w białaczkowym domu,foty str75,86,lekko nie jest...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 05, 2012 11:28 Re: Nadszedł czas na nas...moja "kolekcja"

No sie "nacieszyłam' :( Dzisiaj Daisy nie tkneła "wspaniałego"jedzonka watrobowego.Jest wsciekła, bo pochowałam nawet suche kotom.Ukradła troche Animondy nerkowym,bo wpadła do pokoju ,gdzie je karmiłam 8O Normalnie jej odbija.Interstinal suchy wcina jak opetana,ale chce ja tej karmy nauczyc jeść, bo długo inaczej nie pociagnie.Karmy na razie nie zamówię.Dzisiaj przyszły mi saszetki i 2 puszki dla nerkowych.Musze wypróbowac tego i tamtego,bo potem co zrobić jak nie je.Na kasie nie śpię,więc trzeba wszystko z głowa planować.Akurat Interstinal suchy to zawze u nas zejdzie
No dzisiaj po wczorajszej wizycie ładnie,zadnych sensacji nie ma.
Rumcajs wczoraj tak sie skarżył na niedobra pańcię :twisted: gadał pół nocy, biegał do kontenerka -z powrotem i dziamał .Zwymiotował po podrózy,ale nieźle trzepało jak jechaliśmy,więc wcale sie nie dziwię.
Czarnuszek 'wysmarkuje 'giluchy..ten z rana miał ze 3 cm 8O ale lepiej troszkę z tym katarem :)


Dorwałam dzisiaj takiego rudzielca sasiadów, gil pod nosem,oczy zapyziałe.Taki b.ostrozny...Udało mi sie jak jadł zastrzyk mu walnąć z Batamoxu.On przychodzi co dwa dni jak mrozów nie ma,więc akurat moze sie uda podac kolejna dawkę.Szkoda mi tych naszych wiejskich kotów.Niby maja włascicieli,a chodza takie bidy z nedza niektóre,ze sie serce kroi.


Potem dorzuce jeszcze 4 opisy zwierzaków moich i juz bedzie ok,dzieki.
Ja od wczoraj taka padnieta jestem,ze ledwo łaze.Głowa mne boli, krew z nosa leci, osłabiłam sie jakos, nie wiem :roll: Leje, wieje i gwixdzi w Wiśniewie,a ja się czuje jakby po mnie wlec przejechal :roll:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Czw sty 05, 2012 13:08 Re: Nadszedł czas na nas...moja "kolekcja"

Witajcie dbaj Bożenko o siebie skarpetki i pod kołderke ;) u nas dziś też tak wieje że cho o 4 rano szłam do piwnicy okno zatkać bo jak by sąsiedzi kikli to by rudzielec był bez sypialni ...Teraz wiatr się troche uspokaja , przydał by sie lekki mrozik i śnieg ale tego jak na lekarstwo ..Miłego dnia i buziaki dla kociaków .... :kotek:

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Czw sty 05, 2012 14:53 Re: Nadszedł czas na nas...moja "kolekcja"

Lidka, chciałabym pod kołderke-ledwo na slepia patrze,ale dziecko ze szkoły wróciło,drugie lata jak bzik.Czekaja na obiad, bo sie piecze i ciągle"mamusiu juz?mamunia, juz pachnie cudnie"i tak od godziny :lol: Potem lekcje(pewnie kilka godzin, bo dziecko "spejalne'i wieczorem na spotkanie jadę.Jutro tez wyjazd,pojutrze podopiecznej studniówka i chore koty....

