sorry gregorry

-to było tak że "na miejsce dwóch wyadoptowanych kotów będę brała jednego kota" .
nic nie było o odstępie czasowym ani od kogo.
ale bardzo długo nie poszedł żaden kot aż skończyło się lato a mnie skurczyły pomieszczenia-ubyło praktycznie 6 pokoi dla kotów-zostały tylko 4.
dlatego potem było: po wyadoptowaniu całego pokoju mogę przyjąć kolejny pakiet kotków ( 2 do 3 kiciów ) do danego pokoju.
i to podtrzymuję z tym że nie przyjmę nikogo dopóki nie ma Kamila bo nie mam już sił jeżdzić do gabinetu z kotami- a i nie mam sensownego gabinetu ogólnowet. do którego nie miałabym zastrzeżeń.
nie przyjmę też nikogo dopóki nie odpocznę i trochę nie pożyję nie żyjąc życiem kotów.
mogę wyjechać dopiero po przyjeżdzie Kamila i takiego mam plana ale to będzie długi wyjazd - min. na kilka tygodni .
zbyt dawno nigdzie dalej i na dłużej nie byliśmy, w bardzo dużym stopniu właśnie z powodu kotów a i z powodu stanu zdrowia naszych wiekowych już Rodziców.
A przeżyliśmy przez ostatnie lata bardzo dużo-stanowczo zbyt dużo jak na nasze wątłe

barki-znam wielu ludzi których załamują nieporównanie drobniejsze przeżycia...my wyszliśmy z wszelkich problemów zwycięsko ale tylko patrzeć jak ta walka z polskimi wiatrakami odbije się na naszym zdrowiu.
dlatego, jak tylko wszystko poukładamy po naszej myśli to spadamy stąd byle dalej.
i stąd do czasu naszego powrotu odkładam wszelkie myśl o jakichkolwiek nowych kotach.
kiedy wrócimy z nowymi siłami wtedy z radością przyjmę nowe koty w większości z Palucha-w mniejszości spoza Palucha.
Marzeniu-weż rownież pod uwage że odkąd istnieje DT Smarti aż 28 kiciów wzięłam za Twoja przyczyną, a kontakty z "bardzo miłymi, a tylko nie wiedzieć czemu osamotnionymi wolontariuszkami którym tak bardzo chciałaś pomóc" nie raz przeklęłyśmy obie, bo jak dobrze wiesz koty wziąć łatwo ale utrzymać je potem i wyleczyć już tak łatwo nie jest..
W tym samym czasie 12 kiciów wzięłam z Palucha-przy zawsze bezproblemowej,wręcz sielankowej współpracy z paluchowymi wolontariuszkami , natomiast "tylko" 22 kicie znalazłam sobie sama na forum
a więc nie możesz chyba narzekać że jestem nieczuła na Twoje wołania o dt..
na razie musze po prostu od kiciów odpocząć..