Kotek z drutowaną szczęką Potrzebny transport Piła-Bydgoszcz

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 27, 2011 20:18 Re: Kotek z drutowaną szczęką po wypadku

Pytam o badania dlatego,że mam w domu 3 inne koty. Boże ile tej biedy kociej wokół ,aż się serce kraje. Rozumiem ,że leczony jest na tę szczękę,tak?

minutka200

 
Posty: 52
Od: Pt mar 25, 2011 19:59

Post » Nie mar 27, 2011 20:23 Re: Kotek z drutowaną szczęką po wypadku

Tak. Zaraz przyślę tu Asię, która zna kotka osobiście.
Obrazek
Obrazek Obrazek

Catnaperka

 
Posty: 4734
Od: Wto paź 12, 2010 10:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie mar 27, 2011 20:44 Re: Kotek z drutowaną szczęką po wypadku

minutka200 pisze:Pytam o badania dlatego,że mam w domu 3 inne koty. Boże ile tej biedy kociej wokół ,aż się serce kraje. Rozumiem ,że leczony jest na tę szczękę,tak?


przycupnę cichutko i potrzymam kciuki :ok: :ok: :ok:

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Nie mar 27, 2011 20:51 Re: Kotek z drutowaną szczęką po wypadku

:ok:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25575
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 27, 2011 21:36 Re: Kotek z drutowaną szczęką po wypadku

minutka200 pisze:Pytam o badania dlatego,że mam w domu 3 inne koty. Boże ile tej biedy kociej wokół ,aż się serce kraje. Rozumiem ,że leczony jest na tę szczękę,tak?

Kotek już ma lepiej troszke z tą szczenką już się zrasta wszystko, co do badań to prrzykro mi ale niestety sytuacja wschronie wygląda tak, że testów na Felv i Fiv nie robią ... bo jakby się okazało, że Kot ma muszą uśpić...
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

mj_liberian_girl

 
Posty: 570
Od: Wto gru 28, 2010 22:04

Post » Nie mar 27, 2011 21:40 Re: Kotek z drutowaną szczęką po wypadku

a jest możliwość, by wetka ze schronu pobrała krew, a ona została zbadana " na zewnątrz"?

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Nie mar 27, 2011 21:42 Re: Kotek z drutowaną szczęką po wypadku

Pytam,bo kiedy w domu są już koty jest niebezpieczeństwo przyniesienia z kotkiem schroniskowym którejś z chorób zakaźnych. Jeden z moich kotów jest wzięty z DT 4 tygodnie temu. Był baaaardzo wystraszony ale teraz jest już wszystko dobrze. Tak mnie ujął ten biedny Drutek,jak mu pomóc? Ciekawe czemu teraz jego stan się tak pogarsza? Czy te druty są jeszcze do zdjęcia? Może go boli,albo coś się goi nie tak. Serce mi się kraje.

minutka200

 
Posty: 52
Od: Pt mar 25, 2011 19:59

Post » Nie mar 27, 2011 21:51 Re: Kotek z drutowaną szczęką po wypadku

Myślę, że psychika to podstawa :( Schron działa na niego tak strasznie stresująco, że zaczyna reagować ciało :(
Obrazek
Obrazek Obrazek

Catnaperka

 
Posty: 4734
Od: Wto paź 12, 2010 10:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie mar 27, 2011 22:58 Re: Kotek z drutowaną szczęką po wypadku

On sie ewidentnie poddaje..zalamuje to widać leży cały czas i nic mu się nie chce, co do pobrania krwi to nie wiem powiem szczerze... musiałabym zapytać... boje się tylko, że jeśli odpukać okaząło byśie że ma Felv np to i tak skazany zostanie na schron bo przecież, kto Go zechce..
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

mj_liberian_girl

 
Posty: 570
Od: Wto gru 28, 2010 22:04

Post » Pon mar 28, 2011 7:27 Re: Kotek z drutowaną szczęką po wypadku

Uważam, ze najważniejsza jest prawda, której nie można się bać.
Jeśli jest szansa na dom to warto zrobić badania.
Jeżsli okaże się, że jest wolny od FIV, FELV będzie mógł zacząć nowe życie.

