Moje dwa koty - jeden białaczka, drugi padaczka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 08, 2011 23:20 Re: prośba o rady - białaczka

Szenila pisze:
MonaKicia pisze:Dzięki za odpowiedź. A jakie są koszty interferonu i dawkowanie? tzn ile go kupić? Jak gadałam z wetką to powiedziała, że koci jest lepszy niż ludzki i że trzeba by było sprowadzić z hurtowni. Jaki podajecie - koci czy ludzki?
Pytając o statystyki miałam na myśli, że głównie wypowiadają się zwolennicy i zwycięzcy w walce z chorobą. A może jakies doświadczenia negatywne - może ktoś stosował i nie zadziałal- interesuje mnie tez druga strona medalu.
.

Podajemy głównie ludzki, ale w dawkach większych niż ogólnie przyjęto. Czasem też koci cykloferon, rosyjski. Jest tańszy niż koci kupowany w Polsce, a chyba mocniejszy. Dawkowanie zależy od rodzaju interferonu, a najtańszy jest ludzki.
Druga strona medalu owszem, jest. Koty umierają, kiedy leczenie- jakiekolwiek przychodzi za późno lub organizm jest zbyt słaby. Mam wymienic koty które mimo stosowania interferonu umarły i na co?
W każdy razie, interferon na pewno nie zaszkodzi kotu.



Dzięki za odpowiedź. Nie, nie potrzeba wymieniac kotów, które umarły mimo stosowania. Wnioskuję, że umierają tak jak napisałaś - "kiedy leczenie- jakiekolwiek przychodzi za późno lub organizm jest zbyt słaby". Z tego co wiem w początkowej fazie zamiast interferonu może być tez to co aktualnie kot przyjmuje czyli Zylexis, bo działanie ma takie samo, a nawet może ciut silniejsze. Interferon chyba przyjmuje się w dłuższych okresach czasu, przy dłużej trwającej terapii. Czy się mylę?

MonaKicia

 
Posty: 117
Od: Pt sie 04, 2006 20:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie maja 08, 2011 23:26 Re: prośba o rady - białaczka

Jedynym lekiem bezpośrednio zwalczającym wirusa, jest Vibragen omega (koszmarnie drogi) reszta podnosi odporność (pobudza system immunologiczny) kota i tą drogą pomaga mu w zwalczaniu wirusa białaczki.
EOT, ja się jednak "zamknę" :roll:
pwpw
 

Post » Nie maja 08, 2011 23:33 Re: prośba o rady - białaczka

Zylexis podaje się w trzech dawkach i jak nie zadziała to nie zadziała... Interferon podaje się długo (co najmniej kilka miesięcy), ale z przerwami. Można mieszać- podawać na zmianę int ludzki i koci. Na dłuższą metę wychodzi taniej niz Zylexis.
Ale porównania int do Zyl. nie mam, bo Z. podaliśmy kotu raz, kilka lat temu. Nie słyszałam o leczeniu białaczki Z., byc może dlatego,że trzeba podnosić odporność długo,żeby oczekiwać efektów- Z. tak się nie da.
W każdym razie na pewno nie zaszkodzi, może pomóc, ale na dłuższą metę nie wystarczy.
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Nie maja 08, 2011 23:34 Re: prośba o rady - białaczka

Dziewczyno, Ty chyba nie rozumiesz, co się do Ciebie pisze :!: :!:
Mam kotkę, która często łapała różne infekcje, a to zapalenie oskrzeli, potem zapalenie krtani - jest wychodząca.Wyniki badania krwi były bardzo nieciekawe. Wetka od razu wspomniała o mozliwości białaczki, ale w kontekście TESTU. Wynik testu był jednoznaczny, białaczka wykluczona, kota ZASZCZEPIONA. Teraz mozemy skupic sie na podnoszeniu odporności, jej spadek spowodowany jest najprawdopodobniej wirusem KK./nosicielstwo /
Ty od razu zakładasz białaczkę zakazną, bo tak powiedział wet.
Wiesz, to trochę tak jakby u dziecka , które od nadmiaru soku z marchewki ma zażółconą skóre, podawać leki na wirusa HPV B
To jest leczenie choroby , której moze nie być, bo tylko test na obecność wirusa , moze ją potwierdzić.
Moja kota od roku nie choruje, poza astmą, która czasem daje o sobie znac

