EUSTACHY PO POTRĄCENIU - to już rok jak odszedł za TM [*] :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 25, 2011 19:51 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

I jak poszło ??? :kotek: :lol:
Bazarek dla Vita do 05.06 godz 20

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=162515

Iljova

Avatar użytkownika
 
Posty: 1244
Od: Śro lip 21, 2010 19:14
Lokalizacja: Bydgoszcz (Chorzów)

Post » Sob cze 25, 2011 21:34 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

czesc kochany przyjacielu :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob cze 25, 2011 21:50 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

Iljova pisze:I jak poszło ??? :kotek: :lol:

Wtedy się nie udało bo sie schował w wersalce jak tylko zobaczył jak sięgam po nią :roll: i postanowiłam dać po spacerze z psami . Jak wróciłam to spał już na wersalce i jak sie obudził to klasycznie było przewijanie i przerażenie bo pampers był cały we krwi , znów w moczu krew , sama krew :( :( :( :( :( boje sie ......
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Sob cze 25, 2011 21:51 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

kochanie :(

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob cze 25, 2011 21:51 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

Iliova :1luvu: Kociara82 witamy :1luvu:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Sob cze 25, 2011 23:14 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

Oh, Eustaszku co się znowu dzieje :( ?
Bazarek dla Vita do 05.06 godz 20

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=162515

Iljova

Avatar użytkownika
 
Posty: 1244
Od: Śro lip 21, 2010 19:14
Lokalizacja: Bydgoszcz (Chorzów)

Post » Nie cze 26, 2011 0:43 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

Estaszku, cepelink kochany, nie strasz :(
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Nie cze 26, 2011 9:32 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

Cały czas idzie dużo krwi z moczem :( :( :( :( :(
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Nie cze 26, 2011 10:09 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

To już jest teraz naprawdę przerażające :(
Że też na odległość nie można nic zrobić :(
Bazarek dla Vita do 05.06 godz 20

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=162515

Iljova

Avatar użytkownika
 
Posty: 1244
Od: Śro lip 21, 2010 19:14
Lokalizacja: Bydgoszcz (Chorzów)

Post » Nie cze 26, 2011 10:10 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

:(

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie cze 26, 2011 11:04 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

bardzo potrzebne wsparcie :(

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Nie cze 26, 2011 11:40 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

:ok: :ok:
:ok: :ok:
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Nie cze 26, 2011 14:04 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

misiu kochany, ty mi sie nie poddawaj, walcz :ok: :ok:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Nie cze 26, 2011 15:23 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

:ok: :ok: :ok: za dobre siuranko :ok: :ok: :ok:

Athalyse

 
Posty: 648
Od: Nie paź 03, 2010 19:21
Lokalizacja: Myslowice / Szombierki BYTOM

Post » Nie cze 26, 2011 16:04 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

Przed chwilka przewijałam Eustaszka i już nie ma tyle krwi , boje się cieszyć bo nie wiemy co będzie przy następnym przewijaniu ...
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, kasiek1510, Patrykpoz i 455 gości