Sabinka z padaczką PILNIE szuka DT/DS!!!!!

Na razie Sabinka ma wdrożony luminal.... :roll:

Prosiłabym o nr konta to prześlę "parę groszy" dla kotka z padaczką. To jest chyba Sabinka tak? Inaczej pomóc nie mogę, sama przygarnęłam kotka a często wyjeżdżam i nie ma mnie w domu.

Ulv, podeslalam pare zloty na piasek dla Sabinki.
Ładne imie wybralas, pasuje do niej.
Rozmawialam z wetka, która ją leczyła. Ona podejrzewa, że padaczka jest wynikiem zaniedbania przez wlasciciela, zbyt dużego poboru wit. B z organizmu (chyba nic nie poplątałam). Kotka trafiła do niej w bardzo złym stanie, zarobaczona, chuda. To, że obecnie Sabinka wyglada na tłuściutką to już zasługa osób trzecich.

A jak obecnie u Was sytuacja?
Uważasz, że mozemy zacząc robić ogłoszenia?
Co jeszcze potrzebujecie na cito?

Mogę przesłać leki po mojej kici która niestety odeszła 30 września...
Leczona była topamaxem - bardzo dobrze na nią działał i nie otumaniał. Mam topamax, na pewno relanium i luminal też się pewnie znajdzie.
Na temat padaczki wiem niestety bardzo dużo, walczyłam o nią - niestety nie udało się.
Czy miała badane TSH? mocz?

TSH nie, mocz jest ok, morfologia i biochemia krwi ok, brak niepokojących objawów neurologicznych, odruchy prawidłowe. Od czasu ostatniego ataku Sabina miała tylko jeden i słabszy

Chetnie przyjme leki i będę wdzięczna za każda podpowiedź, ja miałam tylko psy z padaczką i u nich były znane przyczyny (1pourazowa, 2zaburzenia rozwojeowe mózgu, 3pourazowa)

Sabina jest superkotem, jest kochana, kuwetkowa, grzeczna i przytulna. Potrzebuje po prostu domku, gdzie będzie jedynaczką, albo z bardzo spokojnym towarzyszem.

ulvhedinn pisze:TSH nie, mocz jest ok, morfologia i biochemia krwi ok, brak niepokojących objawów neurologicznych, odruchy prawidłowe. Od czasu ostatniego ataku Sabina miała tylko jeden i słabszy

Chetnie przyjme leki i będę wdzięczna za każda podpowiedź, ja miałam tylko psy z padaczką i u nich były znane przyczyny (1pourazowa, 2zaburzenia rozwojeowe mózgu, 3pourazowa)

Sabina jest superkotem, jest kochana, kuwetkowa, grzeczna i przytulna. Potrzebuje po prostu domku, gdzie będzie jedynaczką, albo z bardzo spokojnym towarzyszem.

ulvhedinn
życzę Wam szczęsliwego zakończenia...znalezienia domku i jak najmniej ataków padaczkowych.Ściskamy z Lepusiem.
Po moim ostatnim wpisie Lepek mało nie umarł :roll:

Karmiłam umierajacego Lusia(za TM),A lEPEK dostał ataku w salonie.Rozbił głowę,stracił przytomność,myślałam ,ze nie żyje.Nic sie nie stało na szczęście,polezał taki w sypialni kilka godzin.Strachu nam wszystkim napedził,dostał leki i teraz bez ataków jak na razie

Sabinka póki co też czuje się całkiem nieźle. I próbuje mi rozpracować akwarium.... :evil:

ulvhedinn pisze:Sabinka póki co też czuje się całkiem nieźle. I próbuje mi rozpracować akwarium....

ma duże szanse :wink:

Sabina wybadana na wsie strony.
Praktycznie na pewno to padaczka pourazowa. I tyle. Ataki ma na tyle rzadko, że nie dostaje leków (zresztą luminal nie działał, a kicia go słabo tolerowała).
Ataki nasilają się jeśli są głośne hałasy (burza, albo inny huk potrafią wyzwolić atak).

Fotki Sabiny:

Obrazek

Stan Sabiny koszmarnie się pogorszył, walczy o życie.... :cry:

trzymam mocne kciuki :cry:

ulvhedinn pisze:Stan Sabiny koszmarnie się pogorszył, walczy o życie....

jak długo trwają stany nieprzytomności po ataku?

mocno za Sabinkę, mój Franio też ma ataki..

ulvhedinn, sprawdzaliście w badaniach krwi hormony oraz jonogram? Można Wam jakos konkretnie pomóc?
Jak wygladają obecnie te ataki? Z jaką są częstotliwością? Duże z sikaniem, czy małe?

BOŻENA nie demonizuj tak padaczki, proszę. Jak czytam niektóre Twoje opisy to mi się włos jeży. Chcesz wesprzeć czy przestraszyć?
Co do atakowania kota podczas ataków - to pierwsze słyszę. U mnie mimo wielu ataków (padaczkopodobnych) swego czasu, żaden kot Brucka nie zaatakował.

Sabinka z padaczką PILNIE szuka DT/DS!!!!!

Kto przegląda forum