Kot mojej koleżanki też miał złamaną szczękę i zadrutowaną.
Po oberacji przez 2 tygodnie był karmiony strzykawką, potem jadł sam mokra karmę.
Po 6 tygodniach miał pod narkozą wyciągane te druty.
I tak samo trochę był karmiony strzykawką, potem mokre, a po miesiącu drobne suche-takie jak dla kociaków.
Teraz po kilu miesiącach nie ma śladu po operacji poza lekko skrzywiona szczęką.

Drutek potrzebuje opieki i przypilnowania, by jadł.
Myślę, że trzeba go jak najszybciej wyjąć ze schronu, bo tam nikt nie ma dla niego tego czasu i uwagi.
Liczy się każdy dzień!

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Pon mar 28, 2011 7:31 Re: Kotek z drutowaną szczęką po wypadku

Wątpię, żeby ktoś tam miał czas tak się nim zajmować.. :(
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon mar 28, 2011 9:46 Re: Kotek z drutowaną szczęką po wypadku

ale On już sam je nie ma z tym problemu iu Niego radzi sobie... tylko że honda masz racje co do testów ale już kiedyś wspominałam że tam jest tak a nie inaczej zrobić zrobią ale jeśli okaże się ze chory to uśpić muszą... a ja nie chce przykładąc do tego reki przepraxszam
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

mj_liberian_girl

 
Posty: 570
Od: Wto gru 28, 2010 22:04

Post » Pon mar 28, 2011 9:52 Re: Kotek z drutowaną szczęką po wypadku

mj_liberian_girl pisze:ale On już sam je nie ma z tym problemu iu Niego radzi sobie... tylko że honda masz racje co do testów ale już kiedyś wspominałam że tam jest tak a nie inaczej zrobić zrobią
ale jeśli okaże się ze chory to uśpić muszą... a ja nie chce przykładąc do tego reki przepraszam


Drutek ma szanse na dom i to jest najważniejsze.
Jeśli ma FIV lub Felv i nikt o tym nie wie to będzie umierał samotnie w schronie cierpiąc.
To jest lepsze?

On już ma te druty ze szczęki wyjęte?

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Pon mar 28, 2011 9:56 Re: Kotek z drutowaną szczęką po wypadku

honda11 pisze:
mj_liberian_girl pisze:ale On już sam je nie ma z tym problemu iu Niego radzi sobie... tylko że honda masz racje co do testów ale już kiedyś wspominałam że tam jest tak a nie inaczej zrobić zrobią
ale jeśli okaże się ze chory to uśpić muszą... a ja nie chce przykładąc do tego reki przepraszam


Drutek ma szanse na dom i to jest najważniejsze.
Jeśli ma FIV lub Felv i nikt o tym nie wie to będzie umierał samotnie w schronie cierpiąc.
To jest lepsze?

On już ma te druty ze szczęki wyjęte?


tu nie chodzi o to czy jest lesze czy nie nie chca tam robic testow po prostu bo nei chca kotow usuypiac ja moge wziasc go ze scghronu zrobic na swoj koszt ale nie moge juz go do schronu oddac tez zrozum to co sie tam dzieje bo widocznie jest troche inaczej niz gdzie indziej...
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

mj_liberian_girl

 
Posty: 570
Od: Wto gru 28, 2010 22:04

Post » Pon mar 28, 2011 10:19 Re: Kotek z drutowaną szczęką po wypadku

mj_liberian_girl pisze:tu nie chodzi o to czy jest lesze czy nie
nie chca tam robic testow po prostu bo nei chca kotow usuypiac


:roll:


mj_liberian_girl pisze:ja moge wziasc go ze scghronu zrobic na swoj koszt ale nie moge juz go do schronu oddac
tez zrozum to co sie tam dzieje bo widocznie jest troche inaczej niz gdzie indziej...



Jest chyba tak samo jak wszędzie, niestety.

Jeśli Drutek jest chory to sam się z tego nie wyleczy, umrze po prostu póżniej niż przez uspienie.
Jesli dom chce zdrowego kota to bez testów domu nie znajdzie.
Koło się zamyka.

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Patrykpoz i 86 gości