Przepraszam, od 2 dni wariatkowo, nawrót choroby... W wydzielinie z noska nic się nie zmieniło do porzedwczoraj kichała, tyle, że to nie było jakieś co chwile a pare razy dziennie, przezroczystą wydzieliną, tyle, że koło noska jak zaschło to leciutko żóltawe. Po odstawieniu Gentamtcyny przeszłam na Tobrex, 4 dni brała, w niedzielę dostała ostatnią dawkę Synuloxu. Miałam iść na kontrolę po 2 - 3 dniach od odstawinia antybiotyku, nie wytrzymałam i poszłam w poniedziałek, bo w tym "zdrowszym oczku" zbierała sie ropka...
Na wizycie Pani Doktor stwierdziła, że wirus szaleje, nie wiadomo czy uratuje się oczka, nogi sie pode mną ugieły

She dostała 2 zastrzyki, prosiłam, żeby zrobiła wszystko, żeby uratować ją i oczka.
Udało sie załatwić jedną fiolke tej surowicy na F ( nie pamietam nazwy) dostała pół fiolki w poniedziałek i dzis drugie pół, dodatkowo od dzisiaj surowicę odwirowaną z własnej krwi, po 1 kropelce to tego " zdrowszego" oka. Pisze zdrowsze chodź wcale tak nie jest, bo właśnie ono jest zaatakowane wirusem, dodatkowo po wpuszczeniu barwnika okazało sie, że jest uszkodzona rogówka, gałka oczna przekrwiona. To drugie mniejsze oczko, ma jakąś wade wrodzoną, jest dość przysłonięte tkanką i prawdopodnobnie dlatego nie jest tak zainfekowane, bo jest chronione.
Na dzień dzisiejszy dostaje antybiotyk w zastrzyku, ale nie znam nazwy, do oczek:
2 x dziennie Tobrex,
3 x dziennie Coroneregel,
4 x dziennie surowice z własnej krwi do jednego oczka
Mam schody finansowe, jutro spróbuje zrobić bazarek bo inaczej nie dam rady, jutro znów do lecznicy i w piątek, bo w czwartek musze wyjechać.
Ona jest najukochańsza malusia kicia i mam nadzieję, że sie wyleczy.
Nie chce zapeszać ale mniej kicha od wczoraj, oczka nie wiem chyba bez zmian jak na razie. Po tych wszystkich specyfikach i po wczorajszej wizycie spała cały czas, jedzonko dałam jej do transporterka, zjadła całe, dzis po wizycie też spała, ale wieczorem diabełek w nia wstąpił i szalała
Napiszę juto jak wrócę od weta, raczej po południu wizyta.
Dziękuję Wam za zainteresowanie
