Proszę o zamknięcie wątku

[Karolek(ona)]

biedny Jasio
Ja widziałam na działakch u nas, jak kotka chodziła zawsze do sąsiadki na piasem sie załatwiać, albo do nas w rabatki z ziemia
może weź mu syp piasku do kuwety puki nie zamarzl albo ziemi - on jest przyzywczajony juz pewnie do "dworskich" klimatów

[RudyiSrebrnyKot]

Benerek:

Kod: Zaznacz cały

[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=136458][img]http://miau_miau2010.republika.pl/Jasiu.gif[/img][/url]

bez animacji:

Kod: Zaznacz cały

[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=136458][img]http://miau_miau2010.republika.pl/Jasiu1.gif[/img][/url]

[Lilianna J-wie]

Dziękujemy

[Lilianna J-wie]

Dzwoniłam dziś do weta, powiedziałam,że mam problemy z podawaniem mu antybiotyku, bo nie chce jeść. Mam przyjechać po zastrzyki, a jeszcze za operację nie zapłaciłam.. Do tego trzeba będzie powtórzyć biochemię i zrobić mocz. RTG szczęki też by się przydał..
Kupiłam mu dziś nową kuwetę, żwirek i dałam pod nos. Nie chce, może nie ma siły wejść, nie wiem. Nasikał dziś pod siebie na kanapie. Boję się, że go stracę

[Karolek(ona)]

moze spróbuj z ta ziemia zamaist żwirku - on tego nie zna

[Lilianna J-wie]

Wiesz co ja będę mieć jak zostawię piach w kuwecie? Już teraz mam żwirek rozniesiony po całym mieszkaniu

[Karolek(ona)]

Wiesz co ja będę mieć jak zostawię piach w kuwecie? Już teraz mam żwirek rozniesiony po całym mieszkaniu

wolisz jak ci roznosi mocz i kupy

[Lilianna J-wie]

Już teraz, przyznam się, jest mi to obojętne byleby się lepiej poczuł

[ASK@]

Jemu najlepiej klatka by posłużyła.I z kuwetą i z przepukliną. Podwórkowiec może mieć kłopoty z kuwetkowaniem. jednak jak sie załatwia pod siebie to racej nie jest ok ze zdrowiem. Polazłabym do weta.
Miałam koty z operacją przepukliny. Tymczaska Iwi miała razem 3. ostatnia skończyła sie wszyciem siatki ludzkiej.

Wszelkie odchody jakie zrobi nie wyrzucaj tylko wkładaj do kuwety.Siuśki zbierz papierowym ręcznikiem i też tak zrób.Wsadź do kuwety kota i wygłaszcz.

[Lilianna J-wie]

Z kupami nie będzie problemu, robi na podłodze, gorzej z siuśkami, bo robił na dywan. Noce spędza w transporterze i tam robi też pod siebie, klatki niestety nie mam. W dzień cały czas śpi na swoim kocyku na kanapie blisko kaloryfera. Gorączki nie ma, mruczy gdy go głaszczę, oczka zakrapiam bez problemu.. Jeśli do piątku się nic nie poprawi, to rano mam być z nim u weta

[ASK@]

kup podkłady pampersowe. Klatke można pożyczyć. Daj w tytule prośbę.
Teraz to ograniczenie przestrzeni mu by sie przydało.

[Lilianna J-wie]

Zapomniałam o tych podkładach Już dawno nie były mi potrzebne..

[Lilianna J-wie]

Ktoś z okolic miałby klatkę na wypożyczenie?

[Lilianna J-wie]

Jasio zjadł 4 kosteczki wątróbki z antybiotykiem, napił się, nasikał mi na drapak i poszedł spać. Kot jest bardzo słaby ale na pieszczoty zawsze znajduje odrobinę siły

[vailet]

Biedny Jasio i biedna Lilianna bo sprzątać siuśki i kupy to nie dla mnie z kuwety to co innego