RATUNKU!!!Devon zjadł metr nici dentystycznej

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 23, 2011 19:14 Re: RATUNKU!!!Devon zjadł metr nici dentystycznej

Całe szczęście że szybko zareagowałaś!
Tak zaczepiona nitka to masakra dla jelit, tnie je jak brzytwa - gdybyś nie wiedziała że kocurek połknął nitkę, to zanim ktokolwiek by się domyślił jak poważna jest sprawa, prawdopodobnie byłoby za późno na pomoc :(

Trzymam kciuki, niech kocurek szybko wraca do zdrowia!
Pamiętaj by pilnować przez najbliższe dni czy działa perystaltyka jelit, po takich operacjach czasem mają z tym problem i trzeba mieć na to oko.

Ale najgorsze już za Wami :)

Blue

 
Posty: 23915
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pt wrz 23, 2011 19:30 Re: RATUNKU!!!Devon zjadł metr nici dentystycznej

:ok: :ok: :ok:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob wrz 24, 2011 8:04 Re: RATUNKU!!!Devon zjadł metr nici dentystycznej

Cała noc śnił mi się Tetruś. Jeszcze 2 godz i będe wszystko wiedział co z nim. A mały kociaczek który mi ostatnio przed auto wyleciał i tak oto znalazł u mnie domek tez chodzi i szuka go.

madzia89

 
Posty: 699
Od: Pt mar 04, 2011 11:23

Post » Sob wrz 24, 2011 8:27 Re: RATUNKU!!!Devon zjadł metr nici dentystycznej

Fioncia tęskni

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

madzia89

 
Posty: 699
Od: Pt mar 04, 2011 11:23

Post » Sob wrz 24, 2011 8:44 Re: RATUNKU!!!Devon zjadł metr nici dentystycznej

trzymam kciuki :ok:

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Sob wrz 24, 2011 8:44 Re: RATUNKU!!!Devon zjadł metr nici dentystycznej

Skrobnij słówko jak wrócisz.
:ok: :ok: :ok:

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Sob wrz 24, 2011 9:12 Re: RATUNKU!!!Devon zjadł metr nici dentystycznej

dzwonił lekarz z Vetki,o 13:30 jade po mojego kociaka....Mysle,że wszystko bedzie dobrze. CENA za zabieg oraz te kroplówki,zastrzyki itd. 1000zł!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Załamałam się

madzia89

 
Posty: 699
Od: Pt mar 04, 2011 11:23

Post » Sob wrz 24, 2011 9:15 Re: RATUNKU!!!Devon zjadł metr nici dentystycznej

madzia89 pisze:dzwonił lekarz z Vetki,o 13:30 jade po mojego kociaka....Mysle,że wszystko bedzie dobrze. CENA za zabieg oraz te kroplówki,zastrzyki itd. 1000zł!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Załamałam się

Nie załamuj się najważniejsze, że będzie dobrze z nim :ok: a z kasą zawsze się coś wymyśli, możesz powystawiać niepotrzebne rzeczy na bazarek jak Dziewczyny radzą.
Pirat [*] Pepe [*] Masza Stefan

Del

 
Posty: 809
Od: Wto lis 24, 2009 16:30

Post » Sob wrz 24, 2011 9:25 Re: RATUNKU!!!Devon zjadł metr nici dentystycznej

u mnie wszyscy sa zdania,że powinnam kota uspać a nie wydawać 1000zł na jego leczenie. Wychodzę jako odmieniec,że sie troszczę o swoje zwierzaki. Powinnam dziecku kupić coś za ta kwote a nie na kota wydawać. Mąż jeszcze o niczym nie wie bo jest w pracy. chyba nawet mu nie powiem ile muszę popożyczać.

madzia89

 
Posty: 699
Od: Pt mar 04, 2011 11:23

Post » Sob wrz 24, 2011 9:34 Re: RATUNKU!!!Devon zjadł metr nici dentystycznej

Tak jak radzą dziewczyny, możesz wystawić coś na bazarku, na pewno chociaż część się uzbiera...