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16631
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie maja 08, 2011 23:44 Re: prośba o rady - białaczka

Tak jeszcze dorzuce:"Interferon Omega pochodzenia kociego wyprodukowany z użyciem metod inżynierii genetycznej, jest
interferonem typu I-szego, zbliżonym do interferonu alfa.
Dokładny mechanizm działania interferonu omega nie jest do końca poznany, ale może obejmować
on nasilanie niespecyficznej odporności organizmu u psów, szczególnie przeciw parwowirozie i u
kota, przeciw retrowirusom kocim (FeLV, FIV). Interferon nie działa bezpośrednio i specyficznie na
wirusa chorobotwórczego, lecz osłabia następstwa jego obecności poprzez zahamowanie
wewnętrznych mechanizmów syntezy w zakażonej komórce"

Ludzki interferon stosowany u kotów to interferon alfa.
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Nie maja 08, 2011 23:49 Re: prośba o rady - białaczka

pwpw pisze:Jedynym lekiem bezpośrednio zwalczającym wirusa, jest Vibragen omega (koszmarnie drogi) reszta podnosi odporność (pobudza system immunologiczny) kota i tą drogą pomaga mu w zwalczaniu wirusa białaczki.
EOT, ja się jednak "zamknę" :roll:

Nie chcę żebyś "zamilkła"- cenię sobie wszytskie głosy i za każdy jestem wdzięczna. O tym vibragenie nic nie słyszałam, ale skoro jest "koszmarnie drogi" to nic z tego nie będzie...

Szenila pisze:Zylexis podaje się w trzech dawkach i jak nie zadziała to nie zadziała... Interferon podaje się długo (co najmniej kilka miesięcy), ale z przerwami. Można mieszać- podawać na zmianę int ludzki i koci. Na dłuższą metę wychodzi taniej niz Zylexis.
Ale porównania int do Zyl. nie mam, bo Z. podaliśmy kotu raz, kilka lat temu. Nie słyszałam o leczeniu białaczki Z., byc może dlatego,że trzeba podnosić odporność długo,żeby oczekiwać efektów- Z. tak się nie da.
W każdym razie na pewno nie zaszkodzi, może pomóc, ale na dłuższą metę nie wystarczy.


Właśnie trzy dawki Z ma dostać i to ma być decydujące. Jesli zadziała trezba będzie pomyśleć co dalej.

izka53 pisze:Dziewczyno, Ty chyba nie rozumiesz, co się do Ciebie pisze :!: :!:
Mam kotkę, która często łapała różne infekcje, a to zapalenie oskrzeli, potem zapalenie krtani - jest wychodząca.Wyniki badania krwi były bardzo nieciekawe. Wetka od razu wspomniała o mozliwości białaczki, ale w kontekście TESTU. Wynik testu był jednoznaczny, białaczka wykluczona, kota ZASZCZEPIONA. Teraz mozemy skupic sie na podnoszeniu odporności, jej spadek spowodowany jest najprawdopodobniej wirusem KK./nosicielstwo /
Ty od razu zakładasz białaczkę zakazną, bo tak powiedział wet.
Wiesz, to trochę tak jakby u dziecka , które od nadmiaru soku z marchewki ma zażółconą skóre, podawać leki na wirusa HPV B
To jest leczenie choroby , której moze nie być, bo tylko test na obecność wirusa , moze ją potwierdzić.
Moja kota od roku nie choruje, poza astmą, która czasem daje o sobie znac


Spokojnie, wszystko rozumiem.
Wynik testu był jednoznaczny i choroba wykluczona, no to w takim wypadku najłatwiej reagować. Gorzej, gdy test wyjdzie niejednoznaczny.
Tak, zakładam białaczke, bo dla mnie to co mówi wet po studiach i z doświadczeniem ma jednak znaczenie. I temat zrobienia testu, który jednoznacznie zdominował ten wątek nie jest dla mnie jedyną i tym bardziej jednoznaczną wyrocznią. Bo jak wyjdzie, ze test jest niejednoznaczny to co wtedy powiecie - zeby zrobić kolejny i kolejny, mając za nic sugestie lekarza i wyniki krwi?
I tak jak pisałam wielokrotnie - test w ciągu najbliższych dni i tak nie zmieni postępowania terapeutycznego.

