Olczykówna poszła dziś do domu
Za to w czwartek wydano do jakiegos domu Brada

, mimo, że prosiłam o jego zatrzymanie do niedzieli...
Dziś do schroniska trafiła, przywieziona przeze mnie z Gojawiczyńskiej, mamusia pingwinka z czwórka ślicznych, cudnych, boskich małych kuleczek. Trzy dziewczynki i rodzynek chłopczyk.
Maluchy maja ok. 6 tygodni i dwójka z nich ma już właściwie domki, a pozostała dwójeczka znajdzie je w mig
Mamusia to miła, oswojona kotka, trochę prycha i warczy, ale bardziej ze stresu chyba niz z niechęci do człowieka. Nie cierpi psów. Młodziutka, ma ok 1,5 roku.
Cała piąteczka ma świerzba giganta, ale poza tym towarzystwo zdrowe
Dziś byłam tylko na chwilkę, jutro pojadę na dłużej.
Później wrzucę zdjęcia