Uwaga na sztuczne myszy. Konsekwencje s.2

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 03, 2004 18:27

Moje kotki sa grzeczne i nie jedzą sztucznych myszek, ta przyjemność należy do pieska który skutecznie psuje kotkom zabawki. Aisha uwiebia biegać i gadac do łysej myszki, której futerko zwisa smętnie obok trzymając sie na jednym milimetrze "brzuszka". Myszki nie maja od urodzenia wąsów, oczka i noski sa płaskie i na miejscu tzn wiszą na futerku obok brzuszka. :roll: Dość to chyba makabrycznie brzmi :lol:
"NiechodziOToByCzłowiekMiałKota,TylkoByKotMiałCzłowieka"
Obrazek

RyuChanek i Betix

 
Posty: 2807
Od: Śro lis 05, 2003 11:48
Lokalizacja: Radzionków/Rojca- k/Bytomia- Śląsk

Post » Czw mar 04, 2004 10:46

No proszę, mój Zmyłek wczoraj porzygiwał sobie nieco, a ja nie powiązałem tego z odnalezieniem jednej z myszek. Może od zżerania sierści myszek też się kotowatym cofa?
Czesława, Ryszard i mrhyde

Obrazek

mrhyde

Avatar użytkownika
 
Posty: 143
Od: Pt gru 12, 2003 23:10
Lokalizacja: Alicante, ES

Post » Czw mar 04, 2004 22:42 Re: Uwaga na sztuczne myszy. Konsekwencje s.2

brrr
moja Pola bawi sie klebkami welny. biega za nimi po calym mieszkaniu. Uwielbia jak sie jej rzuca i ona je z powrotem przynosi nam.
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, Google [Bot], kasiek1510, misiulka, Silverblue i 138 gości