Jest niestety inaczej niż myślałam. Pingwinia już pojechała do DS, ale nie dogadała się z mieszkającym tam kotem (choć nie wiem jak dużo DS dał czasu na dogadanie się, ale domyślam się, że niedużo) W związku z tym nadal szuka domu!!!
Ja się zastrzelę
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...
Nie strzelaj się, kociaki są w potrzebie! Podnosimy pingwinkę
_______________________________________________________ Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd. Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.
zaznaczę. DS cudu od kotów oczekują.Swoich i tych zaadoptowanych.Przecież w nowej pracy,szkole czy w przedszkolu czas dajemy sobie i bliskim an aklimatyzację.A u zwierzaków ma juz być na JUŻ Kciuki mocne
Ona znów jest w tym TDT, więc trochę czasu w zapasie. Dziś będę odświeżać ogłoszenia i dodawać nowe. A ten niedowład łapki to chyba zostanie jej na stałe.
ps: ona syczała na rezydenta, więc rozumiem niepokój; z drugiej strony, ileż to razy jako DT musiałam przeczekiwać różne syczenie, burczenie, pacanki, a potem była wielka miłość.
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...