


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Gajuli pisze:Chyba się doczekaliśmy poprawyod środy zero agresji!!
Mam te krople ale zastanawiam się czy jest sens je podawać - sytuacja jest coraz lepsza. Wczoraj kociamby szalały w starym kartonie który wystawiłam do wyrzucenia, ale była zabawa
Kali wydrapała w nim dziurę na wylot.
Fanszeta pisze:Nawet nie wiesz, jak miło czyta się Twoje posty o postępującej przyjaźni. Znam Kolę "na żywo" i zawsze mi się wydawało, że to bezproblemowy kot na dokocenie. No ale zawsze jest ta druga strona, jedynacy niełatwo godzą się na konkurencjęAle z czasem przekonują się, że zabawa we dwoje jest najfajniejsza.
Ja też mam księżniczkę Kawusię. Jest z charakteru jedynaczką i często daje to do zrozumienia. Jej też ciężko przyjąć nowego kota. Zawsze potrzeba wytrwałości, cierpliwości i zrozumienia. Cieszę się, że Kola znalazł te cechy u Ciebie. Bo najłatwiej jest zrezygnować i się poddać przy pierwszych niepowodzeniach.
Gajuli pisze:Fanszeta pisze:Nawet nie wiesz, jak miło czyta się Twoje posty o postępującej przyjaźni. Znam Kolę "na żywo" i zawsze mi się wydawało, że to bezproblemowy kot na dokocenie. No ale zawsze jest ta druga strona, jedynacy niełatwo godzą się na konkurencjęAle z czasem przekonują się, że zabawa we dwoje jest najfajniejsza.
Ja też mam księżniczkę Kawusię. Jest z charakteru jedynaczką i często daje to do zrozumienia. Jej też ciężko przyjąć nowego kota. Zawsze potrzeba wytrwałości, cierpliwości i zrozumienia. Cieszę się, że Kola znalazł te cechy u Ciebie. Bo najłatwiej jest zrezygnować i się poddać przy pierwszych niepowodzeniach.
Kali odpuściła ataki ale nadal jest zazdrosna. Na to jednak nic nie da sę poradzić - to tak jak kiedy pojawia się młodsze rodzeństwo..Pozytywną stroną jest to że Kali stała się teraz miziakiem nad miziakami. Towarzystwo dzisiaj zgodnie kręciło ósemki przy miskachJest coraz lepiej, jak widać opłacało się czekać. Mieliśmy chwile zwątpienia, dobrze że się nie poddaliśmy. Dzisiaj mija miesiąc odkąd Kola jest z nami - mamy nadzieje że będzie u nas szczęśliwy.
Dziękujemy wszystkim za miłe słowa i podtrzymanie na duchu
Gajuli pisze:Towarzystwo dzisiaj zgodnie kręciło ósemki przy miskachJest coraz lepiej, jak widać opłacało się czekać. Mieliśmy chwile zwątpienia, dobrze że się nie poddaliśmy. Dzisiaj mija miesiąc odkąd Kola jest z nami - mamy nadzieje że będzie u nas szczęśliwy.
Dziękujemy wszystkim za miłe słowa i podtrzymanie na duchu
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google Adsense [Bot], sherab i 744 gości