Marcel z uszkodzeniem móżdżku ............

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 20, 2011 11:41 Re: Kotek z uszkodzeniem móżdżku ;(, potrzebna pomoc ...

Biedny Marcelek :ok: :ok: :ok: dla niego i dzielnej Pani :)

LaRosaNegra87

 
Posty: 738
Od: Nie wrz 25, 2011 11:58
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw paź 20, 2011 12:34 Re: Kotek z uszkodzeniem móżdżku ;(, potrzebna pomoc ...

Kurcze wchodze na wątek a tu taki odzew a banerek po prostu cudo 8O bardzo dziękujemy .Obejrzałam filmiki ten kocio na dwóch łapkach jejku co mu się stało , tamta bidula ciagle sie przewraca :( , Marcelek śliczne imię mój jak go zawoziłam do weta nie leży ciągle na podłodze jak zrobi krok dwa to wtedy leży , ale jak go zaczynałam głaskać to wtedy stał bo podpierał się o moją ręke .A co z drapakami ja mam ich tyle :( i jak troche będzie bez leków to bym musiała go zaszczepić na grzybice bo niestety u mnie w domu jedna staruszka zabrałam ją od kobity gdzie była kilka miesięcy na sznurku przy kaloryferze dowiedziałam się i poszłam po nią prawie nie umiała chodzić , to już starszy kot i wyskoczył u niej grzybica zaszczepiłam 6 kotów dwa razy szczepionką jeszcze mam ich troche ale po mału .Wet wziął zeskrobiny do badania jaki to grzyb od tej staruszki załapały mi dwa a to już przeszło dwa tygodnie mam płyn pryskam im placki wet mówi dobre odrzywianie i że nie kazdy kot musi załapać mam nadzieje ze tragedii nie będe miała .Jak ktoś ma jednego dwa koty to szybciej opanuje a przy kilkanastu to zawsze jest troche gorzej .Ile macie kotków w tym Hospicjum takie bidule macie specjalne pomieszczenie .U mnie mała mieścina zadupie ani schroniska nic zero jakby zwierząt w potrzebie nie było a i ludzie też bez serca .....

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Czw paź 20, 2011 18:55 Re: Kotek z uszkodzeniem móżdżku ;(, potrzebna pomoc ...

lidka, a skąd jesteś?
0.40 24.12.2010 Justynko [*] Śpij Spokojnie Nasze Słoneczko Kochane


Obrazek

KarolinaS

 
Posty: 4085
Od: Pt kwi 06, 2007 18:02
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw paź 20, 2011 18:57 Re: Kotek z uszkodzeniem móżdżku ;(, potrzebna pomoc ...

Jakbym czytała o swoim mieście.. :|
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Pt paź 21, 2011 7:11 Re: Kotek z uszkodzeniem móżdżku ;(, potrzebna pomoc ...

Tak to jest w małych miastach ja mieszkam koło Inowrocławia , jade po kotka :wink:

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pt paź 21, 2011 12:22 Re: Kotek z uszkodzeniem móżdżku ;(, potrzebna pomoc ...

daj pilnie znać co i jak :wink:
0.40 24.12.2010 Justynko [*] Śpij Spokojnie Nasze Słoneczko Kochane


Obrazek

KarolinaS

 
Posty: 4085
Od: Pt kwi 06, 2007 18:02
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt paź 21, 2011 15:24 Re: Kotek z uszkodzeniem móżdżku ;(, potrzebna pomoc ...

Kotka przywiozłam ma takie ataki kichania , jeszcze ma lekarstwo na tydzień jak wyzdrowieje to muszę go zaszczepić , apetyt aż że musi dostawać po trochu bo wymiotuje , miał dziś pobraną krew pod kontem tarczycy jutro mam zadzwonić .Kotek jest radosny silniejszy na łapkach choć duzo się przewraca , lepiej mu wychodzi bieg niż taki spacer , maluch jest słodki taki gaduła ale się jeszcze boi troche trzeba mu dać czasu .Za wizyte zapłaciłam 90 zł tylko za jedzenie wet powiedział ze badania gratis :) .Wet też mówił ze małemu to nie przejdzie i nie może być na zewnątrz bo nie da sobie rady .I matka jak była w ciąży musiała zachorować na coś tam mówił i przez to maly jest chory i że mógł w miocie być taki jeden ....i powiedział ze raczej nic go nie boli ...

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pt paź 21, 2011 16:44 Re: Kotek z uszkodzeniem móżdżku ;(, potrzebna pomoc ...

Dobrze że Marcelek jest już w domku, na pewno szybko dojdzie do siebie ,Lidziu a możesz wstawić jakieś zdjęcia Marcelka :D
Anna Kubica
 

Post » Pt paź 21, 2011 16:47 Re: Kotek z uszkodzeniem móżdżku ;(, potrzebna pomoc ...

w domu najlepiej;
trzymajcie się :ok:
0.40 24.12.2010 Justynko [*] Śpij Spokojnie Nasze Słoneczko Kochane


Obrazek

KarolinaS

 
Posty: 4085
Od: Pt kwi 06, 2007 18:02
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt paź 21, 2011 17:37 Re: Kotek z uszkodzeniem móżdżku ;(, potrzebna pomoc ...

