Dzwoniłam do pracy do lek.wet. który przyjmował Drucika.
Pojawiła się linia demarkacyjna więc szanse na to że łapa jest do uratowania są minimalne.
Nie można zapomnieć że dopływ krwi do łapki poniżej stawu skokowego był odcięty przez co najmniej dobę! To w 99% przypadków oznacza martwicę niedokrwionej części ciała

Przednia łapka do prześwietlenia pewnie po weekendzie, szkoda że nie mamy RTG.
Trzeba sprawdzić czy to złamanie czy też może uszkodzenie nerwów, bo rokowania będą zupełnie różne w tych dwóch przypadkach.
Kociak ma niesamowitą wolę życia - widać to było wczoraj na żywo - widać i na zdjęciach.
Jak wrócę z urlopu to będę mogła porobić bazarki z rzeczy które dostałam już jakiś czas temu od afiain na Willy'ego i Misia, a jeszcze ich nie wystawiłam. Każdy grosz się przyda!