Rudzik :) o imieniu TOFFIK
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Posty: 61
• Strona 3 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
» Wto lut 01, 2011 13:42
Re: Rudzik :)
....
-
- Posty: 28497
- Od: Śro gru 30, 2009 14:03
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
» Wto lut 01, 2011 13:44
Re: Rudzik :)
Patmol pisze:i najpierw kastrują, a potem odrobaczenie i odpchlenie?
ja się tam nie za bardzo znam
ale kwestia, że na tymczas z "klejnotami" to bym nie wzięła
natasza25 coś tam jeszcze wczoraj mówiła ale byłam tak przerażona, że zapomniałam
A kiedy pada deszcz Bezdomne koty mokną - Co zrobić masz, sam wiesz: W piwnicy otwórz okno. A kiedy szron się szkli, spod nóg i kół śnieg pryska Zamknięte uchyl drzwi, Zmarznięte wpuść kociska. Bo może być i tak: W twych grzechach zaczną grzebać, A kot - da łapką znak, Uchyli furtkę Nieba..
- Posty: 1474
- Od: Czw paź 26, 2006 15:16
- Lokalizacja: Wrocław
» Wto lut 01, 2011 13:47
Re: Rudzik :)
ja tez się nie znam
pewnie dlatego sika tak dziwnie, bo jeszcze na tym wszystkim nie panuje
kot śliczny
będę czytać
doczytałam na wątku wrocławskich kotów
pewnie dlatego sika tak dziwnie, bo jeszcze na tym wszystkim nie panuje
kot śliczny
będę czytać
doczytałam na wątku wrocławskich kotów
-
- Posty: 28497
- Od: Śro gru 30, 2009 14:03
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
» Wto lut 01, 2011 14:57
Re: Rudzik :)
kupka za nami książkowa
tylko niestety też nie na piasku ale tam gdzie siedział
cały czas jest jakby lekko "śnięty" oczka lekko otwarte...
nie wiem czy to po narkozie czy coś mu dolega, zaczął kaszleć....
książkowatylko niestety też nie na piasku ale tam gdzie siedział
cały czas jest jakby lekko "śnięty"
oczka lekko otwarte...nie wiem czy to po narkozie czy coś mu dolega, zaczął kaszleć....
A kiedy pada deszcz Bezdomne koty mokną - Co zrobić masz, sam wiesz: W piwnicy otwórz okno. A kiedy szron się szkli, spod nóg i kół śnieg pryska Zamknięte uchyl drzwi, Zmarznięte wpuść kociska. Bo może być i tak: W twych grzechach zaczną grzebać, A kot - da łapką znak, Uchyli furtkę Nieba..
- Posty: 1474
- Od: Czw paź 26, 2006 15:16
- Lokalizacja: Wrocław
» Wto lut 01, 2011 15:15
Re: Rudzik :)
Patmol pisze:a skąd masz takiego ślicznego cudaka?
no bo jak wczoraj kastrowany - to nie jest z ulicy
gwarantuje ze z ulicy
to nie pierwszy kot którego nam tam podrzucili np. Szyla, Odysek czy Emilek, a troche dalej Bajka z tego watku viewtopic.php?f=1&t=121321
Ludzie widzą ze ktos karmi i stawia budki, dba o stado to czemu nie podrzucić...i sumienie spokojne, przeciez nie będzie miał żle...
Magda daj znać co wet powie..
może to po tej wczorajszej dopaminie tak sie czuje
(bo alergicznie zareagował na narokozę )Ostatnio edytowano Wto lut 01, 2011 15:32 przez natasza25, łącznie edytowano 2 razy
- Posty: 1783
- Od: Czw maja 28, 2009 11:35
- Lokalizacja: Wrocław
» Wto lut 01, 2011 15:25
Re: Rudzik :)
Sliczny Rudasek
Kuwetkę załapie na pewno, to tylko kwestia czasu
Kuwetkę załapie na pewno, to tylko kwestia czasu
- Posty: 3919
- Od: Czw sie 09, 2007 9:55
- Lokalizacja: Wrocław
» Wto lut 01, 2011 18:08
Re: Rudzik :)
no to przegląd wygląda następująco: 
- wiek 2-3 lata
- waga 3.5 kg
- oczka czyste
- uszy też
- mamy pchły- o czym wiedzieliśmy ze względu na "bezszwową kastrację" i ranę (dostał lek przeciwbólowy)w miejscu klejnotów nie zostaliśmy odpchleni ani odrobaczeni.