Lucky wczoraj ukradł kawał schabowego miesa zapeklowanego-podopieczny sobie chciał usmazyć.Dzisiaj pierdzi i beka śmierdzaco,mam nadzieje,że mu przejdzie.Interstinala mu dałam trochę tylko.Siedzi taki "nagazowany" z mina "kradzione nie tuczy"
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Czw sty 05, 2012 15:26 Re: Nadszedł czas na nas...moja "kolekcja"

Koty to dranie :P mój Leon w święta ukradł mi kawał sopockiej z blatu,a potem 2 dni tak sikał że szok :roll:
Gosiara
 

Post » Czw sty 05, 2012 22:14 Re: Nadszedł czas na nas...moja "kolekcja"

BOZENAZWISNIEWA pisze:Lucky wczoraj ukradł kawał schabowego miesa zapeklowanego-podopieczny sobie chciał usmazyć.Dzisiaj pierdzi i beka śmierdzaco,mam nadzieje,że mu przejdzie.Interstinala mu dałam trochę tylko.Siedzi taki "nagazowany" z mina "kradzione nie tuczy"


Ale jakie jest smaczne :mrgreen:
Ja wyjęłam sernik z lodówki w święta i zostawilam na stole, oczywiście o nim zapomniałam. Jak wróciłam do kuchni to juz miałam ścieżkę aż do spodu na 5cm zrobioną :evil: żadne się nie przyznało :mrgreen:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24852
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Czw sty 05, 2012 22:28 Re: Nadszedł czas na nas...moja "kolekcja"

:ryk: :ryk: :ryk:

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Czw sty 05, 2012 23:19 Re: Nadszedł czas na nas...moja "kolekcja"

No ja niedawno wróciłam do domu,koty stęsknione,ze hej..komitet powitalny w szeregu stał...Kity w górach i darcie geby"jak to poszłas gdzieś, a my?"
Obrzadziłam chorowitków i udało mi sie "przechytrzyć"dzicz Abbe białaczkowa.Od wczoraj ma niewielkiego gila i oczy zaszklone,więc chciałam jej podac leki.No ale to prychajaca na łapanki panna,wiec schwytałam ja do kontenera.Leki podałam w miesie,więc zjadła i fuczała.Ale wazne,ze zamontowałam co miałam zamontowac.Jutro tez "łapanke "zrobie .Maz mnie zapytał"nudzisz się?zupełnie ci odbiło..własnego kota łapać do kontenera 8O -tak cie kocha,ze musz go łapać/" 8O

i tAK...Zaraz dosle meg11 kolejne fotki,żeby to skończyć na pierwszej stronie szykowac bazarki,bo juz z torbami idę,ale pustymi :wink: Interstinal sie kończy,małemu tez duzo suchej nie zostało,wiec trzeba "pożebrać"
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pt sty 06, 2012 0:32 Re: Nadszedł czas na nas...moja "kolekcja"

BOZENAZWISNIEWA pisze:-Czarnuszek jest na etapie Unidoxu.Przyjmuje go od 31 grudnia po 1/4 tabl.Od dzisiaj zwiekszone do 1/2 tabl dziennie.Zakraplamy oczka ponownie, gdyż prawe oczko jest zaczerwienione.Nosek niestety b.zapchany ,szczególnie jedna dziurka :( Mały dostaje Interferon i Scanumune.Kontrola za kilka dni.Przydałby się Zylexis.Mały ma apetyt,kupuje mu Kittena RC i zjada wszystko co nałoże mokrego.Miesko dostaje z sosem i Supportem Covalescence.Saszetek Rc nie chce jesc, więc szkoda kupowac, wylizuje tylko sos i zostawia.Lubi Bozitę,Animondę Carny (kupuje z jagniecina, indykiem, wołowina i rybą).Dostaje mieso,ale po kuraku dostaje rzedkich kup,wiec staram sie mu chude podgotowane dawać.
Acha...Czarnuszek przytył-waży 1,85kg i wcale nie był najedzony

Kawal kota jednym slowem :D
Tylko szkoda, że ciągle zasmarkany, ale może mu w końcu przejdzie.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 06, 2012 22:11 Re: Nadszedł czas na nas...moja "kolekcja"

