Ogromny problem :( proszę o pomoc! co mu jest?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 12, 2011 18:01 Re: Ogromny problem :( proszę o pomoc! co mu jest?

Byliśmy u kolejnego weterynarza - bardziej doświadczonego. Dobrze go obejrzała i nic mu nie jest. Zrobiła konkretny wywiad, wykluczając przeróżne choroby. Jak narazie jesteśmy tylko na suchym Orijenie. Dodatkowo wszystkie koty zostały odrobaczone.

Jeśli chodzi o Bezopet, to daję bardzo rzadko co jakieś 2 tygodnie. Ostatnio wogóle.

arniel

 
Posty: 51
Od: Śro sie 03, 2011 12:54

Post » Pt sie 12, 2011 18:29 Re: Ogromny problem :( proszę o pomoc! co mu jest?

a kotka miała robiony rtg tyłu?
może rtg z kontrastem,może w którymś miejscu się przytkała czymś i stąd taki efekt?
wygłaszcz panienkę,bidulka...
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sie 12, 2011 19:47 Re: Ogromny problem :( proszę o pomoc! co mu jest?

arniel pisze:Czy miał ktoś kota z podobnymi objawami???

Ja mam Bejbi z podobnymi objawami i walczę od malutkiego o jej życie.W końcu wyszło że to lamblie 8O 8O a miała raz test.To za mało,a oprócz tego jest na RC gastro,ale mokrych już nie chce.Ciągle rano płacze.Budzi się z krzykiem i dziwnie oddycha(głośno rzęzi).
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt sie 12, 2011 19:54 Re: Ogromny problem :( proszę o pomoc! co mu jest?

arniel pisze:Podbijam.. jakieś pomysły? sugestie??

U Bejbi też podejrzewano trzustkę i jednak jest ok.Robali nigdy nie wykryto,ale posiew warto zrobić też(kału).Bejbi miała krew,zaparcia,biegunki,pół kupy twardej,a pół rzadkiej i żółtawej.Kokcydia ujemne.Leczę ją teraz,ale strasznie osłabła i i tak jeszcze to ma to widać ,słychać i czuć.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt sie 12, 2011 20:00 Re: Ogromny problem :( proszę o pomoc! co mu jest?

arniel pisze:Robiliśmy kolejne badania kału, żadnych pasożytów. Wykluczone lamblie, kokcydia itp. Trzustkowo także.

Jakim sposobem testy były robione?Antygenowym na płytce?Mikroskop może nie wykryć.Jeśli tym sposobem co ja piszę to zrób cyfrowe RTG najlepiej z kontrastem bo może ma zapalenie jelit?Na zwykłym RTG nie wyjdzie.Gastro zapiera i jest smaczne.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob sie 13, 2011 10:32 Re: Ogromny problem :( proszę o pomoc! co mu jest?

Koszmaria - rtg tyłu? czyli odbytu?? apropo to kocur kastrat.

vailet - jeny, mój kastrat tak nie robi. Zachowuje sie normalnie ; biega bawi, dokazuje.. je i pije. Nie widzę, by odczuwał ból. Martwi mnie tylko ta świeża krew w kale i co jakiś czas rozwolniona kupka. Wet twierdzi, że kot dostaje za dużo przysmaków, różnych karm i może byc wrażliwy. Ona generalnie twierdzi, że tej krwi jak jest tak 1 cm, to że nie jest nic poważnego, zawszę coś naczynko może pęknąc czy coś :?
Hm z tego co się orientuję badania kału były robione parazytologicznie na mikroskopie, sama też kupiłam takie testy weterynaryjne do domowego badania lamblii i zawsze ujemne u wszystkich kotów.
O tym cyfrowym rtg dzięki, dopytam weta.

Badałaś Twojej kotce Felv/Fiv/Fip?? oraz na rzęsistka?
miała badania krwi? leukocyty ok?
moja wet mówi, że jeśli z różnych możliwych nic nie wyjdzie, to warto zrobic kolonoskopię z pobraniem wycinka

arniel

 
Posty: 51
Od: Śro sie 03, 2011 12:54

Post » Sob sie 13, 2011 12:17 Re: Ogromny problem :( proszę o pomoc! co mu jest?