- kocio jest przeziębiony - dostał antybiotyk, jutro powtórka i zobaczymy co dalej
-oprócz tego jest zdrowy - tak powiedział Pan Doctor
- i raczej nie byl kotem domowym- a tylko się pod takiego może podszywać
albo był kotem wychodzącym ale bardziej to pierwsze, ma bowiem okrywę zimową i to by wyjaśniało, że zamiast do kuwety sikać on sobie w niej śpi 
Kocio boi sie psów,w lecznicy mało nie odleciał z kontenerkiem
- wiek 2-3 lata
- waga 3.5 kg
- oczka czyste
- uszy też
- mamy pchły- o czym wiedzieliśmy
ze względu na "bezszwową kastrację" i ranę (dostał lek przeciwbólowy)w miejscu klejnotów nie zostaliśmy odpchleni ani odrobaczeni. - kocio jest przeziębiony - dostał antybiotyk, jutro powtórka i zobaczymy co dalej
-oprócz tego jest zdrowy - tak powiedział Pan Doctor
- i raczej nie byl kotem domowym- a tylko się pod takiego może podszywać
albo był kotem wychodzącym ale bardziej to pierwsze, ma bowiem okrywę zimową i to by wyjaśniało, że zamiast do kuwety sikać on sobie w niej śpi Kocio boi sie psów,w lecznicy mało nie odleciał z kontenerkiem
A kiedy pada deszcz Bezdomne koty mokną - Co zrobić masz, sam wiesz: W piwnicy otwórz okno. A kiedy szron się szkli, spod nóg i kół śnieg pryska Zamknięte uchyl drzwi, Zmarznięte wpuść kociska. Bo może być i tak: W twych grzechach zaczną grzebać, A kot - da łapką znak, Uchyli furtkę Nieba..
- Posty: 1474
- Od: Czw paź 26, 2006 15:16
- Lokalizacja: Wrocław
» Wto lut 01, 2011 20:15
Re: Rudzik :)
I ja jeszcze dodam, że jest przesłodki i przepiękny. A z kuwetą to mu wróżę że załapie. Kto z nas chciałby sikać do kuwety jak go cała d... boli 
- Posty: 2613
- Od: Pon lut 01, 2010 12:43
- Lokalizacja: Wrocław
» Wto lut 01, 2011 21:01
Re: Rudzik :)
turkawka dziękujemy za pomoc i "zaopatrzenie:
dziękujemy za pomoc i "zaopatrzenie: A kiedy pada deszcz Bezdomne koty mokną - Co zrobić masz, sam wiesz: W piwnicy otwórz okno. A kiedy szron się szkli, spod nóg i kół śnieg pryska Zamknięte uchyl drzwi, Zmarznięte wpuść kociska. Bo może być i tak: W twych grzechach zaczną grzebać, A kot - da łapką znak, Uchyli furtkę Nieba..
- Posty: 1474
- Od: Czw paź 26, 2006 15:16
- Lokalizacja: Wrocław
» Wto lut 01, 2011 21:24
Re: Rudzik :)
A kiedy pada deszcz Bezdomne koty mokną - Co zrobić masz, sam wiesz: W piwnicy otwórz okno. A kiedy szron się szkli, spod nóg i kół śnieg pryska Zamknięte uchyl drzwi, Zmarznięte wpuść kociska. Bo może być i tak: W twych grzechach zaczną grzebać, A kot - da łapką znak, Uchyli furtkę Nieba..
- Posty: 1474
- Od: Czw paź 26, 2006 15:16
- Lokalizacja: Wrocław
» Wto lut 01, 2011 21:32
Re: Rudzik :)
A kiedy pada deszcz Bezdomne koty mokną - Co zrobić masz, sam wiesz: W piwnicy otwórz okno. A kiedy szron się szkli, spod nóg i kół śnieg pryska Zamknięte uchyl drzwi, Zmarznięte wpuść kociska. Bo może być i tak: W twych grzechach zaczną grzebać, A kot - da łapką znak, Uchyli furtkę Nieba..
- Posty: 1474
- Od: Czw paź 26, 2006 15:16
- Lokalizacja: Wrocław
» Wto lut 01, 2011 21:40
Re: Rudzik :)
ja też się zakochałam w rudym i trzymam kciuki za szybkie zrozumienie kuwety...
- Posty: 1600
- Od: Pt lip 10, 2009 17:50
- Lokalizacja: Warszawa
-
- Posty: 22954
- Od: Pt paź 09, 2009 8:44
- Lokalizacja: Warszawa
» Śro lut 02, 2011 7:59
Re: Rudzik :)
Jak on ładnie się komponuje w tej kuwecie. 
-
- Posty: 28497
- Od: Śro gru 30, 2009 14:03
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
» Śro lut 02, 2011 8:46
Re: Rudzik :)
no to mamy pierwsze SIU do kuwety 
co prawda przy mojej dużej pomocy ale nieważne może załapie za kolejnym razem
Dzisiaj rano miał spotkanie z moim kocurkiem
i o dziwo przypadli sobie do gustu ani jeden ani drugi nawet nie zasyczeli- nie mówiąc nawet o zmarszeniu policzków
co prawda przy mojej dużej pomocy ale nieważne może załapie za kolejnym razem Dzisiaj rano miał spotkanie z moim kocurkiem
i o dziwo przypadli sobie do gustu ani jeden ani drugi nawet nie zasyczeli- nie mówiąc nawet o zmarszeniu policzków A kiedy pada deszcz Bezdomne koty mokną - Co zrobić masz, sam wiesz: W piwnicy otwórz okno. A kiedy szron się szkli, spod nóg i kół śnieg pryska Zamknięte uchyl drzwi, Zmarznięte wpuść kociska. Bo może być i tak: W twych grzechach zaczną grzebać, A kot - da łapką znak, Uchyli furtkę Nieba..
- Posty: 1474
- Od: Czw paź 26, 2006 15:16
- Lokalizacja: Wrocław
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 55 gości