Veci

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 19, 2004 19:30

Gandzia pisze:Zgadzam się z Anją i Estravenem... Nie można nikogo przekreślać. Ludzie są ludźmi i się mylą, mają zły dzień, są chorzy czy zdołowani... Nie możemy popadać w paranoję, przecież nikt chyba nie popełnia błędu z premedytacją. Obstawiam za kontynuacją wątku Veci polecani. Sama mam dziewięć zwierząt i nie chciałabym trafić na zły dzień Veta, ale...

Hm... no nie wiem... dla mnie jeden wet jest skreslony. Jest sympatyczny, jest zdaje sie niezlym chirurgiem, ale moim zdaniem leczyc nie powinien. Dlaczego? Leczyl zapalenie dziasel u Czarnej za pomoca sterydow - bez zadnych badan. Jak nie pomagalo stwierdzil, ze niektore koty tak maja. Po badaniach okazalo sie, ze ona ma chore nerki. Kiedy go o tym zawiadomilam zaperzyl sie, ze to nie ma zwiazku. Ma czy nie ma - faktem jest, ze badan nie zrobil i gdybym sie go trzymala to Czarna mialaby nikle szanse na przezycie.
To nie byla kwestia zlego dnia, on byl przekonany, ze ma racje. :-(
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87966
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pt mar 19, 2004 19:39

A dla mnie skreślony na zawsze jest specjalista z Arki, wiem, że ma opinię fachowca i super chirurga, ale za pogardę z jaką potraktował mnie gdy przyszłam z lejącym się przez ręce kociakiem, za tekst: "I tak zdechnie" i za wspaniałą diagnozę: "Kot jest chory" - będę odradzać go każdemu. Troszkę serca trzeba mieć jednak.

myszka

 
Posty: 3120
Od: Pt sie 09, 2002 13:45

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 165 gości