MonaKicia

 
Posty: 117
Od: Pt sie 04, 2006 20:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie maja 08, 2011 23:56 Re: prośba o rady - białaczka

Jeśli test wyjdzie niejednoznaczny to przyjmuje się,że kot ma białaczkę. I leczy się ją. A po jakimś czasie robi kolejny test, a w zależności od niego ustala dalsze leczenie.
Test ma jeszcze to znaczenie, że białaczkę kocią najlepiej leczy się int. zanim dojdzie anemia. Czyli jeśli test pozytywny- trzeba zacząć działać jak najszybciej, bo zylexis nie pomoże. Jeśli to tylko infekcja-można sobie dalej gdybać i oglądać wyniki morfologii.
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Nie maja 08, 2011 23:59 Re: prośba o rady - białaczka

MonaKicia
Jak inaczej chcesz wiezieć, czy kot ma Felv +, skoro odrzucasz tetsty?
PCR jest raczej pewny, Elisa bywają wątpliwe, jeśli chcesz pewne wybierz PCR, jeśli tańsze i szybsze, Elisa..
Nie da się inaczej stwierdzić obecności wirusa białaczki zakaźnej we krwi, niż poprzez te testy (Elisa Ag wykrywają antygen w krwi kota) :!: Nie ma takich wyników krwi, które by to bez testów orzekały, jeśli Wet tak twierdzi, nie powinien leczyć :evil: , bo wróży z szklanej kuli :!: Tak spotkałam po studiach wetów, którzy mojego ponad 1,5 roku temu kazali uśpić, bo przeżyje najwyżej 6 tyg. w męczarniach, nie zrobili tego, dla mnie priorytet to wiedzieć z czym walczymy, Ty zrobisz jak zechcesz :roll:
Pozdrawiam.
pwpw
 

Post » Pon maja 09, 2011 0:05 Re: prośba o rady - białaczka

a co zmieni test, jeśli wyjdzie, że kot ma białaczkę...
dlaczego wet według Was jest złym wetem...tylko dlatego, że nie naraża na dalsze koszta :?:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 09, 2011 0:09 Re: prośba o rady - białaczka

puszatek pisze:a co zmieni test, jeśli wyjdzie, że kot ma białaczkę...
dlaczego wet według Was jest złym wetem...tylko dlatego, że nie naraża na dalsze koszta :?:

Bo białaczka to niespecyficzna choroba i nie ma objawów wskazujących jednoznacznie na nią :!: Wykluczyć ją lub potwierdzić mogą JEDYNI testy wykrywające wirusa białaczki zakaźnej w krwi (osoczu) kota :!: :!: :!:
Nie ma innej wykładni dla tej choroby :!:
Może być tak, ze testy potwierdzą, ale bez nich nie można mówić o białaczce, a tym bardziej o usypianiu kota :!: :!: :!:
Ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh
EOT z mojej strony, jak zncie inne wskazania do rozpoznania Felv + poproszę o materiały źródłowe :!:
pwpw
 

Post » Pon maja 09, 2011 0:16 Re: prośba o rady - białaczka

MonaKicia nie myśli o usypianiu kota, dopóki będzie wszystko z nim dobrze
kilka lat temu miałam podobną sytuację i zaufanego weta, też nie robiłam testów
tylko badania krwi
od pierwszych objawów kot żył 3 miesiące
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 09, 2011 0:22 Re: prośba o rady - białaczka