Córa wstawi później bo ja nie potrafie :oops: , Marcelek się bawi piłeczką i zrobił siku do kuwety a to drugie obok :) i tak kombinował żeby zakopać ...i tylko szuka jedzenia .Był dwa tygodnie u weta i jeszcze ma wszy jutro musze mi coś na to kupić , bo z lekka jest obszroniały :P

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pt paź 21, 2011 20:53 Re: Kotek z uszkodzeniem móżdżku ;( potrzebna pomoc.

Wszy czy wszoły?
Mój kot jak trafił do mnie jako malizna miał wszoły i też był długo "oszroniony". Dorosłe padły natychmiast, ale jaja wszoł trzymały się sierści dłuuugo, mimo, że były już nieaktywne. Ich usuwanie było delikatnie mówiąc uciążliwe. Wyczesywanie nie pomagało, tylko robótki ręczne, tzn. zdejmowanie na piechotę, najczęściej razem z włosem, takie czepliwe. Całkowicie zniknęły przy stopniowej zmianie sierści.
Skoro Marcel był w lecznicy, to na pewno potraktowali go jakimś specyfikiem (u nas było to spryskanie Frontlinem) i mam nadzieję, że nie wypuścili kota z pasożytem żyjącym.

Nie spotkałam się z karmą zawierającą taurynę. Nasza wetka szukała jakie są możliwości aplikowania tauryny, bo też mam kota z problemami neurologicznymi, Marcela nomen omen:).Wynalazła witaminy kocie z tauryną "Felvital + tauryna" jako suplement diety.
Mój Marcel zażywa je od jakiegoś czasu. Widzę pozytywy w ogólnej kondycji kota. Poza tym chyba są "smaczne", bo jak rozpuszczę w niewielkiej ilości wody Marcel wypija bez specjalnej zachęty i nie muszę go stresować podawaniem dopyszcznym w strzykawie, co w przypadku kota neurologicznego jest ważne, minimum zbędnych wrażeń.

Jeśli mogę jakoś pomóc, to chętnie kupię i podeślę te witaminy dla Twojego Marcela. Daj znać jeśli chcesz.
Dzięki, że dałaś szansę Marcelowi i o niego dbasz!

maryniaj

 
Posty: 150
Od: Śro wrz 15, 2010 23:13

Post » Pt paź 21, 2011 21:14 Re: Kotek z uszkodzeniem móżdżku ;( potrzebna pomoc.

Widzisz jak byłam tydzień temu u małego w lecznicy to mówiłam wet że ma wszy , nie wiem chyba wszy takie małe białe na włosach ........a on był u nich już tydzień i nie zauważyli , dziś widze że ma ale się wierci i nie moge zauważyć czy się ruszają jutro to sprawdzę ;) jeżeli byś mogła te witaminy to była bym wdzięczna .Wet tak mówił o karmie ja tak się nie orientuje on tam dużo mówił .Mały bawi się jak dziecko zadowolony , chodzi okrakiem i bawi się pogientą gazetą Wet mówił coś o tarczycy a ja czytałam że to głównie u dorosłych kotów a nie u takich małych ..Ale maluch jest uroczy taki zadowolony tyłek mu lata a on nic sobie z tego nie robi i ciągle gada :)

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pt paź 21, 2011 21:40 Re: Kotek z uszkodzeniem móżdżku ;( potrzebna pomoc.

Witaminy z tauryną nie zaszkodzą, tylko musisz dopytać weta jak dawkować dla Młodziaka z jego konkretnymi problemami. Mój kot waży teraz ponad 4,5 kg i dostaje dwa razy dziennie po 2 tabletki.

Daj proszę namiary adresowe na pw.

maryniaj

 
Posty: 150
Od: Śro wrz 15, 2010 23:13

Post » Pt paź 21, 2011 21:44 Re: Kotek z uszkodzeniem móżdżku ;( potrzebna pomoc.

lidka02 pisze:Widzisz jak byłam tydzień temu u małego w lecznicy to mówiłam wet że ma wszy , nie wiem chyba wszy takie małe białe na włosach ........a on był u nich już tydzień i nie zauważyli , dziś widze że ma ale się wierci i nie moge zauważyć czy się ruszają jutro to sprawdzę ;) jeżeli byś mogła te witaminy to była bym wdzięczna .Wet tak mówił o karmie ja tak się nie orientuje on tam dużo mówił .Mały bawi się jak dziecko zadowolony , chodzi okrakiem i bawi się pogientą gazetą Wet mówił coś o tarczycy a ja czytałam że to głównie u dorosłych kotów a nie u takich małych ..Ale maluch jest uroczy taki zadowolony tyłek mu lata a on nic sobie z tego nie robi i ciągle gada :)

Gada bo jest szczęśliwy że jest w domku a nie w kontenerku i to jeszcze u weta :wink:
Anna Kubica
 

Post » Sob paź 22, 2011 9:35 Re: Kotek z uszkodzeniem móżdżku ;( potrzebna pomoc.

Ostatnio edytowano Pon paź 24, 2011 13:37 przez Aleba, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Zbyt duże zdjęcia zamieniłam na linki

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw i 418 gości