Gdańsk. "Persik" spod krzaczka ma już kochający domek.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 30, 2011 14:27 Re: Gdańsk. "Persik" spod krzaczka. Straszna bieda. FOTY.

w gwiazdy trzeb inwestować ;)
moje kudłate też nie przepada za czesaniem, chociaż "nie przepada" to chyba mało powiedziane :evil:
nastawiam się na golenie u weta :|
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

Post » Wto sie 30, 2011 14:32 Re: Gdańsk. "Persik" spod krzaczka. Straszna bieda. FOTY.

Mojemu tylko łapki i podwozie trzebaby ostrzyc, na grzbiecie nie ma kołtunów.
Łapki są czymś umazane, posklejane, kąpiel nie pomogła.
Na grzbiecie nie wiem czemu włos ten długi jest w porządku,
ale podszerstka nie ma w ogóle. Możliwe, że ma tylko długi włos ?
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Wto sie 30, 2011 15:09 Re: Gdańsk. "Persik" spod krzaczka. Straszna bieda. FOTY.

ja na persach się nie znam, ale z tego co wiem to mogą się różnić rodzajem sierści i mają długie i zwykłe włosy i puchowe (Dimka ma zdecydowaną przewagę puchowych) na grzbiecie też jest chyba najwięcej tych włosów ościstych (zwykłych). jeśli na innych częściach ciała ma włosy puchowe to możliwe, że tam mu odrosną z czasem (mojej grudniowej znajdzie dłużej odrastały puchowe) albo tak ma ;)
Dimka był ogolony po znalezieniu - kołtuny i smar - pięknie odrasta, ale mi nie pozwala się czesać, też problem jest głównie na brzuchu i wewnętrznych częściach łap, ale w sumie jeśli to ma być na stałe (chyba, że mu się odwidzi) to może być cały obcięty-ładnie wyglądał :mrgreen:
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

Post » Wto sie 30, 2011 15:13 Re: Gdańsk. "Persik" spod krzaczka. Straszna bieda. FOTY.

ezzme pisze:w gwiazdy trzeb inwestować ;)
moje kudłate też nie przepada za czesaniem, chociaż "nie przepada" to chyba mało powiedziane :evil:
nastawiam się na golenie u weta :|


Wolałabym aby to przyszły dom inwestował. :mrgreen:
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie wrz 11, 2011 19:50 Re: Gdańsk. "Persik" spod krzaczka. Straszna bieda. FOTY.

Kasparowi, który wydawało się, że już jest zdrowy, znów łzawią oczka i cieknie z noska.
Potrzebujemy wsparcia na jego leczenie. Może komuś się spodoba:


viewtopic.php?f=20&t=132952
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Pon paź 10, 2011 8:17 Re: Gdańsk. "Persik" spod krzaczka. Straszna bieda. FOTY.

kotika jak się ma Kaspar?
będę zakładała persiastym z miau wątek na planeciepersji, wrzucić Kaspara?
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

Post » Śro paź 12, 2011 1:33 Re: Gdańsk. "Persik" spod krzaczka. Straszna bieda. FOTY.

ezzme pisze:kotika jak się ma Kaspar?
będę zakładała persiastym z miau wątek na planeciepersji, wrzucić Kaspara?


No nie wiem. On jest do adopcji, ale znów ma nawrót kk.
Kaspar niestety nie przepada za czesaniem, za zabiegami pielęgnacyjnymi.
Myślałam już, żeby mu zrobić takie pranie z czesaniem w gabinecie odnowy,
ale stale kasy brak, a po za tym to nie rozwiązuje jego niechęci do szczotki.

Ze względu na to, że nie jest taki zupełnie gotowy do adpocji,
to wolałabym gdzieś w pobliżu domek, bo mogłabym mieć pieczę nad jego dalszym losem.
Kociak nabrał ciałka i teraz przyjemnie go głaskać, nic nie grzechocze. :wink:
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Śro paź 12, 2011 7:42 Re: Gdańsk. "Persik" spod krzaczka. Straszna bieda. FOTY.

problem z czesaniem rozumiem, aż za dobrze ;)

zastanów się :) na PP to jednak zwykle pasjonaci trafiają. można zaznaczyć, że do adopcji w okolicy trójmiasta i może jakieś fundusze też przy okazji się znajdą?
kotika pisze:Kociak nabrał ciałka i teraz przyjemnie go głaskać, nic nie grzechocze.

poka poka :D
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

Post » Śro paź 12, 2011 23:35 Re: Gdańsk. "Persik" spod krzaczka. Straszna bieda. FOTY.

ezzme pisze:problem z czesaniem rozumiem, aż za dobrze ;)

zastanów się :) na PP to jednak zwykle pasjonaci trafiają. można zaznaczyć, że do adopcji w okolicy trójmiasta i może jakieś fundusze też przy okazji się znajdą?
kotika pisze:Kociak nabrał ciałka i teraz przyjemnie go głaskać, nic nie grzechocze.

poka poka :D



Otóż właśnie, tak można. :D Na fotki brak zupełnie czasu, ale zobaczymy.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Pt gru 23, 2011 14:44 Re: Gdańsk. "Persik" spod krzaczka. Straszna bieda. FOTY.

I co tam u persiastego? :) Znalazł dom, czy wciąż szuka?

LaMonture

 
Posty: 404
Od: Sob paź 08, 2011 19:37
Lokalizacja: Nowy Jork

Post » Wto gru 27, 2011 2:49 Re: Gdańsk. "Persik" spod krzaczka. Straszna bieda. FOTY.

LaMonture pisze:I co tam u persiastego? :) Znalazł dom, czy wciąż szuka?



Kaspar nadal szuka. Nie chciałabym dać go przypadkowej osobie,
ale najlepiej komuś kto ma chociaż podstawowe wiadomości o tej rasie.

Kasparowi odrasta gęsta sierść, jest coraz piękniejszy. :)
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Czw sty 05, 2012 21:47 Re: Gdańsk. "Persik" spod krzaczka. Straszna bieda. FOTY.

kotika pisze:
Obrazek

NO TEN....
persik - łysolek :ryk:
Obrazek

Quqam

 
Posty: 171
Od: Wto gru 13, 2011 10:35

Post » Śro sty 11, 2012 23:52 Re: Gdańsk. "Persik" spod krzaczka. Straszna bieda. FOTY.

Quqam pisze:
kotika pisze:
Obrazek

NO TEN....
persik - łysolek :ryk:


Wiesz, był bliski śmierci... :(

Już dawno nie jest łysolkiem. Dziękujemy Fanszecie za fotki.

Obrazek
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Czw sty 12, 2012 8:21 Re: Gdańsk. "Persik" spod krzaczka. Straszna bieda. FOTY.

no cudo :1luvu:
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

Post » Pt sty 13, 2012 20:37 Re: Gdańsk. "Persik" spod krzaczka. Straszna bieda. FOTY.

Obrazek


CUDNYY!!!
Obrazek

Quqam

 
Posty: 171
Od: Wto gru 13, 2011 10:35

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: AniaEl, Google [Bot], Jura, puszatek i 57 gości