

:ok:
Obrazek
Moje czarne Słoneczka

Każdy kot zasługuje na dobrego człowieka.
Nie każdy człowiek zasługuje na jakiegokolwiek kota.
Maciuś 10.12.2010.[*] Nigdy Cię nie zapomnę...

puskas

 
Posty: 640
Od: Pon mar 01, 2010 16:14
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob sty 21, 2012 22:42 Re: Morwit vel Morbit

Boena jak tam Morwit?? dalej taki niechętny do głaskania??
Obrazek

Maksik 24.05.2014 [i]
Dago 2.12.2010 [i]


Niekochane fb - https://www.facebook.com/#!/pages/Nieko ... 8688796858

TanundA

Avatar użytkownika
 
Posty: 2692
Od: Czw maja 27, 2010 11:39
Lokalizacja: Btm/Kce/Miko/Tychy

Post » Nie sty 22, 2012 21:34 Re: Morwit vel Morbit

A ja mam jedno pytanie odnośnie badań... czy miał robiony test na boreliozę? Bo o ile wiem, też może dawać podobne objawy... Może to jest jakiś kierunek....?

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Pon sty 23, 2012 15:17 Re: Morwit vel Morbit

TanundA pisze:Boena jak tam Morwit?? dalej taki niechętny do głaskania??


Morwitek chyba się trochę do mnie przyzwyczaił :wink:
Pozwala się głaskać po główce i pod bródką :P
Jeszcze nie słyszałam,żeby mruczał.

charm pisze:A ja mam jedno pytanie odnośnie badań... czy miał robiony test na boreliozę? Bo o ile wiem, też może dawać podobne objawy... Może to jest jakiś kierunek....?


Nie,nie miał.
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Pon sty 23, 2012 17:28 Re: Morwit vel Morbit

Skarpetkowy potwór :1luvu: . Dodam sobie i będę obserwować co z 'maluchem'
Obrazek
"Kocia twarz nie należy do najbardziej mimicznych. Nie wynika to z jego niechęci do okazywania uczuć, lecz z niemożności robienia zbyt wyrazistych min. Jednak kocie oczy rekompensują to w pełni. Po ich wyrazie możemy dokładnie poznać stan kociej duszy."

spookyaga

Avatar użytkownika
 
Posty: 380
Od: Pt wrz 07, 2007 20:48
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pon sty 23, 2012 18:34 Re: Morwit vel Morbit

czesc Morwitku :1luvu: :1luvu:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pon sty 23, 2012 18:40 Re: Morwit vel Morbit

Zobaczcie,jeszcze jeden biedak ma problemy neurologiczne (banerek w podpisie tillibulek)

http://www.youtube.com/watch?v=il4OXE4R ... er&list=UL
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Pon sty 23, 2012 18:51 Re: Morwit vel Morbit

Co do tej boreliozy - myślę, że zrobienie testu jest dobrym pomysłem, test robi się z krwi.....
najtańszy nie jest, ale też dużo tańszy niż tomografiz itd, nie wymaga znieczulenia....
a niedawno było kilka przypadków na śląsku (w tym jeden u koleżanki z pracy mojej mamy, też były tym podobne problemy neurologiczne)
może to jest jakiś trop...?

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: koszka, kota_brytyjka i 75 gości