Sterylka i co dalej? Czyli jak Misia została Misiem :|

To moja Pufka po sterylce

Jeżeli zaś chodzi o małego to w ogóle nie odczuł żadnej zmiany nawet nie było po nim widać, że po zabiegu jest. Nie miałam też takich przejść, żeby mi się płeć dziecka po zabiegu zmieniła :wink:

Karmy nie zmieniałam na tą dedykowaną dla kastratów na razie nie widzę potrzeby TOTW jest wcinane chętnie od małego i niech tak zostanie :wink:

Pufka przepiekna! To chyba persiczka prawda? :ok:

No widzisz, a w naszym przypadku okazalo sie dopiero przy zabiegu ze Misia to Mis, bo laskawie wtedy lekarz odkryl, ze jednak ma jaderka! Cale szczescie ze nie otworzyli mu brzusia, bo chyba bym zabila gdyby okazalo sie ze takiej potrzeby nie bylo :evil:

Co do karmy to zobacze, czy nie bedzie tyla jedzac normalna, jak bedzie cos nie halo to zmienie dla kastratow i juz, ale i tak nie wczesniej niz dopiero za 2 miesiace

Nie to brytyjska arystokratka :wink:

Młody mi na karmie tyje ale zmienię dopiero jak rok skończy na razie niech sobie rośnie aż zobaczymy co z niego wyrośnie

Pewnie, nie ma sie co spieszyc, ja moja (mojego) tez chce potrzymac na karmie dzieciecej, az skonczy przynajmniej 10 miesiecy, bo poki co jeszcze rosnie, to niech wszystko sie ladnie rozwija

A jak karmisz swoje kociaki?

Karmami bez zbóż acana orijen a ostatnio najlepsze jest TOTW. Czasem dostają RC albo Sanabell w ramach przysmaku :wink:

Orijen jest dostepny u nas w K-ce, ale slyszalam ze nie kazdy kot go lubi, mimo to niedlugo Gwiazdka wiec w ramach prezentu moze dostana go pod choinka na sprobowanie

No i stało się moi drodzy, dopadła nas rujka Kajci (ach te cudowne, nieprzespane noce, a do pracy rano trzeba wstać)! Właściwie jest już po rujce i teraz pomału szykujemy się do sterylizacji, ale powiem Wam, że zaczynam panikować, bo to jednak OPERACJA!

będzie dobrze

zobaczysz

napisz kiedy, to będę trzymać kciuki

Miśka74 pisze:będzie dobrze zobaczysz napisz kiedy, to będę trzymać kciuki

Dziekuje Misiu :*** Operacja bedzie jak sie znajda fundusze, poki co musze czekac do 12go na wyplate, bo w tym miesiacu wyszlam na zero ;/ Dam znac na pewno co, jak, gdzie i kiedy, ale to podejrzewam nie wczesniej niz po 12-tym

Juz teraz trzymaj za nas kciuki

Termin zostal wyznaczony na jutro. Boje sie okropnie!!! Zawozimy dziecko o godz. 8.00 do Kliniki i pozniej zadzwonia jak sie wybudzi by ja odebrac. Dam znac co i jak.

Będzie dobrze

olafen pisze:Będzie dobrze

Jejku jaka kochana :1luvu:

Dziekuje pieknie za fotki! Ostatnie zdjecie jest przecudne, tak grzecznie siedzi na kuperku :1luvu:

A ten wenflon w lapce dlugo miala? Strasznie sie niepokoje, bo moja tricolorka jest baaaardzo zywiutka i nie wiem co to bedzie jak zachce jej sie szalenstw w takim stanie, bo ona chyba ma ADHD

Pilnuj,żeby nie szalała zaraz po zabiegu, póki znieczulenie działa, zadnego skakania po meblach itp, to jeszcze w drugiej dobie jest, W trzeciej dobie środki znieczulające przestana działać , kicię będzie bolało, wyciszy się i tak powinno być. Nie podawaj dodatkowych p/bólowych, bo tylko ból sygnalizuje kotce , że trzeba odpocząć

Juz ja odwiozlam :cry:

Moje biedne malenstwo, pewnie jest juz tam krojone :cry:

Tak bardzo sie o nia martwie, dzieki Izka53 za rade. Na pewno sie zastosuje. Moja Misia doszla w ekspresowym tempie do siebie o czym wczesniej, ale z kastratami wiadomo ze jest inaczej. Byle tylko szybko moja "coreczka" doszla do siebie :kotek:

Kochana trzymam za was kciuki :ok:

napisz jak już będziecie po

Sterylka i co dalej? Czyli jak Misia została Misiem :|

Kto przegląda forum