
Wiem, ze Feluś będzie czarny, miałam już takiego kociaka.
Mam też teraz na działce - łaciatego wprawdzie, ale jak był kociakiem, był pręgowany. Teraz jest czarny, choć ma jasny podszerstek, więc właściwie trochę srebra mu zostało.
Mały leży i trawi, a ja spróbuję pójść spać i namówić Łaciaka, żeby nie zwracał uwagi na nowego lokatora i przyszedł do łóżka.
Aaaa, i jeszcze jedno - proszę tego, co mi podsyła wciąż te kociaki, żeby na razie zrobił przerwę, trzeciego tymczasa nie mam gdzie ulokować. Chyba, że zamiast mnie
