KRUSZYNKA ['] KOTKI BEZDOMNE PROSZĄ O POMOC W KARMIE....

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 27, 2011 18:22 Re: POMÓŻMY BEZDOMNYM KOTOM!!! część II

Agnieszko, jutro do Ciebie zadzwonię to się umówimy na konkretny dzień, bo nie wiem jak pracujesz.

marta567

 
Posty: 3
Od: Czw sty 20, 2011 18:53

Post » Czw sty 27, 2011 19:08 Re: POMÓŻMY BEZDOMNYM KOTOM!!! część II

Kotek&Tosia pisze:
Kocia Lady pisze:(...) mama ciut lepiej się czuję, w mieście naszym tak pięknie w centrum, pięknie oświetlone drzewa, lodowisko odkryte, dużo się zmieniło, niedługo pójdziemy z mamą na spacerek.. :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Super :ok: teraz pomalutku i do przodu (jak mawia moja koleżanka).
Będą jakieś zdjęcia miasta??
Z tego bazarku viewtopic.php?f=20&t=122861 uzbierało się 63 zł - przelew zrobiłam :ok: Proszę o potwierdzenie, jak pieniądze Ci wpłyną na konto.
Pozdrawiam.

Dzięki serdeczne wpłynęło już 23 zł :1luvu: :1luvu: :1luvu: Byłam właśnie u pana Jerzego, sobie pogadaliśmy, Mikrusek nie chodzi prawie, tylko leży albo tak raczkuje, dostał jakieś zastrzyki, które ponoć mają pomóc, kciuki potrzebne, pan codziennie jeździ z nimi do weterynarza.... Tygryska II ok, miziasta, je, wszystko ok, jutro zadzwonię i dowiem się ile będzie kosztowała sterylizacja,,,,Dziś odwiedziłam Miłoszka, kotek nic nie widzi, jest po kastracji... kochany miziak, bawi się, skacze, jedno oczko całkiem zapada się.... :( :( no i jakiś guzek wielkości fasolki jest wyczuwalny w okolicy tylnich łapek na brzuszku, wcześniej tego nie było, czy to może po kastracji???
Obrazek
Obrazek
Obrazek
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt sty 28, 2011 21:03 Re: POMÓŻMY BEZDOMNYM KOTOM!!! część II

jest już reszta z bazarku 40 zł,dziękujemy :ok: :ok: :ok: dziś kupiłam Tygrysce w Biedronce kostki mięska indyczego świeże, co prawda termin ważności 30-01-2011 ale tylko 5 zł za 500 g...więc kupiłam dwie paczki, ponieważ Tygrysia II nie chce jeść puszek, ani pasztetów, Mikrusek już lepiej, dziś na własnych łapkach doszedł do kuchni i zrobił siku do kuwetki... :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
pan wniebowzięty, i ja się bardzo cieszę... :ok: :ok: :ok: Mikrusek sobie leży w domku, tylko łepek mu wystaje, a Tygrysia siedzi w drugim domku styropianowym i tak sobie w tych domkach naprzeciw siebie siedzą, komiczny widok... :D
Jutro lecę do Rossmana i zrobię zakup puszek i dam pani karmicielce Aleksandrze, bo ona zawsze może wejść do przedszkolaków, a ja dziś nie miałam jak zajść, bo rodzice dzieci chodzą po placu i nie mogę wejść, :oops: za to jutro w przedszkolu wolne i ja mam wolne więc lecę rano do pracy i do przedszkolaków....znów ścisnął mróz, w nocy było -14, "chłopaki" niedaleko mojego bloku marcują...a potem śpią pod moim balkonem, więc codziennie stawiam jedzenie...
Moja Pysia też zmęczona tą rujką, chyba będę musiała ją wysterylizować, do tej pory tego nie zrobiłam, ponieważ Pysia jest u nas już 5 lat i jest kotką wychodzącą i ani razu nie miała potomstwa... 8O
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt sty 28, 2011 21:21 Re: POMÓŻMY BEZDOMNYM KOTOM!!! część II

Ostatnio edytowano Nie sty 30, 2011 21:58 przez Kocia Lady, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob sty 29, 2011 14:47 Re: POMÓŻMY BEZDOMNYM KOTOM!!! część II

Aga, przesyłam uściski :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

ten link wyżej nieczytelny - nie otwiera się...
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 29, 2011 15:11 Re: POMÓŻMY BEZDOMNYM KOTOM!!! część II

Witam Was i ciesze sie, że z mamą pomału lepie, że ogonki nakarmione, że przedszkolaki rozbawione :1luvu:
Pysię wysterylizuj koniecznie. Moją też sterylizowałam w takim wieku. I o wiele zdrowsza teraz jest, nie choruje, ma lepszy apetyt, bo mało co jadła, a rujki ją strasznie wycieńczały. Ale ja głupia byłam i sie bałam tej sterylki :oops:
Ten guzek u Miłoszka to może powiększony węzeł ? Szkoda, że z oczkami niedobrze, ale jemu to pewnie najmniej przeszkadza. Może akurat, że jakoś się ułoży to jego biedne życie. Dobrze, że domek ma i opiekę.
A "chłopaki" domki mają, micha pełna to amory im w głowach :mrgreen:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Nie sty 30, 2011 21:59 Re: POMÓŻMY BEZDOMNYM KOTOM!!! część II

Hanulka pisze:Aga, przesyłam uściski :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

ten link wyżej nieczytelny - nie otwiera się...