Ktoś kiedyś powiedział, że leczenie nie powinno być bardziej uciążliwe niż choroba.
A tutaj...wszystkie możliwe badania powtórzone kilka razy, czyli kilkakrotne pobieranie krwi, teraz propozycja RTG z kontrastem, kolonoskopii z pobraniem wycinka.
Kotu, który czuje się doskonale.
Te badania wcale nie są nieinwazyjne, wręcz przeciwnie. Przy kolonoskopii bardzo łatwo coś uszkodzić. Już nie mówiąc o narkozie, która też nie jest obojętna.
Wcale się nie zdziwię, jak po tego typu badaniach ten kot zrobi się naprawdę ciężko chory :(
Arniel...daj mu spokój na trochę.
Daj mu jedna karmę, zawsze taką samą, co najmniej przez miesiąc.
Daj mu gluta z siemienia lnianego do tego, takiego zagotowanego. Niech sobie to pije zamiast wody.
I przestań na silę szukać mu choroby, bo może się okazać, ze ze zdrowego kota z minimalną albo chwilową dolegliwością jelit, zrobisz kota ciężko chorego.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 14044
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 13, 2011 13:15 Re: Ogromny problem :( proszę o pomoc! co mu jest?

Bejbi nie krwawiła mocno,ale zawsze leciałam na zastrzyk by zatrzymać krwawienie i przeciwzapalny.Leukocyty były niskie,potem się podniosły.Felv i Fiv ujemne.Rzęsistek?Nie wiem jak to badanie się robi.Osobno jakoś?Posiewów kału kilka było.Leczenie enteroccocus fecalis bo kupy beżowe kaszkowate były i w posiewie wyszło.Pomogło na krótko.Gastroskopii i kolonoskopii na pewno nie zrobię bo miałam sama kilka razy i narkozę też więc tylko mi jelito porozciągali bo powietrze wpuszczają,a guzik wykazało :x Bejbi prawdopodobnie cały czas miała lamblie,a antybiotyki trochę je wyciszały na krótko.Na toxoplazmozę chciałam robić,ale skoro wyszły lamblie to trzeba jedno leczyć nie wszystko na raz bo bym ją zabiła.Matka Bejbi nigdy nie mogła zajść w ciążę,dopiero w wieku ok.8 lat,a Bejbi najsłabsza z miotu.Widziałam że znowu ma młode jednak 8O na Allegro.Te kotki wyglądały już lepiej.Od początku,jak w tytule
wątku mi choruje.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob sie 13, 2011 14:32 Re: Ogromny problem :( proszę o pomoc! co mu jest?

Kazia- mówisz jak moja Pani wet;) to jest moje dziecko, wyszukuję choroby bo się tak o niego boję :cry:

vailet- http://www.laboklin.de/pdf/pl/Publikacj ... -12_09.pdf badanie na rzęsistka to koszt około 150 zł. Mój wet wysyłał do Laboklinu do Niemiec, na wyniki czeka się około 2 tyg. Jeśli jeszcze zrobi baardzo brzydką kupę, to znowu wysyłam.

arniel

 
Posty: 51
Od: Śro sie 03, 2011 12:54

Post » Sob sie 13, 2011 15:07 Re: Ogromny problem :( proszę o pomoc! co mu jest?

Ale cena tego badania na rzęsistka 8O Łoo matko...Zobaczymy najpierw u Bejbi czy dalej będą lambie po powtórkowym leczeniu.Może jest mega zalambliona.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob sie 13, 2011 15:10 Re: Ogromny problem :( proszę o pomoc! co mu jest?

vailet pisze:Bejbi nie krwawiła mocno,ale zawsze leciałam na zastrzyk by zatrzymać krwawienie i przeciwzapalny.Leukocyty były niskie,potem się podniosły.Felv i Fiv ujemne.Rzęsistek?Nie wiem jak to badanie się robi.Osobno jakoś?Posiewów kału kilka było.Leczenie enteroccocus fecalis bo kupy beżowe kaszkowate były i w posiewie wyszło.Pomogło na krótko.Gastroskopii i kolonoskopii na pewno nie zrobię bo miałam sama kilka razy i narkozę też więc tylko mi jelito porozciągali bo powietrze wpuszczają,a guzik wykazało :x Bejbi prawdopodobnie cały czas miała lamblie,a antybiotyki trochę je wyciszały na krótko.Na toxoplazmozę chciałam robić,ale skoro wyszły lamblie to trzeba jedno leczyć nie wszystko na raz bo bym ją zabiła.Matka Bejbi nigdy nie mogła zajść w ciążę,dopiero w wieku ok.8 lat,a Bejbi najsłabsza z miotu.Widziałam że znowu ma młode jednak 8O na Allegro.Te kotki wyglądały już lepiej.Od początku,jak w tytule
wątku mi choruje.



