Ładnie się przedstawiam

Mam na imię Iza mieszkam w Łodzi z chłopakiem. Mamy dwa koty - Rogera i Aleksa. Niestety z jednym co prawda nie wiemy co się dzieje, bo od soboty jest zaginiony, ale ja nadal mam dwa koty, bo wiem, że Roger do nas wróci.
Oba kotki mamy z przypadku. Roger jest 5 letnim kastrowanym statecznym kocurem. Dostaliśmy go w spadku od znajomych, miał u nas byś tylko na przetrzymanie przez ich wyjazd i remont, ale nie chcieli go z powrotem. Dali nam wybór, albo kot zostanie u Was, albo odwieziemy go do schroniska ;/ Nie chcę komentować ich zachowania, ale dzięki temu zyskaliśmy w domu cudownego, pełnego życia, wdzięcznego kocura. Roger jest z nami od ponad dwóch lat.
Aleks - około roczny kociak, jest z nami od października 2010. Kot przygarnięty z ulicy, małe wystraszone, widać było, że jest udomowiony i na ulicy wylądował przez przypadek. Zabraliśmy go. Później dowiedziałam się, że był to kot starego współlokatora mojej przyjaciółki sic! na ulicy nie był przez przypadek... Gnojek dostał kotka (on jeszcze myślał, że ma kicię) od swojej ówczesnej dziewczyny, maskotka jest droższa niż kociak z adopcji za 1 zł ;/ Znęcał się nad nim, bił, oblewał zimną wodą, zamykał w wiaderku ;/ nie chciał się załatwiać w kuwecie i podły ****** "wychowywał go" a jak później zobaczyłam tę kuwetkę to była w takim stanie, że miałam odruchy zwrotne z żołądka ;/ jak kot miał się tam załatwiać?? u mnie od razu zaczął załatwiać się w kuwetkę i nie ma z tym najmniejszego nawet problemu

Roger i Aleks dogadały się dość szybko i są sobie niesamowicie wierne. Dbają o siebie, bawią się, chociaż czasem zdarzy się, że trzeba pokazać znów kto rządzi i poobijają się ciut mocniej, ale za chwilę kładą się przytulone

Co o mnie jeszcze? Mam fioła na punkcie kotów, żałuję, że nie mogę przygarnąć jeszcze jakiegoś

chociaż z Duszkiem (mój mężczyzna) ustaliliśmy, że jak na ulicy wybierze nas jakiś kociak to tego trzeciego jeszcze weźmiemy

Pracę mam mega nudną, sprzedaję tusze do drukarek ^^ ale z czegoś trzeba żyć i opłacać czynsz w mieszkaniu naszych kotów

Jakbyście miały jakieś pytania to zapraszam

Na zdjęciu kociaki powoli przebudzające się. Zgadnijcie który to który


Teraz jestem w pracy, ale w domu jak po poszukiwaniach Rogera będę miała jeszcze siłę to wrzucę więcej fotek

Składki oczywiście będę wpłacać

Identyfikator już przypinać? ;>