Nie bójta sie Dziołchy jestem przeca w kawałku na szczęscie żadna odnoga nie odpadła
sikoreczka cała ,pewnie teraz dziobie smakołyki w karmniku
opowiada innym jak to ta goopia baba chciała dorównac jej lotem
tyle gwaru w ogrodzie że przez chwilkę jakoś mi głupio było że naprawdę ptaszorki się ze mnie naśmiewają,co wylezę na dwór to taki jazgot
wczesnym rankiem wiewioreczka Basia pozbierała orzechy laskowe które jaj wysypałam pod starą wierzbą nad potokiem
szybciutko się uwijała i była taka radosna
Dzisiaj mamy odwiedziny SkaskiNH i jej TŻ
ale się ciesze i znowu stres czy sprostam czy wszystko przygotuję tak jak trzeba
a Kociaste jak na złość szaleją i robią rozpierduchę w domu
nie pogadasz że trzeba być grzecznym i uszanowac porządek na czas przyjazdu Gości
drugi raz już dzisiaj piorę zasłonki w kuchni
no co powieszę świeże to Gadzina Nosek wskakuje na okno i patrząc mi bezczelnie w gały znaczy moczem firaneczki

jak On nie cierpi firanek i zasłon
musiałam wypstrykać frontlinem domki w chlewiku dla Kotów
zapchliły się Kociska
udało mi się tez dwa Kociaste zakroplić frontlinem ,reszta nie da się i tyle
Stodołowy białas mimo że podejdzie na bezpieczną odległość i stał się gadatliwy często mnie atakuje boleśnie,skoczy nagle do nóg i nie popuści ,nigdy od żadnego Kota tyle nie oberwałam co od Niego

leje rękę która karmi bebok jeden
Filipek grubcio wyczaił że są nowe wielkie pojemniki karmy
jak On sie stara otworzyć pokrywę pojemnika na karmę ,może się odchudzi jak się trochę posiłuje z tym deklem
Dzisiaj pewnie noc zarwana bo trzeba pogadac z Kasią za wszystkie czasy
TŻ też będą miały o czym pogadać
a jutro cały dzien na nogach i w biegu
maraton będzie że hej
znowu kapeczkę naładuję baterie
Dziewczyny na prośbę Basi i Mirka Pozdrawiam Was Serdecznie
za rok latem zrobimy taki piknik a co tam festyn se zrobimy
Zobaczcie fotkę
Mirek z Kasią na kolanach
a w ręczniczku suszy się Goleszowski Maniuś po myciu
Maniuś miał tylko 20dkg a teraz to już 40dk chłopak
je za dwoje a Kasia Go w miarę toleruje w końcu to nie Kot
zgodziła się Kociana nie na dokocenie a na zajeżenie
wiosną Maniuś wróci ale pod opiekę Pana z Fundacji i będzie zamieszkiwał okolice Bielska

Maniolo tnie po jajku
