3 KOCIAKI SZUKAJĄ CIEPŁYCH KOLAN I RĄK DO GŁASKANIA-MAJĄ DOM

[ewick]

za chwilę znikam , wracam do tej piwnicy...

gdyby ktoś zechciał pomóc, proszę o tel. lub sms (tylko proszę o cierpliwość -w piwnicy nie ma dobrego zasięgu, ale co jakiś czas będę się z niej wynurzać na papierosa,więc napewno można się będzie skontaktować)

[VeganGirl85]

Kotkę jak już uda się odłowić i będzie to możliwe czasowo trzeba wysterylizowac, np. w Koterii.

[ewick]

Kotkę jak już uda się odłowić i będzie to możliwe czasowo trzeba wysterylizowac, np. w Koterii.

Małgosia zna kogoś z Koterii, więc nie będzie z tym problemu

tylko, żeby kotka dała się złapać...

[najszczesliwsza]

za złapanie kotki...

[ewick]

A jeśli kotka się dziś w nocy nie złapie ?

[najszczesliwsza]

A jeśli kotka się dziś w nocy nie złapie ?

Dajcie mi pomyśleć...

Nie rozumiem jednego, po co było zabierać kocięta od matki?

[gumis]

A jeśli kotka się dziś w nocy nie złapie ?

Dajcie mi pomyśleć...

Nie rozumiem jednego, po co było zabierać kocięta od matki?

"ama kotka ukryła je tam, ale maluchy rozpełzły się i pospadały tak,że kotka nie miała do nich dostępu. Uratowało je głośne miauczenie jednego z nich. Zostały wydobyte, niestety mama - kotka uciekła."
Przeciez ona chciala im pomoc przestancie caly czas krytykowac

[ewick]

Dzięki gumis!
Gosia siedzi prawdopodobnie cały czas w piwnicy, ale pewnie niedługo wróci, bo maluchy trzeba karmić

[klauduska]

no, ale wydobycie z dziury, a zabranie matce, to dla mnie są zupełnie 2. różne rzeczy...

[ewick]

Zadzwoniła koleżanka, ta od której doswiedziałąm się o Gosi i kociakach...
Znalazła się koleżanka koleżanki koleżanki... dziewczyna z doświadczeniem, która jest w stanie odchować kociaki! Jutro maluchy do niej pojadą!
W czasie, kiedy Gosia będzie jutro w pracy jest chętna do pomocy w karmieniu jeszcze jedna sąsiadka, starsza pani. Więc kociaki są bezpieczne!
Potem będziemy im szukać domu

A Gosia faktycznie siedzi w piwnicy i próbuje złapać kotkę!

[gumis]

Z tego co wiem to te kociaki sa w tej samej piwnicy gdzie byly i sa karmione.Przeciez autorka mowila ze tam chodzi je karmic a nie ze trzyma w domu.Wiec nie zabrala ich matce, ona uciekla, ale pewnie wroci (mam nadzieje..)Kurcze powinnismy chyba sie cieszyc ze ktos w ogole sie troszczy i chce pomoc zamiast mowic zeto gupie kociska i w ogole niech maluchy gina gdzies w szczelinach a co mnie to! A tutaj zawsze ktos kogos krytykuje ze przeciez mogl zrobic lepiej!

[jokototo]

no to chyba po prostu trzeba poczekać, może jak by je zostawić same na dłużej to po nie przyjdzie bo przecież ich nie porzuciła tylko nie wraca bo ciągle ktoś się przy ich kręci...

[ja1]

I co, są już jakieś wieści

[tabo10]

wróciłam.
mama kotka nie złapana , mimo 4 klatek-łapek rozstawionych w piwnicy, kociaków na wabia i pachnącego jedzenia

jedna z klatek-łapek została w piwnicy na noc, choć już teraz naprawdę tracę wiarę w powodzenie...

maluchy nakarmione i po wizycie u weta - jedno się nie załatwia(kupa),dostało parafinę

reszta robi cudne musztardy:)

idę spać, bo za 2 h pobudka na karmienie

[ja1]

Dobrze, że są musztardy Kolorowych snów.