Witaj felin..
no dzisiaj nie miał ani trochę gila 8O ,oczko już ładniejsze jest...jak zwiększyłam dawkę leku jakby od razu lepiej jest.No apetyt ma jak cholerka..dzisiaj był na saszetkach,bo miałam wyjazdy,zjadł 4+suche..ma spust jednym słowem :lol: Tylko kibelek otwieram,a mały hop na pralkę i czeka.Uśmiałam sie rano,bo przed wyjazdem się malowałam.Załapał ,że jakaś wiedźma zagląda z lustra machając pędzlem i normalnie w świecie zaatakował łapą.Wleciał do zlewu,po czym wyskoczył i odskakiwał do lustra pacajac łapą..Wypuszczam go troszke,zeby poganiał po domu pod moja kontrola i karmie oddzielnie,czasami w łazience,więc mały juz wie gdzie najlepsze kaski się wydaje :lol:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pt sty 06, 2012 23:58 Re: Nadszedł czas na nas...moja "kolekcja"

BOZENAZWISNIEWA pisze:Witaj felin..
Wypuszczam go troszke,zeby poganiał po domu pod moja kontrola i karmie oddzielnie,czasami w łazience,więc mały juz wie gdzie najlepsze kaski się wydaje :lol:


Będzie miał zakodowane gdzie najlepsza stołówka jest :mrgreen:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24852
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Sob sty 07, 2012 6:46 Re: Nadszedł czas na nas...moja "kolekcja"

Mam gdzieś zdjęcia Śnieżka, to wrzucę przy okazji.
A Peja to mój ukochany, cudo miziate :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Sob sty 07, 2012 12:50 Re: Nadszedł czas na nas...moja "kolekcja"

meg11 pisze:
BOZENAZWISNIEWA pisze:Witaj felin..
Wypuszczam go troszke,zeby poganiał po domu pod moja kontrola i karmie oddzielnie,czasami w łazience,więc mały juz wie gdzie najlepsze kaski się wydaje :lol:


Będzie miał zakodowane gdzie najlepsza stołówka jest :mrgreen:

Swoją drogą ciekawe miejsce na kocią stolówkę :mrgreen: :wink:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sty 07, 2012 14:56 Re: Nadszedł czas na nas...moja "kolekcja"

Uzupełniłam kociaste :mrgreen:
Jak Daisy?
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24852
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Sob sty 07, 2012 18:11 Re: Nadszedł czas na nas...moja "kolekcja"

meg11 pisze:Uzupełniłam kociaste :mrgreen:
Jak Daisy?



Wpisz opis Abby.
Daisy żyje, wsuwa jedzenie Interstinal i leki .Niestety karmy watrobowej nie je,a nie moge jej głodzic, bo gorzej bedzie :( Ma apetyt to najważniejsze.
Dopiero wróciłam do domu, później wyśle Tobie zdjęcia moich psów...Dzisiaj to ja "po bajce"legne chyba,bo taka zmeczona jestem,a roboty nie ubywa,ale juz "padam na gebę",więc odpuszczam.Podopieczna własnie na studniówkę pojechała,wiec odetchne chyba chwilę...


Kochan polecajcie prosze Bałwanka i Blondynka pilnie,bo ciezka sprawa z nimi jest,a nie bardzo moge teraz przyjac kota na tymczas...przy takiej liczbie moich "zdechlaków" :roll:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Sob sty 07, 2012 18:59 Re: Nadszedł czas na nas...moja "kolekcja"

joanna3113 pisze:
Kasia D. pisze:JUż doczytałam, ze umarła.

:?

To teraz podaj w którym wątku. Każdy widzi tylko twój wpis. Na przyszłość przeczytaj a później pisz, a tak obrzuciłaś Bożenę błotem i co zliżesz teraz.

Kasia D. nie wiem po co takie osoby jak ty pojawiają się na wątku, przecież czytać umiesz jak widzę doczytałaś, czy nie lepiej najpierw doczytać potem pisać.

Troszke szacunku dla Kasi poprosze. Normalnie zainteresowala sie swoim kotem. A wiadomosci o nim nie miala. Chyba normalne, ze sie zdenerwowala?
I moim zdaniem żadne anioly Kasi .D do piet nie dorastaja
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510, puszatek, włóczka, Wojtek i 39 gości