Ręce opadają :evil:
Jeśli nie ma białaczki zakaznej, a jest kotem wychodzącym, to przy obniżonej odporności musisz go przeciwko niej zaszczepic :!: :!:
Wet właśnie teraz naraża Cię na koszty , nie diagnozuje, tylko wróży i podaje lek, który wirusa nie zwalcza

kilka lat temu miałam podobną sytuację i zaufanego weta, też nie robiłam testów
tylko badania krwi
od pierwszych objawów kot żył 3 miesiące

A moze właśnie testy pozwoliły by na właściwa diagnozę, odpowiednie leczenie i kot żyłby

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16631
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon maja 09, 2011 0:29 Re: prośba o rady - białaczka

ale białaczka jest chorobą nieuleczlną
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 09, 2011 0:38 Re: prośba o rady - białaczka

Osobiście znałam kotkę, która zwalczyła białaczkę zakaźną dzięki długiemu przyjmowaniu interferonu ludzkiego. Bardzo długo była leczona, wszystko się zaczęło od białaczki pełnoobjawowej. Wyszła z tego, a w końcu, kiedy kilka testów z krwi było ujemnych, miała punkcję szpiku i badanie PCR, które wykazało brak wirusa również w szpiku - czyli całkowite zwalczenie białaczki. Piszę o Nocce, kotce galli, można poszukać w starych wątkach.
Nocka umarła, ale na FIPa.

Bez zrobienia testu nie można jednoznacznie stwierdzić białaczki zakaźnej, którą powoduje wirus.

Neupogen szybko podnosi liczbę leukocytów, stosuje się go np. u pacjentów po chemioterapii (u ludzi, u zwierząt też), przy leukopenii bywa bardzo skuteczny, ale nie jest lekiem na białaczkę.

Zylexis czasem działa, a czasem nie bardzo. Opinie są bardzo różne, koty różnie na to reagują. Ja osobiście uważam, że to mocno przereklamowany środek i na pewno nie uzależniałabym życia kota od zadziałania Zylexisu.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon maja 09, 2011 1:19 Re: prośba o rady - białaczka

O Chryste, w życiu nie igrałabym życiem własnego kota w ten sposób....
W wetach polecanych z mińska jest taki wet, do którego bym pchły nawet nie zaniosła, to żadne tłumaczenie. A że jest po studiach, też mi wyczyn! Jak można nie zrobić testu i bawić się we wróżkę!!! :evil: :evil: :evil:
Niskie leukocyty to miał mój Sylwek, gdy na pp chorował. I jakoś nie strzeliłam do niego z armaty (choć 95% wg statystyk umiera) tylko ruszyłam kuper do DOBREGO weta. W chwili gdy kot był prawie w agonii przetoczyliśmy krewi. Kot żyje.
Mam tymczasową kotkę białaczkową. W momencie gdy choroba osiągnęła apogeum Tola miała po 41 stopni temp, powieki tak spuchnięte, że nic nie widziała. Ale mój DOBRY wet, ten sam, który uratował Sylwka, wyprowadził ją z tego. Oczywiście, że najpierw był zwykły test, po 3 miesiącach pcr (wcale nie tak zabójczo drogi). Kotka brała sterydy, potem antybiotyki, przez ładnych parę miesięcy interferon, potem scanomune i immunodol cat. Dziś nie bierze nic, czuje się (odpukać) świetnie. I nie był to domowy kot, a ciężarna kotka spod śmietnika, złapana w celu sterylizacji, 6 - letnia.
Jeśli dbasz o swojego kota idź do porządnego weta. Ja z takimi, co to nie wiedzą czym jest interferon, nie zadaje się.
W 2016 wysterylizowałyśmy 109 kotów (stan na 11.07) - 2015 - 222, 2014 - 130, 2013 - 126, 2012 - 85, 2011 - 107, 2010 - 108, w sumie 887 :)

Kalinuwka

 
Posty: 973
Od: Pon lis 24, 2008 18:10
Lokalizacja: Mińsk Maz.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 66 gości