Hania otwiera się obejrzyj, zobaczysz jaki wzruszający... kocia miłość, silniejsza niż śmierć...
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie sty 30, 2011 22:06 Re: POMÓŻMY BEZDOMNYM KOTOM!!! część II

jasdor pisze:Witam Was i ciesze sie, że z mamą pomału lepie, że ogonki nakarmione, że przedszkolaki rozbawione :1luvu:
Pysię wysterylizuj koniecznie. Moją też sterylizowałam w takim wieku. I o wiele zdrowsza teraz jest, nie choruje, ma lepszy apetyt, bo mało co jadła, a rujki ją strasznie wycieńczały. Ale ja głupia byłam i sie bałam tej sterylki :oops:
Ten guzek u Miłoszka to może powiększony węzeł ? Szkoda, że z oczkami niedobrze, ale jemu to pewnie najmniej przeszkadza. Może akurat, że jakoś się ułoży to jego biedne życie. Dobrze, że domek ma i opiekę.
A "chłopaki" domki mają, micha pełna to amory im w głowach :mrgreen:

Pysia powoli uspokaja się, ale na noc noszę ją do suszarni do jej mamy, tylko do oddzielnego pokoiku, bo nie daje w nocy spać, a mama po tak poważnych zabiegach nie będzie zarywać nocek...na tę sterylkę się oczywiście wybiorę, nie ma co.. :oops:
ten guzek u Miłoszka koleżanka będzie obserwować, w razie potrzeby pojedzie z nim do weta...
no chłopaki mają dobrze i dokazują pod oknami, aż uszy puchną....
w pracy dziś sama spotkałam jakieś obce koty w mojej stołówce, jakiś Tygrys, portier mówi że jakieś nowe łaciate się pojawiły, Kruszynka dziś też była, szkoda że jej nie widziałam, w każdym razie postawiłam dwa pojemniki mokrego żarcia, to było czym się podzielić, wracając zahaczyłam o przedszkolaki, i jedna puszka Whiskasa na talerzyku wylądowała pod wiatą, pani Aleksandra mówiła żeby więcej nie dawać w dzień powszedni, bo mają suche, ale za to weekend potrzeba więcej....
Byłam z seniorką na spacerku po osiedlu, ona nie odstępuje mnie na krok, to jest kot wytresowany... :D ja w lewo, ona w lewo, ja w prawo, i ona, a jak gdzieś idę dalej, mówię: czekaj tu, i ona czeka w krzakach lub samochodzie, aż wrócę.... :1luvu: :1luvu: :1luvu:
U Mikruska dziś nie byłam, jutro wpadnę, jutro z mamą jedziemy do lekarza z kontrolną wizytą....
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie sty 30, 2011 23:03 Re: POMÓŻMY BEZDOMNYM KOTOM!!! część II

Czyli dzień jak codzień . Żeby chociaż przedszkolaki coś nie zaciążyły , bo pora ku temu odpowiednia :roll: U nas w sąsiednim bloku mieszka Pan, który wychodzi na spacer z psem , a za nimi podąża tajemniczy Don Pedro - czarny kotek, który też chodzi krok w krok. Wszyscy są z jednego domu, tyle, że kotek nie chodzi na smyczy, nie ma takiej potrzeby, bo ich nie odstępuje na tym spacerze :) Ja bym się bała tak z moją wychodzić, bo jakby się czegoś wystraszyła, to mogłaby uciec. Spacerki czasem i tylko w szeleczkach.

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Nie sty 30, 2011 23:05 Re: POMÓŻMY BEZDOMNYM KOTOM!!! część II

wśród przedszkolaków już zaczęło się wyłapywanie i pierwsza kicia pojechała po sterylce do pani Danusi.... :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie sty 30, 2011 23:07 Re: POMÓŻMY BEZDOMNYM KOTOM!!! część II

O, fajnie. Pewnie Kotkowo postara sie załatwić sprawę, jak należy. Żeby się chociaż nie poprzeziębiały, bo to jeszcze pewnie małe okruszynki.

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Nie sty 30, 2011 23:31 Re: POMÓŻMY BEZDOMNYM KOTOM!!! część II

Wszystko będzie dobrze, najważniejsze, że są dokarmione, mają gdzie swoje noski wtulić...szkoda że na moim osiedlu nie ma domków w ogródkach, co za podli ludzie tu mieszkają... mam nadzieję, że te ostatnie programy o zwierzętach w TVN Uwaga może niektórym bezmózgowcom rozjaśni trochę, co to jest zwierzę, i jak należy je traktować... :evil:
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon sty 31, 2011 7:56 Re: POMÓŻMY BEZDOMNYM KOTOM!!! część II

pozdrawiam Obrazek

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28418
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon sty 31, 2011 12:13 Re: POMÓŻMY BEZDOMNYM KOTOM!!! część II

Kocia Lady pisze:http://www.youtube.com/watch?v=faO2CiwLhxo&NR=1&feature=fvwp :placz: :placz: :placz:


Aga, strasznie się splakałam :cry:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 31, 2011 14:29 Re: POMÓŻMY BEZDOMNYM KOTOM!!! część II

no ja też... to jest dowód że zwierzęta czują, rozumieją, mają emocje....jak my...
dziś poszłam do pracy karmić zwierzaczki, a tu patrzę moja Kruszyna na placu i co najmniej z 5 kotów z przedszkola, bawiły się na placu, dałam więc u nas w śmietniku solidną porcję, a drugą da koleżanka wieczorem, zostawiłam puszki i chrupki... :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 42 gości