Właśnie dlatego jak Guree był operowany kwotę znało tylko kilka osób, i tak jestem uznawana za odmieńca... Co śmieszniejsze, ci sami ludzie, którzy uważają, że to "wyrzucony majątek" nic by nie powiedzieli, jakby tą kasę wydać na dwudniowej wycieczce, albo przepuścić na paru imprezach.... :evil:
Nie przejmuj się ludźmi, komu nie musisz, to nie mów, ile kosztowała operacja, unikniesz choć części głupich tekstów, i wystaw bazarki :ok:

Najważniejsze, że kocio będzie zdrowy, trzymam kciuki, żeby wszystko ładnie się wygoiło itd :ok:

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Sob wrz 24, 2011 9:49 Re: RATUNKU!!!Devon zjadł metr nici dentystycznej

Nie jesteś odmieńcem.
Czyż miłość ma cenę?

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Sob wrz 24, 2011 10:58 Re: RATUNKU!!!Devon zjadł metr nici dentystycznej

Nie przejmuj się :) wiadomo pieniądze (zwłaszcza taka kwota by się przydała na inne rzeczy) no ale stał się wypadek i trzeba ratować kotka, w końcu jesteśmy za nie odpowiedzialni i zaufały nam. Po drugie widok uratowanego kota, jego mruczenie i to że w ogóle jest przy nas jest najpiękniejsze i wynagradza wszystko :1luvu:
Pirat [*] Pepe [*] Masza Stefan

Del

 
Posty: 809
Od: Wto lis 24, 2009 16:30

Post » Sob wrz 24, 2011 11:08 Re: RATUNKU!!!Devon zjadł metr nici dentystycznej

Del pisze:Nie przejmuj się :) wiadomo pieniądze (zwłaszcza taka kwota by się przydała na inne rzeczy) no ale stał się wypadek i trzeba ratować kotka, w końcu jesteśmy za nie odpowiedzialni i zaufały nam. Po drugie widok uratowanego kota, jego mruczenie i to że w ogóle jest przy nas jest najpiękniejsze i wynagradza wszystko :1luvu:


Juz się nie mogę doczekać jak będzie w domku. To wkońcu moje drugie dzieciątko-takie kocie,ale dzieciątko-w sierpniu skończył roczek,a przecież całe życie jeszcze przed nim więc najważniejsze,że operacja się udała;D Teraz czeka go rekonwalescencja(podobno na kocie sie szybko goi;) )więc za niedługo będzie mógł wariować z Fiońcią.
Na wszelki wypadek dam mu mieszkanko w łazience,żeby go uchronić przed moim prawie 2 letnim synkiem;)

madzia89

 
Posty: 699
Od: Pt mar 04, 2011 11:23

Post » Sob wrz 24, 2011 11:25 Re: RATUNKU!!!Devon zjadł metr nici dentystycznej

madzia89 pisze:Juz się nie mogę doczekać jak będzie w domku. To wkońcu moje drugie dzieciątko-takie kocie,ale dzieciątko-w sierpniu skończył roczek,a przecież całe życie jeszcze przed nim więc najważniejsze,że operacja się udała;D Teraz czeka go rekonwalescencja(podobno na kocie sie szybko goi;) )więc za niedługo będzie mógł wariować z Fiońcią.
Na wszelki wypadek dam mu mieszkanko w łazience,żeby go uchronić przed moim prawie 2 letnim synkiem;)

mój miał kubraczek po operacji,aby nie lizał rany na brzuchu. Po operacji wiadomo 2 dni był obolały i osowiały, no ale to raczej norma. Później było już tylko lepiej, a po 2 tygodniach zdjęliśmy szwy i kubraczek :kotek:
Pirat [*] Pepe [*] Masza Stefan

Del

 
Posty: 809
Od: Wto lis 24, 2009 16:30

Post » Sob wrz 24, 2011 11:32 Re: RATUNKU!!!Devon zjadł metr nici dentystycznej

Po operacji wiadomo 2 dni był obolały i osowiały, no ale to raczej norma. Później było już tylko lepiej, a po 2 tygodniach zdjęliśmy szwy i kubraczek :kotek:[/quote]


szwy nie bedzie miał sciagane,cos mi tam nadmieniał lekarz przez telefon ale za duzo informacji i nie zapamietałam dokładnie. Pewnie jakieś rozpuszczalne. Ciecie ma na 10cm....;/ i wiem,że nawet żołądeczek mu wyciagali....boroczek mój

madzia89

 
Posty: 699
Od: Pt mar 04, 2011 11:23

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 838 gości