Vailet napisz PW o tym Allegro do XAgaX, okej?
najszczesliwsza
 

Post » Sob sie 13, 2011 15:11 Re: Ogromny problem :( proszę o pomoc! co mu jest?

A nie pomyślałaś, że być może sama nakręcasz spiralę?
Czy nie mógł być taki scenariusz, że na początku któraś karma mu z lekka zaszkodziła (u mnie to było Applaws, prawie wszystkie koty miały po nim naprawdę nieciekawe kupy).
Jelita były podrażnione.
Zmieniłaś karmę, jelita nie zdążyły się zregenerować, nadal kupa była niezadowalająca.
Zmieniłaś karmę na następną (każda nowa karma potrzebuje kilka dni, żeby kot się do niej dostosował).
Kupa nadal pojawiała się kiepska, zaczęłaś badania, może jakieś leki, może znowu inna karma...a te biedne jelita nie miały chwilki czasu na odpoczynek i odbudowanie śluzówki.
Mogło tak być?

Dlatego myślę, że dobrze by było dać mu trochę odpoczynku, co najmniej miesiąc na jednej karmie i ew siemieniu, żeby jelitom dać szansę dojść do normalności.

Dla mnie bardzo ważnym wyznacznikiem, czy należy się niepokoić, czy nie, jest humor kota i apetyt. Jeśli oba są zadowalające, to często lepiej jest poobserwować zanim się zacznie badać i leczyć.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 14044
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 13, 2011 15:15 Re: Ogromny problem :( proszę o pomoc! co mu jest?

najszczesliwsza pisze:
vailet pisze:Bejbi nie krwawiła mocno,ale zawsze leciałam na zastrzyk by zatrzymać krwawienie i przeciwzapalny.Leukocyty były niskie,potem się podniosły.Felv i Fiv ujemne.Rzęsistek?Nie wiem jak to badanie się robi.Osobno jakoś?Posiewów kału kilka było.Leczenie enteroccocus fecalis bo kupy beżowe kaszkowate były i w posiewie wyszło.Pomogło na krótko.Gastroskopii i kolonoskopii na pewno nie zrobię bo miałam sama kilka razy i narkozę też więc tylko mi jelito porozciągali bo powietrze wpuszczają,a guzik wykazało :x Bejbi prawdopodobnie cały czas miała lamblie,a antybiotyki trochę je wyciszały na krótko.Na toxoplazmozę chciałam robić,ale skoro wyszły lamblie to trzeba jedno leczyć nie wszystko na raz bo bym ją zabiła.Matka Bejbi nigdy nie mogła zajść w ciążę,dopiero w wieku ok.8 lat,a Bejbi najsłabsza z miotu.Widziałam że znowu ma młode jednak 8O na Allegro.Te kotki wyglądały już lepiej.Od początku,jak w tytule
wątku mi choruje.

Ja na wątku już pisałam jak były kotki.Teraz już po ptakach bo z miesiąc minął.


Vailet napisz PW o tym Allegro do XAgaX, okej?
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob sie 13, 2011 15:17 Re: Ogromny problem :( proszę o pomoc! co mu jest?

Sorry,znowu post mój w środku jest zamiast na końcu 8O chodzi o to Allegro.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob sie 13, 2011 15:18 Re: Ogromny problem :( proszę o pomoc! co mu jest?

vailet pisze:Sorry,znowu post mój w środku jest zamiast na końcu 8O chodzi o to Allegro.

Zrozumiałam :)
a Bejbi biedactwo :( ale wybijecie lamblie i będzie dobrze :ok:
najszczesliwsza
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 70 gości